Rozmowy Jogina z Bogiem: Różnice pomiędzy wersjami
Nie podano opisu zmian |
Nie podano opisu zmian |
||
(Nie pokazano 2 pośrednich wersji utworzonych przez tego samego użytkownika) | |||
Linia 23: | Linia 23: | ||
'''– Gwałt, zdrada, przymus!''' – wykrzyknik podkreśla choć trochę nastrój gromowej, potężnie rozbrzmiewającej odpowiedzi. Tak upadają pseudoreligijne dogmaty stworzone przez ludzi, a ze zdaniem i opinią Boga i Bogini nie mające dokładnie nic wspólnego, siejąc tylko szkodliwy ferment w społeczeństwach ludzkich. Spytałem jeszcze Pana Boga: | '''– Gwałt, zdrada, przymus!''' – wykrzyknik podkreśla choć trochę nastrój gromowej, potężnie rozbrzmiewającej odpowiedzi. Tak upadają pseudoreligijne dogmaty stworzone przez ludzi, a ze zdaniem i opinią Boga i Bogini nie mające dokładnie nic wspólnego, siejąc tylko szkodliwy ferment w społeczeństwach ludzkich. Spytałem jeszcze Pana Boga: | ||
''– Czy Ty zakazujesz seksu?'' | ''– Czy Ty zakazujesz seksu?'' | ||
Linia 37: | Linia 38: | ||
''– Czy jest coś złego w używaniu prezerwatyw i zabezpieczeń przy stosunkach seksualnych?'' – zacząłem drobiazgowo dopytywać Stwórcę Aniołów i Ludzi, a On niestrudzenie rozbrzmiewał prostą odpowiedzią. | ''– Czy jest coś złego w używaniu prezerwatyw i zabezpieczeń przy stosunkach seksualnych?'' – zacząłem drobiazgowo dopytywać Stwórcę Aniołów i Ludzi, a On niestrudzenie rozbrzmiewał prostą odpowiedzią. | ||
'''– Nie, ale z lekami lepiej uważać, nie wszystkie są zdrowe!''' – o jakże prostsze byłoby życie, gdyby głupcy nie zatruwali ludzkiego życia swoimi chorymi | '''– Nie, ale z lekami lepiej uważać, nie wszystkie są zdrowe!''' – o jakże prostsze byłoby życie, gdyby głupcy nie zatruwali ludzkiego życia swoimi chorymi pomysłami, spaczonymi ocenami i bezmyślnymi dogmatami, a rozmawiali z Bogiem i trzymali się prostej Nauki Prawdy Bożej. Dlatego pomny pierwszej Nauki o Wspieraniu poszukujących Prawdy, niezmordowanie rozpytywałem dalej, a żadne pytanie moje nie wzbudzało zdziwienia ani dezaprobaty szacownego Zgromadzenia niezliczonej liczby Aniołów i Archaniołów oraz Dworzan, Książąt Bożych. | ||
''– Boże, czy jesteś przeciwny eutanazji?'' – to kolejna kwestia jaką wyartykułowałem z zapasu rozlicznych kwestii i pytań moralnych w swym charakterze, z jakimi boryka się cała ludzkość, wszystkie społeczeństwa. | |||
'''– Nie, jeśli życie człowieka dobiega końca i nie można zapobiec cierpieniu, to nie ma w eutanazji niczego złego!''' – gromił Stwórca, przy radosnym uśmiechu swej Partnerki, Królowej Matki, Bogini Nieba, całą moją dociekliwość pasjonata klarującego i sprawdzającego swoje własne rozumienie i wiedzę uzyskaną w studiach i medytacji, u samego źródła Wiedzy, które jest najlepszym weryfikatorem wszelkiego poglądu. | |||
''– Boże, czy jesteś przeciwny klonowaniu ludzi?'' – nękałem dalej korzystając z faktu bycia przy głosie, bo nie często jest człowiek osobiście wysłuchiwany przez swego Stwórcę u swych własnych Najświętszych Stóp i Podnóżka Tronu. | |||
'''– Nie, nie ma nic złego w naturalnych eksperymentach, w powielaniu ludzi, ale też Błogosławimy naturalną prokreację, owoc Miłości dwojga ludzi!''' – to, że pan Bóg nie widzi niczego złego w eutanazji i klonowaniu ludzi i w eksperymentowaniu z klonami wzburzy zapewne niejeden czytający umysł, ale taki już los Mistyka Bożego, że zawsze musi być religijnym dysydentem, któren kij w mrowisko wkłada przekazywaniem Prawdy Bożej, a obszar ludzkiej seksualności i prokreacji jest tu nader wdzięcznie wyeksponowany do religijnej dysydencji od fałszywych i bezbożnych pseudoautorytetów, które swymi twierdzeniami pokazują, że Boga i Prawdy nie znają i znać nie chcą, i nie mają z Bogiem niczego wspólnego. | |||
''– Jaki powinien być teraz model ludzkiej rodziny?'' – zapytałem dalej Boga, aby ulżyć ciężarowi rozpowszechnionych dogmatów, a On rzekł: | |||
'''– Dwa plus Jeden! Ze względu na przeludnienie tej planety!''' – rozbrajający uśmiech na twarzy Stwórcy i Bogini ukazywał Szczerość Serca Boga i wielki entuzjazm jaki wkłada w każdą możliwość pouczania ludzkiego dziecka, Syna Człowieczego, jako, że nie każden z ludzi może stanąć przed Obliczem Najwyższego i pozostać przy Życiu. Jakiż płytkim jest teraz cały ludzko-demoniczny, bezbożny bełkot o rzekomej niemoralności eutanazji, klonowania i o promowaniu wielodzietności także. Jakże nieuczciwe są owe pseudoautorytety, które powołują się na Boga, a fałszywie kłamią, nie mając z Ojcem Najświętszym i Boginią Matką dokładnie nic wspólnego, choć fałszywie używają słowa Bóg dla podparcia swoich krzywych i kulawych tez przeciwko klonowaniu, stosowaniu prezerwatyw, eutanazji i przeciwko naturalnym potrzebom seksualnym ludzi, którzy powinni zaspokajać je w duchu wzajemnej Miłości, w Oddaniu, bez żadnych więcej ograniczeń. O jakaż wdzięczność przepełniła spisującego ten Satsangham za wszelkie Boskie odpowiedzi i uchylenie Prawdy. | |||
''– Czy seks, erotyka są tylko dla prokreacji?'' – zaryzykowałem jeszcze kontynuację rozkoszno-kontrowersyjnego tematu, który jednak dla Boskich Rodziców Ludzkości jest całkiem zbożny i piękny, radosny. | |||
'''– Nie, tym się ludzie różnią w zasadzie od większości zwierząt, że są stworzeni do dawania siebie i przeżywania Rozkoszy już od młodzieńczych lat swego życia!''' – znów padło zaprzeczenie bezbożnych jak się okazuje herezji wygłaszanych przez niereligijnych osobników, którzy nie znają Prawdy Bożej, bo zbyt są grzeszni, ciemni i zadufani w sobie. „Stworzeni do dawania siebie i przeżywania Rozkoszy” – wielokrotnym echem powtórzyło się wypełniając sobą całą przestrzeń, jakby Stwórcy Życia chcieli mi dać do zrozumienia, na czym polega wypełnianie Miłości pomiędzy dwojgiem ludzi, w kochającym się Związku Miłości. Seks dla Miłosnej Rozkoszy, oto, co generalnie odróżnia nas, ludzi od większości zwierząt i to z całkiem przyzwoitym zabezpieczeniem, ale bez zdrady, gwałtu i przymusu! Teraz możemy poczuć się ludźmi pośród aniołów i innych stworzeń, jak demony, które demonizują seksualność pozbawiając erotyzm odwiecznego Nimbu Świętości. W zdrowym ciele zdrowy Duch, ale uzdrowić Ducha może tylko Bóg. Pomyślałem w tej chwili o wielu innych kwestiach dotyczących różnych aspektów i przejawów ludzkiego życia i mnóstwo pytań próbowało wypłynąć na powierzchnię, aby skonfrontować się z Obliczem Najwyższej Prawdy, jaką jest Bóg Stwórca Życia, a otom, co zapytał: | |||
''– Czy kara śmierci jest złem?'' | |||
'''– Tak, każde zabijanie jest złem, chyba, że inaczej nie można powstrzymać napastnika! Kto nie zrozumie swego błędu i nie ma gorącej i szczerej woli poprawy, ten znów odrodzi się jako zabójca, zbrodniarz, często jeszcze bardziej mściwy i okrutny!''' – oto jak w krótkiej odpowiedzi można pojąć machinę napędzającą rozwój i powiększanie najgorszej zbrodni i okrucieństwa! Jakież prostei głębokie są Boże Wyjaśnienia, nie pozostawiając żadnych niedomówień. Ukarany śmiercią odrodzi się jako jeszcze bardziej zły zabójca i dlatego kara śmierci jest złem jak i każda forma zabijania! A warunek „chyba, że inaczej nie można powstrzymać napastnika”, pozostawia bardzo niewielki margines dla sytuacji zagrożeń i nienaprawialności, choć zawsze rodzi pytania o to jak naprawiać ludzi złoczynnie zepsutych. | |||
''– Jak zmniejszyć bezprawie i przestępczość? – zapytałem zatem Boga.'' | |||
'''– Edukować, wychowywać, uświadamiać!''' – padła prosta odpowiedź, chociaż wiemy, że na Ziemi nikt tego nie robi i nie chce robić, a uświadamianie, edukowanie i wychowywanie złych jednostek praktycznie jak dotąd nie istnieje i musi być zbudowane od podstaw. W kwestii grzechów i bezprawia jest niewątpliwie dużo pytań, a to jedno z nich: | |||
''– Czy można powiedzieć, że przemoc i fałsz jest grzechem?'' – zapytałem w dalszej kwestii poszerzającej możność widzenia i rozumienia sił zła. | |||
'''– Tak, przemoc, fałsz, okrucieństwo, wyzysk, to są grzechy przeciw bliźnim, grzechy przeciw ludziom! Rozbójnictwo, oszustwo, wyzysk, kłamstwo to są grzechy!''' – oto co usłyszałem jako proste wyliczenie grzechów, złoczynności na pytanie o przemoc i fałsz. A wyzysk tak bardzo mnie zastanowił, iż jąłem indagować Stwórcę dalej dopytując uporczywie: | |||
''– Skąd się bierze nędza i bieda na świecie?'' – gromowa odpowiedź znów była dobitna i łączyła całą przestępczość i wszelkie zło ze sobą. | |||
'''– Ludzie ludziom stwarzają taki los, poprzez swoje błędne koncepcje władzy i szkodliwe systemy rządów!''' – tak, to zrozumiałe, że to druzgocąca odpowiedź dla każdego systemu rządów, który produkuje niezliczone rzesze głodnych, bezdomnych, bez pracy i bez chleba. Bóg powiada przecież, że to skutek „szkodliwych systemów rządu” i za takie należy uznać wszystkie rządy produkujące bezrobocie i bezdomność, rządy ludzkie, doprowadzające do biedy i nędzy, do ubóstwa szerokie rzesze, całe ludzkie masy, bo i ponad trzy miliony ludzi w Polsce na tę przecież chwilę. Błędne, ludzkie koncepcje władzy i szkodliwe systemy rządów, czyż o tym nie mówił potępiająco już Jezus Chrystus sprzeciwiając się działalności wolnorynkowej na terenie Jerozolimskiej Świątyni? Wyzysk człowieka przez człowieka jest grzechem, a więc zawsze złem, to jest w tym kontekście jasne i pewne, bez dwóch zdań, czegokolwiek by ów wyzysk dotyczył i ktokolwiek by wyzyskiwał! | |||
''– Boże, czy Ty Błogosławisz wojnę? – to pytanie stało się godnym jako następne w obliczu kwestii zabijania, grzechów i wyzysku wszelkiego.'' | |||
'''– Nie, wojny organizują istoty Złe, źli ludzie i złe, szatańskie duchy!''' – oto nauka o tym, kto „błogosławi” wojny, kto organizuje i jakie siły niekoniecznie ludzkie, a „duchowe” za wojnami stoją. Są to duchy złe, szatańskie i ludzie źli. I tak należy postrzegać tych, którzy organizują i wypowiadają wojny, napadając na inne, suwerenne kraje i tworząc zło zabijania, przemoc i wojenny wyzysk. Iście diabelskie to zło, złych i szkodliwych systemów rządów, niewątpliwie. Chciałoby się zapytać o system polityczny, jaki istnieje w tym kraju i bloku, owszem. | |||
''– Boże, czy Ty Błogosławisz ten ustrój polityczny zwany „demokratycznym”?'' | |||
'''– Nie, My nie wspieramy systemów politycznych wydumanych przez ludzi, a jedynie Niebiański System Kierowania Społecznością!''' – odrzekł Stwórca. W zasadzie refleksja nasuwa się sama, skoro Bóg nie ma poprzez swe Błogosławieństwo nic wspólnego z tym systemem rządów, to jakże miałby on być wolny od wszelkiej korupcji, wyzysku i wszelkich patologii, jakie z tego systemu rzeczy wynikają. Niewątpliwie to miał na myśli i Chrystus w swoich czasach, kiedy potępiał wręcz rządy tego świata z ich wojnami, mordowaniem, grabieżami i wyzyskiem wszelkim. I chyba dlatego, napełniony jednoznaczną Wiedzą Oświecającą, zmieniłem nieco charakter zapytań przechodząc do kwestii bardziej metafizycznych. | |||
''– Czy nakazałeś Boże grzebanie zwłok i pogrzeby?'' – moje zupełnie poważne pytanie rozbawiło cały chór anielskich, baśniowych i barwnych, przecudnej piękności postaci. W kontekście zabijania, kary śmierci to całkiem jednak logiczna kwestia zapytać Boga o ceremonie grzebalne. | |||
'''– Nie, po cóż trupowi uroczystość, kiedy Dusza wędruje do zupełnie innego świata?!''' – odpowiedź Najwyższego Bóstwa, Stwórcy Nieba i Ziemi oraz wszystkich Stworzeń jest zaiste rozbrajająca, jak zawsze w swej Prostocie i Szczerości. O jakież Proste byłoby Życie Ludzi, gdyby stosowali się do Praw i Nakazów Stwórcy-Kreacji, a nie wymyślali jakiejś swej chorej i urojonej, wydumanej w obłąkanych demonizmem małych ludzkich móżdżkach pseudomoralności. Zaiste, Świętym Wiedzącym, znającym Prawdę z Ust Boga wszystko jest Prostym i Jasnym i Oczywistym. Bo i na cóż gnijącym zwłokom, odpadowi po Człowieku, który jest Duszą, jakiś tam uroczysty i drogi pogrzeb? Ach, oczywiście zadawałem dalsze „uroczyste” pytania pomny zasady, że kto pyta, ten nie błądzi, a przecież pytać Bóstwo Najwyższe nie zawsze jest okazja. Pan udziela swego Darśanu jako Nadzwyczajną Łaskę i Błogosławieństwo dla ludzi. | |||
''– Czy każdy idzie po śmierci ciała do Nieba?'' – pytanie zdało się naturalną kontynuacją kwestii grzebalnictwa zwłok, które nigdy nie wydawało mi się ani czymś dobrym, ani potrzebnym, ani też pożądanym. | |||
A oto prosta odpowiedź, jaką dało Bóstwo: | |||
'''– Nie, tylko nieliczni Dobrzy, Szczerzy i Sprawiedliwi ludzie, którzy mają Poznanie Boskości!''' – o tak, połączenie tych trzech cech przez całe ludzkie życie już wydaje się mało prawdopodobne, a do tego jeszcze Poznanie Boskości, którego dostępują bardzo nieliczni z Dobrych, Szczerych i Sprawiedliwych. Dobro wedle Bóstwa to przecież coś wyrafinowanego i wysublimowanego, bo niewątpliwie dobro wolne jest od wspomnianych grzechów jak wyzysk, czy fałsz i przemoc. A dzisiaj żona jak chce się pozbyć męża to stosuje przemoc domową zawiadamiając organa ścigania, że ją mąż gwałci i bije i tak wykańcza Ojca Dzieci rękami policyjnych gwałtowników, tak, że mąż zostaje Męczennikiem, a żona z policjantami katem i oprawcą. Jest to bodaj jedna z największych zbrodni systemu politycznego na ludziach. A bez Poznania Boskości za życia na Ziemi jak widać z ust Bóstwa, nikt z grzeszników ziemskich nie idzie nigdy do Nieba, zatem słuszne jest następne pytanie do Bóstwa i Bogini, o naturę istnienia Piekła. | |||
''– A czym jest, Boże, Piekło?'' – wybiło się rytmicznie na powierzchnię Umysłu i powędrowało do | |||
Bóstwa Niebios, następne ważkie pytanie ludzi. | |||
'''– Piekło to stan istnienia, który ludzie stwarzają sobie swoją nienawiścią, urazami, strachem, złośliwością, fałszem i potem jako Dusze przeżywają ten swój wytwór, aż jego siła ulegnie wyczerpaniu!''' – gromka, czy raczej gromowa odpowiedź zawsze wprawia w zdumienie, kiedy wypowiada ją Bóstwo będące przecież Twoją Matką i Ojcem zarazem. Kto więc więcej strachu wytwarza i fałszu, kto więcej ma urazów i nienawiści, ten większe zaiste i bardziej długotrwałe Piekło stwarza sobie dla siebie jako Duszy. Jakiż żałosny jest los dusz wędrujących przez żywoty z własnym Piekłem jako swoim samonapędzającym się otoczeniem. Zaiste, godne to głębokiej refleksji i przemyślenia jak uwolnić się od zdolności stwarzania sobie straszliwej przyszłości w swoim Piekle! Piekło jawi się więc jako skutek ludzkiego postępowania, nienawistnych uczuć, strachliwości, złośliwości, fałszu, wrażliwości czy obraźliwości. Kto się obraża i czuje urażony ten ciężko pracuje nad stwarzaniem sobie Piekła. Jakże cudownie patrzeć jak Bóstwo i Bogini żyją w Jedności, Harmonii i Zgodzie, a także w Odwiecznej, pełnej Piękna i Radości Szczęśliwości. Uświadomienie sobie, że wiele kwestii poznawanych w medytacji albo w studiowanych Świętych Pismach jest autentycznie prawdziwa to bardzo budujące doświadczenie, szczególnie jeśli to odpowiedzi pisane między wierszami. Bóstwo można zapytywać w każdej sprawie, ale odpowiedzi są wiążące dla całego rodzaju ludzkiego i dla każdego człowieka, bo Myśl Boga jest Dobrą Myślą, a z myśleniem Bóstwa i Bogini trzeba zjednoczyć Umysł. | |||
''– Czy Kosmici odwiedzają Ziemię?'' – wypuściłem nieopatrznie odrywając się od śmierci, trupa, pogrzebu i Piekieł jakie wymyślają sobie ludzie. | |||
'''– Zdarza się to czasami, ale większość opisywanych zjawisk, to zdarzenia metafizyczne mylnie brane za odwiedziny planety przez inne cywilizacje!''' – padła jakże skutecznie czyszcząca Umysł z koncepcji i fantazji ufologicznych, rzeczowa odpowiedź. Wszystko, co naprowadzało mnie wcześniej do przeczucia, że gra świateł i istot opisywanych przez tak zwanych ufologów, to jednak doświadczenia natury metafizycznej okazało się całkiem słuszne, właściwe i prawdziwe. A prawdziwe odwiedziny ufoludków to zaiste wyrafinowana rzadkość pośród tych zjawisk. Raczej większość spotkań bliskich trzeciego stopnia to dziedzina podróży eterycznych poza ciało, w których człowiek nie zauważa opuszczenia swego ciała i faktu eksterioryzacji. Cóż, prawdziwi to szczęśliwcy, którzy spotkali rzeczywistego Kosmitę, przybysza z innej planety. | |||
''– Ile jest dusz ludzkich?'' – to pytanie zdało się odpowiednie do Stwórcy-Kreacji, jako że to jedyny autorytet, który powinien wiedzieć. Bóstwo z promiennym uśmiechem i emanującym Duchem Radości, Aurą bardzo promienną, Krystalicznie czystą i migocącą niczym Wschodzące Słońce jęło udzielać prostej i jednoznacznej odpowiedzi tu i teraz. | |||
'''– Ponad 90 miliardów na tej planecie!''' Większość przebywa w świecie Dusz, jako Jaźnie przeżywając to, co wytworzyły swym ziemskim życiem i myślą! – znów jasna odpowiedź Bóstwa, oczyściła Umysł z danych różnych tak zwanych mistycznych i rzekomo jasnowidzących autorytetów, a jakże zaludniona jest Kraina Duchów, gdzie przebywają w większości ludzkie Dusze, a jakże pojemna w porównaniu z ziemską kulą naszego globu, gdzie żyje około 6 miliardów 300 milionów ludzkich istnień w materialnych, cielesnych powłokach, co nie ulega żadnej wątpliwości. Czyż każdy człowiek nie powinien się nauczyć najpierw Wiedzy Boga jako pewnej i podstawowej, a dopiero na tym fundamencie budować i rozwijać Poznawanie Świata? | |||
''– Czy są jakieś Kościoły i Religie, które bardzo Błogosławisz?'' – zaiste, z Bóstwem rozmawia się jak z najlepszym Przyjacielem, prosto, szczerze i otwarcie, bardzo bezpośrednio, ale twórczo i w czci. | |||
'''– Tak, są to małe awangardowe grupy religijne, skupione wokół Dobrych i Światłych Mistrzów – Przewodników Duchowych, ale nie ma ich zbyt wiele z powodu zboczenia zwanego fanatyzmem! Żaden fanatyk nie należy do Nas!''' – znów Bóstwo potwierdziło Prawdę, że religia jest tam, gdzie jest Żyjący Mistrz – Przewodnik Duchowy, a nie tam, gdzie takowego nie ma i że Religia popierana przez Boga jest jednak wielką rzadkością pośród ludzkości, awangardą, która tylko gdzieniegdzie miewa swoją malutką oazę. A kto popada w fanatyzm, ten już do Stwórcy-Kreacji i Jego Rodziny Miłości na pewno nie należy. Odpowiedź ta właściwie jest rozwinięciem tego, co zostało powiedziane, gdy zadałem pytanie o to, kogo Bóstwo wspiera i błogosławi, a przecież pełnych Czci i Sprawiedliwych oraz drążących rzeczywiście Prawdę jest w oczywisty sposób bardzo niewielu, o ile tworzą gdzieś awangardową religijną Grupę to są Błogosławioną Religią. | |||
''– Czy istnieje Boże Uniwersalna Religia?'' – zapytałem na tej fali. | |||
'''– Tak, jest to Religia Prawdy, bo Prawda jest Religią!''' – odrzekł. Pomyślałem tedy, że Stwórca-Kreacja mogłaby coś ludziom doradzić. | |||
''– Boże, czy możesz coś ludziom doradzić?'' – padło moje kolejne pytanie. | |||
'''– Tak, ale czy ludzie chcą słuchać Głosu Boga i postępować zgodnie z naszą Radą?!''' – gromowy głos nie zostawił już pola do dyskusji, a przed oczyma stanęła mi wiedza Świętych Pism, gdzie ludzie odrzucają wszelkie prawa, radyi nakazy Stwórcy-Kreacji, nawet takie bardzo łatwe do spełnienia i codziennego stosowania. Pytająca odpowiedź zmusiła mnie jednak do twórczego kontynuowania tematu w charakterze adwokata ludzi, co zawsze dla tych, którzy spotykają Bóstwo twarzą w twarz jest ryzykowne. | |||
''– Jakie Boże dasz główne wskazówki dla ludzi?'' – Dobry Bóg nigdy w żadnym czasie nie omieszkał przekazywać Rad dla rodzaju ludzkiego. | |||
'''– Mówcie Prawdę, pomagajcie sobie wzajemnie, niech nikt nie będzie głodny i niech każdy ma pracę!''' Bądźcie Szczerzy i Uczciwi! Miłujcie się, a nie popadajcie w złość ani urazy do siebie! – oto prosty program naprawy i resocjalizacji każdego człowieka, jaki żyje na Ziemi, aby się choć trochę uzdatnił ku Królestwu Bożemu Świetlistemu. A jak tę prostą Radę przekazać każdemu człowiekowi i jak zachęcić ludzi, aby żyli zgodnie z tymi prostymi wskazówkami swego Stwórcy? Prawdomówność postawiona została na pierwszym miejscu, pomaganie jeden drugiemu na drugim, to widać lekarstwo dla współczesnej cywilizacji fałszu i zakłamania oraz społecznej znieczulicy. Wyeliminowanie głodu i praca dla każdego to już poważny program naprawy całego ludzkiego społeczeństwa tak na Wschodzie jak i na Zachodzie. A Szczerość i Uczciwość to dopeł nienie Ducha Prawdy i Pomagania. Wyeliminowanie złości i urazów z pomocą Ducha Miłowania to program edukacyjny potrzebny od dziecka w każdej patologicznej rodzinie ludzkiej cywilizacji i w każdej lokalnej społeczności. | |||
''– Boże, czy Ty karzesz ludzkość?'' – zapytałem przejęty ogromem fałszu, nieszczerości i zakłamania oraz powszechnej nienawiści sianej ku wszystkiemu w prasie, radio i TV oraz przy domowych plotkarniach. | |||
'''– Ludzie doświadczają głównie skutków swoich czynów, słów i myśli, ale specjalna Kara może się trafić wyjątkowo złemu człowiekowi!''' – Boskość nie pozostawił a tu żadnych złudzeń, co do tego, że nawet samo myślenie spada na człowieka w postaci rozlicznych skutków, a wyjątkowość specjalnej, dodatkowej Kary Bożej jedynie potwierdziła się. Czyny, Słowa i Myśli wytwarzają skutki i to spada na ludzi jako doświadczenia. Przykre jest wiedzieć, że jeśli tysiące ludzi myślą o mnie, to spada na mnie jako skutek, a potem na nich z powrotem i tak toczy się cały dramat losu, fatum i przeznaczenia. Ludzi zaiste trzeba od dziecka edukować, wychowywać i uświadamiać. W porywie naukowej fantazji zapytałem więc o prawo ewolucji. | |||
''– Czy istnieje ewolucja gatunków?'' – oto pytanie zaadresowane do właściwego źródła kompetentnego, aby udzielić odpowiedzi, która jest ostateczna i prawdziwa wobec rozbieżnych opinii w tej materii. | |||
'''– Nie, każdy gatunek trzeba stworzyć i wprowadzić do istnienia!''' Istnieje tylko ewolucja Świadomości, Rozwój Duszy, a gdy to w ramach gatunku się dokonuje, Istota, Dusza inkarnuje się w wyższej formie bytu! – i to wszystko w przedmiocie ewolucjonizmu gatunkowego, który z punktu widzenia Stwórcy-Kreacji w ogóle nie ma miejsca, nie istnieje. Należy zatem pytać o reinkarnację dusz… | |||
''– Czy istnieje reinkarnacja Dusz w nowych ciałach?'' – oto pytanie, które o bezsenność przyprawiało niezliczone rzesze Mistyków Wschodu i Zachodu. | |||
'''– Tak, ale nie wszystkich ludzi to dotyczy!''' Część już tutaj nie wraca, ale większość odradza się wiele razy jako ludzie, aż się udoskonalą i rozwiną! – jakże pięknie Boska Mądrość i Prawda łączy wiele ludzkich koncepcji i opinii i jakże celnie odcina wierutne bzdury o rzekomym jednorazowym życiu człowieka na tej Ziemi, jakie to idee o charakterze zarazy szerzą zdegenerowani oszuści i źli. Ewolucja Świadomości, Duszy poprzez wcielenia w kolejne gatunki, a także poprzez odrodziny w kolejnych ludzkich ciałach, to jest prawdziwa ewolucja, a materialna ewolucja gatunków to tylko fikcja i złudzenie, kolejna błędna dogma, z której trzeba oczyścić umysł i zaprzestać jej miałką papką truć umysły dzieci. Nauka o reinkarnacji, kolejnych odrodzinach większości ludzi, oto czego trzeba uczyć ludzkość, jako Prawdy i Mądrości Bożej. | |||
– | ''– Jaki Sens ma to życie w tym ciele na Ziemi dla człowieka?'' – pytanie o Sens życia wydaje się najbardziej sensownym, aby zadać Stwórcy-Kreacji wszelkiego życia, która nas powołuje do istnienia jako Dusze. | ||
– | '''– Jest to czas próby i sprawdzianu, badanie czy osoba ludzka nadaje się do odrodzenia w lepszym świecie, czy też musi pójść do życia w gorszych i bardziej złych światach cierpienia niż ta planeta Gâya! My badamy ludzkie tendencje i skłonności, a śmierć to czas oceny i sądu, podsumowanie Duszy!''' – zaiste, wielce to wyczerpująca odpowiedź na zapytanie o Sens życia w ludzkim ciele. I dobrze wiedzieć, że Bóstwo tę Ziemię, Planetę zwie słowem Gâya, z długim akcentowanym „â”, widać bardzo to stara i odwieczna nazwa całej naszej planety ludzi. Sens życia to Próba i Sprawdzian, Wielki Test przed Bogiem, a po tym życiu dalsza kwalifikacja naszej Duszy do lepszej lub gorszej kategorii przyszłych światów naszej egzystencji. Oto, nad czym trzeba się tu zastanowić, jak żyjemy i dokąd pójdziemy. Sąd Boży w chwili śmierci, oto czego ludzie mogą się obawiać. Gdzie trafi kierowca, który w swej pijanej jeździe zabijał swoim autkiem ludzi lub powodował dożywotnie kalectwo? Gdzie trafią politycy ciągle okłamujący ludzi co do swoich rzeczywistych intencji? Dokąd powędrują pijacy degenerujący swoje mózgi, a dokąd producenci trującej i szkodliwej benzyny dającej miliony chorób i cierpień oraz kalectw każdego roku? A dokąd pójdą sędziowie wydający wyroki na niewinnych niczemu ludzi, co wedle badań stanowi 30-40% skazań? Dokąd pójdą twórcy wirusa HIV, który umknął z wojskowych laboratoriów, bo eugenicznie miał zakażać pedałów i lesbijki? Chyba nikt nie powie, że do lepszego świata niż ten, w którym są, ale może wrócą tu jako ofiary tego, co wytworzyli, cierpiąc skutki swoich chorych pomysłów i wytworów… | ||
– Czy | ''– Czy Dusza może umrzeć wraz z ciałem? – to naturalna kwestia z dziedziny Sensu Życia w obliczu religijnych teorii i hipotez.'' | ||
– | |||
Odpowiedź zaś Bóstwa wielce kształcąca dla Ducha i Rozumu. | |||
– | '''– Czasem tak się zdarza w wypadku bardzo Złych Istot, ale na ogół Dusza żyje dalej, chociaż bywa, że jej świadomość jest bardzo stłumiona i ograniczona, bezwolna!''' Wielu ludzi w Subtelnym Świecie żyje w Ściemnieniu i niewiele z tego pamięta! Nieliczne Dusze są bardzo Świadome i mają wielką Siłę Woli w dalszym życiu po śmierci ciała! – ach, od razu wiadomo, dlaczego tak wielu nic nie pamięta z życia w zaświecie, ot po prostu żyli w Ściemnieniu i nie mieli Świadomości umożliwiającej pamiętanie, ot nędza egzystencji. Badanie nerek i serca jak mawiali starożytni, nie wychodzi więc ludziom w chwili śmierci na korzyść, jeśli dalej ich świadomość to jakaś ciemna i mroczna kraina bezwolności, gdzie pędzą nędzny żywot, być może skutek swego bezmyślnego delirium, do jakiego doprowadzili się pijaństwem dokonywanym nawet w szczytnych dionizyjskich celach. Ściemnienie świadomości w życiu pośmiertnym Duszy to niewątpliwie i skutkuje w przyszłym wcieleniu urodzeniem się kolejnego bezrozumnego ciemniaka o ograniczonej inteligencji i zdolności pojmowania. Oczywiście, z braku ewolucji materialnego gatunku, a zatem ciała fizycznego, człowiek winien zadbać o swój rozwój wewnętrzny, o ewolucję siebie jako Duszy o przymioty, cechy i cnoty charakteru! Oto, co jest rzeczywiście ważne dla Człowieka-Duszy na tej Ziemi, Gâyi! Ciągła Nauka, poszukiwanie Wiedzy, a nade wszystko Prawdy, oto co spotyka się ze Wsparciem i Błogosławieństwem Boga, Najwyższego Pana, Brahma Kumara, Przedwiecznego Stwórcy Życia. Klonowany, czy naturalnie prokreowany, nie ma to znaczenia, winien rozwijać Dobry charakter swego wnętrza, Osobowości, aż do głębi swej Istoty, czyli Duszy. I dlatego poruszyłem temat jak wygląda Miłość Bóstwa do człowieka. | ||
– Boże, | ''– Boże, na czym polega Twoja Miłość do ludzi?'' – Nie ma chyba pytań, które poruszyłyby Boga inaczej niż w stronę Radości, że jakaś z ludzkich istot poszukuje Prawdy i dotarła do źródła, aby ją poznać. | ||
– Nie, | |||
– | '''– Każdy ma danego Anioła, Ducha Opiekuńczego, który próbuje skierować człowieka ku Dobru i podsuwa mu w życiu możliwości naprawy i korekty swego postępowania, ale ludzie rzadko słuchają Anioła Stróża, a jeszcze mniej stosują się do Dobrych Rad takiego swego Dobrego Duszka, a to przecież tak wiele!''' – oto i Miłość Boga do Ciebie człowieku, abyś tu nie zginął, nie uległ kompletnemu Ściemnieniu. Bóg w swej Miłości dał człowiekowi Dobrego, Opiekuńczego Ducha, Anioła Stróża, Gurudeva, ale czy człowiek rozmawia ze swym Aniołem Bożym i uczy się od niego i czy zechce skorygować swoje czyny, myśli i słowa? Czy ludzie pragną poprawy swego losu zaczynając od siebie? Właściwa edukacja, wychowywanie i uświadomienie jest tu bez wątpienia najbardziej potrzebne w każdym wieku życia człowieka. Próba nawracania na Drogę Dobra przy każdej okazji jest zatem uzasadniona, choć może nie każdy od razu będzie w stanie wejść do Świętego Bractwa. Czy człowiek może wątpić w Miłość Boga wiedząc o Aniołach-Opiekunach? Badanie Woli Bożej jest zaiste frapującym i nieskończonym zagadnieniem. | ||
– Czy | ''– Czy płacenie podatków jest zgodne z Twoją Wolą, Boże?'' – zapytałem wracając do kwestii nurtujących tysiące, niekoniecznie religijnych obywateli. | ||
Najwyższy Pan, Stwórca-Kreacja wyjaśnił co następuje dobitnie: | |||
– | '''– My nie wspieramy, ani nie ustanowiliśmy żadnego z ludzkich systemów politycznych, a naszym ustrojem jest Wolność i Niezależność! Przymusowy wyzysk jest w naszych oczach złodziejstwem, a już szczególnie obrzydliwym jest wyzysk na biednych i głodnych! Ludzkie systemy władzy państwowej są bardzo złe dla ludzi i ludzie powinni je zmienić na lepsze i bardziej rozumne, uczciwe!''' – tak oto upadł mit pochodzenia władzy ludzi nad ludźmi z rzekomo boskiego nadania, przy czym jak w komedii okazuje się, że Bóstwo nic nie wie o tym, jakoby władze polityczne ludzkich państw miały z Nim jakikolwiek związek, nie mówiąc już o poparciu. Bóstwo doradza ludziom, aby system polityczny zmienili sobie na lepszy i bardziej uczciwy, gromiąc, zaiste Głosem Gromu obrzydliwość wszelkiego wyzysku, a co ważne, wyzysku w formie systemu podatkowego, w jego przymusowej, fiskalnej formie. To w oczach Boga szczególnego rodzaju złodziejstwo, wyzysk, a nawet obrzydliwość, kiedy jakiś podatek zdziera się od głodnych i biednych. Cóż, dawne Pisma Święte mówiły o dawaniu Jałmużny na cele społeczne, a Jałmużna to Dobrowolny Datek, a nie przymusowy wyzysk. I to Bogaci byli zobowiązani do Jałmużny na rzecz Biednych… Jakiż to bogaty temat do całkowitej reformy świata i ulepszenia modelu funkcjonowania społeczeństwa w oparciu o Mądrość Bożą. Pytania o rodzaje podatków pozbawione już są sensu, bo odcięte u korzenia jako fałszywy model funkcjonowania systemu państwowego opartego generalnie na obrzydliwości i złodziejstwie. Wolność i Niezależność jest ustrojem Państwa Bożego, Duchowego. | ||
– | |||
– | ''– Boże, czy Ty Błogosławisz Postęp Nauki i Techniki?'' – zapytałem dalej, choć sens zadawania pytania nie był dla mnie do końca jasny, aczkolwiek jest wiele pytań o sens nauki i techniki, dokonywania badań, eksperymentów i rodzaje różnych wynalazków. | ||
'''– Tak, wszystko, co służy dla Dobra ludzkości jest słuszne!''' – odparło szybko Bóstwo, przy radosnym uśmiechu Bogini mieniącej się oktawami subtelnych barw chyba nieznanych niedostępnych dla oczu zwykłych ludzkich i podludzkich śmiertelników. Postęp, jak widzimy, wszystko, co służy dla Dobra ludzkości jest przez Bóstwo Błogosławione, popierane i uważane słusznym. To rozwiązuje wiele dylematów i otwiera drzwi ludziom Postępu. Pytałem jednak dalej gotów znaleźć odpowiedzi na tysiące pytań. | |||
– Tak, | |||
– | ''– Czy świat został stworzony około 6 tys. lat temu?'' – oto pytanie będące kwestią zasadniczą dla milionów wyznawców różnych religijnie wyglądających sekt powołujących się na Boga i rzekomo od Niego posiadających jedynie słuszną wiedzę. | ||
– | '''– Ta planeta istnieje już wiele miliardów lat, a około 6/7 tysięcy lat temu dokonała się jedynie zmiana epoki istnienia świata tak, że ludzkość rozmnaża się i rozwija niejako od początku, gdyż skończyły się poprzednie cywilizacje!''' Wielka Euroazjatycka i Afrykańska wojna położyła kres dawnej cywilizacji, o której pamięć przetrwała w ludzkich legendach! Istnieją na Ziemi ślady i bardzo dawnych ludzkich cywilizacji, nawet sprzed miliarda lat! Ludzkość istnieje i rozwija się cyklicznie, a na zgliszczach dawnych kultur wyrastają nowe rasy i cywilizacje! – odpowiedź Bóstwa rozwiewa wszelkie kwestie związane z historią stworzenia i początkiem ludzkiej rasy, a kłam zadaje rozmaitym pseudoreligijnym twierdzeniom i bezbożnym dogmatom domorosłych interpretatorów błędnych ksiąg. Bóstwo Błogosławiące Postęp dla Dobra i wiedzące jak długo istnieje cała planeta i ślady ludzkości na tej planecie, to jest prawdziwy, rzeczywisty Pan i Bóg, JHWH, którego stóp świetlistych mogłem dotknąć własnymi dłońmi i poczuć Jego Wszechpotęgę. Natchniony Prawem do Wolności i Niezależności jąłem drążyć trochę kwestię Niepodległościowej Walki niektórych społeczeństw. | ||
– Czy | ''– Czy Czeczeńcy mają prawo do swego kraju i niepodległości?'' – Stwórca-Kreacja, Pan Nieba i Ziemi, Stworzyciel Wszechrzeczy Jedyny i Błogosławiony, tak oto urzekająco był odpowiedział: | ||
– | '''– Tak, każdy kraj ma prawo do Niepodległości i odrzucenia jarzma zaborców!''' – oto jednoznaczna odpowiedź, gdzie są zaborcy i odbiera się niepodległość narodowości, tam jarzmo zaborców może być odrzucone, ale spytałem o wątpliwą kwestię. | ||
– | ''– Czy Żydzi mają prawo do państwa Izrael?'' – to już bardzo religijna i międzynarodowa, a może i kosmiczna kwestia. | ||
– | '''– Nie, gdyż są tam najeźdźcami, powinni wrócić do swej Ojczyzny w Kaszmirze, skąd wyemigrowali, a nie wolno im wchodzić do Ziemi Palestyny!''' Powinni się pojednać z braćmi i siostrami semickich plemion Kaszmiru! – kontent z otrzymania całkiem rozstrzygającej odpowiedzi w konflikcie żydowskopalestyńskim pomyślałem tylko, że wytłumaczenie tego Żydom może napotkać na poważne trudności, a nawet narazić na wielkie kłopoty. To wróciłem na chwilę do bardziej kosmicznej, nurtującej mnie jeszcze kwestii, dla której zbadania niektórzy nawet stracili już życie. | ||
– Czy | ''– Czy jakieś inne ludzkie cywilizacje pomagają ludziom tej Ziemi?'' – Jest to wszak Braterska, kosmiczna kwestia, bo skoro czasem odwiedzają i przylatują, to może i trochę nam pomagają oprócz Aniołów. | ||
– | '''– Duchowo tak, ale materialnie zdarza się to bardzo rzadko!''' – grom potężnego Głosu Bóstwa rozwiewa tutaj znów wszelkie spekulacje i pomysły nawiedzonych fantastów ufologicznych. W kwestiach bardzo duchowych zawsze interesującym był grzech przeciwko Duchowi Świętemu, a że Świętymi Duchami są na Ziemi Święci, to o stosunek negatywny ludzi do Świętych Bożych zapytałem Pana. | ||
– | ''– Jaki jest skutek znieważania Świętych?'' – wiemy tak dużo o istnieniu rozlicznych osób Świętych w różnych religiach, a tak mało o tym jakie skutki przynosi mówienie i myślenie czegoś złego o Świętych. | ||
'''– Całkowita śmierć duchowa, utrata Boskiej Opieki, Wsparcia i Ochrony!''' – o tak, grzech przeciwko Duchowi Świętemu zaiste jest straszliwy, jeśli człowiek całkowicie utraci Opiekę, Ochronę iWsparcie Boga, a śmierć duchowa to przecie ż nic innego jak ostatecznie śmierć Duszy, i dlatego mówi się, że grzech przeciwko Duchowi Świętemu nie podlega odpuszczeniu, ani w tym życiu, ani też w życiu przyszłym, jako uczą Pisma Święte. Można powiedzieć, że Anioł Stróż opuszcza takiego, co znieważa Świętych. Ludzie potrafią sobie skomplikować los, ale spytałem o zagrożenia. | |||
– Całkowita śmierć duchowa, utrata Boskiej Opieki, Wsparcia i Ochrony! – o tak, grzech przeciwko Duchowi Świętemu zaiste jest straszliwy, jeśli człowiek całkowicie utraci Opiekę, Ochronę iWsparcie Boga, a śmierć duchowa to przecie ż nic innego jak ostatecznie śmierć Duszy, i dlatego mówi się, że grzech przeciwko Duchowi Świętemu nie podlega odpuszczeniu, ani w tym życiu, ani też w życiu przyszłym, jako uczą Pisma Święte. Można powiedzieć, że Anioł Stróż opuszcza takiego, co znieważa Świętych. Ludzie potrafią sobie skomplikować los, ale spytałem o zagrożenia. | |||
– | ''– Czy coś zagraża ludzkości, planecie?'' – to pytanie w obliczu katastroficznych wizji publikowanych masowo wydało mi się bardzo, ale to bardzo ważne i już wcześniej chciałem zadać je Panu i Bogu. | ||
– | '''– Tak, złe siły wyprodukowały dużo broni atomowej i biologicznej, którą chcą zniszczyć życie na Ziemi! Najgorsza jest Ameryka i Rosja, jakby dwie bestie zagłady świata!''' – szokująca odpowiedź, bo definiuje skąd, od jakich sił pochodzi broń atomowa i biologiczna i w jakiej intencji ciągle istnieje, chociaż jest jak groźna i niebezpieczna. Czytaliśmy o 10 bestiach zagłady, ale Bóg, Najwyższy Autorytet pokazuje dwa epicentra Zła, dwa tylko państwa jako światową oś zła i zagrożenia dla ludzkości i planety: Amerykę i Rosję. I po chwili zastanowienia oczywistość ta nie wymaga chyba komentarza. Pomyślałem dalej o zbawieniu i Epoce Wodnika i pytałem. | ||
– | ''– Czym jest Boże Epoka Wodnika?'' – wielu tyle się spodziewa i oczekuje po tak zwanej Epoce Wodnika, wskazując na lepszy świat. | ||
– | '''– To czas w kalendarzu, kolejny miesiąc roku zwanego u was platońskim, a trwa ponad dwa tysiące lat!''' – o tak Bóg zna zaiste tylko bajeczną Prostotę odpowiedzi i odzieranie człowieka z jego złudzeń i iluzji. Naga Prawda o czasie w kalendarzu wyjątkowo uradowała Partnerkę JHWH, która rozpromienił a się wielce błyskotliwym, radosnym uśmiechem, ale to może ze względu na jej szczególną pracę w tym czasie kalendarza Wodnika. Miesiąc platoński trwający ponad dwa tysiące lat to i tak tylko chwilka w Świadomości Bóstwa i Bogini, Najwyższego. | ||
– | ''– Co to jest Zbawienie, Wyzwolenie?'' – zadałem kolejne z pytań, które o bezsenność przyprawiają filozofów i teologów oraz różnią całe szkoły myśli i egzegezy, a także bywają przyczyna wojny. | ||
– | '''– Uwolnienie od konieczności odradzania w tym świecie i zdobycie możliwości przeniesienia lub odrodzenia w lepszym świecie, w świecie Dobra!''' – grom z ust Boga rozjaśnia ciemności niewiedzy i mroki niedoinformowania, wyjaśnia wszelkie wątpliwości i nadaje prawidłowy kierunek wszelkiemu rozumowaniu. W jednej chwili pojąłem, że zarówno przeniesienie (w Rydwanie) jak i zwyczajne odrodzenie w nowym wcieleniu możliwym jest jako droga do lepszego Świata i że Zbawienie jest Wyzwoleniem od odradzania w tym świecie, w którym istnieje tyle zła, cierpienia, bólu i nieszczęścia, jak to ładnie opisywał Pan Râma, Pan Kriszńa, Pan Buddha czy Pan Jezus. Tajemnicą Soterii jest po prostu Uwolnienie od konieczności reinkarnowania się tutaj w kolejnych wcieleniach i możliwość życia tam, gdzie jest tylko Dobro! Czyż nie jest to Dobra, Radosna Nowina? Prawdziwa Ewangelia Zbawienia, Prostoty i Prawdy? Ale i tak Istoty ze Świata Dobra przychodzą na tę Gâja – Ziemię, aby pomóc ludziom w Zbawieniu. Pomyślałem jeszcze podjąć bulwersująca kwestię stosunku Boga do homoseksualistów, czyż bowiem Bóg ich związki Błogosławi, czy tez Potępia w jakiś szczególny sposób jest to kwestia wielce drażliwa, a i niewątpliwie ciekawa, interesująca, gdy widzi się Bóstwo i Boginię razem, w duchu harmonii, jedności i zgody na Tronie Niebios. | ||
– Czy | ''– Czy popierasz i Błogosławisz Boże homoseksualistów?'' – zapytałem wiedziony intymną, intuicyjną ciekawością o sprawy gejów i lesbijek. | ||
– | '''– Nie, to oczywiste, że ludzie zostali stworzeni parami jako mężczyzna i kobieta! Homoseksualność to droga do wyginięcia ludzkiego gatunku!''' – riposta Bóstwa nie pozostawiła Cienia wątpliwości, że związki homoseksualne nie maja poparcia ani uznania w oczach Bogów, ale zapytałem dalej, drążąc temat od drugiej strony, od strony potępienia. | ||
– Boże, | ''– Czy potępiasz Boże lesbijki, pederastów?'' – Bóstwo zdało się być jeszcze bardziej ubawione rozwijanym przeze mnie tematem dla współczesnego świata jak mi wiadomo bardzo drażliwym i istotnym. | ||
– Boże, JaHuWaH, a jaki jest Twój Znak, Symbol czy Godło? – spytałem kontynuując niejako prosty z pozoru temat Bożego Imienia, a przecież wiadomo, iż rozmaite religie i tradycje duchowe sugerują rozmaite Symbole czy Godła jako Emblematy, Znaki Boga. Osobista odpowiedź, jaką udzieli Bóstwo może przecież wielce rozjaśnić dla współczesnych tę wielce ciekawą kwestię, w materii której istnieje też wiele sporów i doktryn. Bóstwo na dźwięk swego Imienia zdało się opromienić otaczające je zgromadzenie czcicieli spośród głównie Aniołów różnych Chórów i Sfer, a działo się tak zawsze, gdy któraś z Istot używała jakiejś Objawionej Formy Imienia Bożego, co oznacza, że Bóstwo reaguje na dźwięk, na wibrację swego Boskiego, Niebiańskiego Imienia i posyła Błogosławieństwo, które niczym fala czy strumień pięknych Blasków płynie do osoby. | '''– Nie, jeśli nikogo nie gwałcą ani nie zmuszają do homoseksualizmu, to nie ma powodu ani do Potępienia ani też do Błogosławienia!''' – a zatem dwa razy „Nie”, wyglądające jak Boski Pat dla mojego Umysłu, uświadamiający jeszcze bardziej, że to gwałt i przymus jest w Oku Bożym grzechem i ściąga potępienie i karę. Bóg ani nie Błogosławiący, ani nie Potępiający czegoś, co jest tak kontrowersyjne w oczach milionów, ba miliardów ludzi i Bóg pełen Neutralności jest ciekawym odkryciem i patowym zaskoczeniem. Faktycznie ludzka prokreacja tak się rozkłada w ludzkich społecznościach, że zwykle jest mniej więcej pół na pół mężczyzn i kobiet, stąd poruszyłem kwestię poligamii, bo ta dotyczy jeszcze większej liczby ludzi, a jej faktyczne rozmiary są trudne do oszacowania. | ||
– Macie na Ziemi waszej o ludzie tyle Znaków i Symboli naszego Istnienia i Obecności, dlaczegóż ich nie kontemplujecie w głębokiej czci i skupieniu!? Macie Gwiazdę Sześciopromienną, którą Objawiliśmy zarówno na Wschodzie jak i na Zachodzie, macie Klucz Mądrości, macie Gwiazdę Wtajemniczenia, macie Znak Synów Gromu, macie Słońce i Symbol Pomyślności, a nawet w Przyrodzie Znak Tęczy na Obłokach! – o tak, pomyślałem, Bóstwo tak wiele ludzkości już dało i objawiło, a ludzie tak niewiele z tego korzystają, chociaż najbardziej znane i powszechne symbole charyzmatyczne o cudownej, magicznej mocy zostały wymienione, a bywa, że są na sztandarach państw, świątyniach, emblematach, kaplicach, obrączkach, pierścionkach, wszędzie, tylko nie w centrum, w Sercu i umyśle człowieka, tam gdzie zawsze powinny być obecne i kontemplowane centralizując całą myśl. A jak cudownie całe zgromadzenie uchwyciło zaraz charyzmatyczną Moc każdego z wymienionych przez Bóstwo w chwili Znaków Obecności Boga. Jako, że najbliższym mi Klucz Mądrości i Gwiazda Sześciopromienna, złożyłem oba tak, że Znak Klucz Mądrości znalazł się wewnątrz Gwiazdy Zjednoczenia o Sześciu Promieniach, którą przypisuje się miedzy innymi Sercu, a różne chóry anielskie zgromadzone wokół wibrowały, całą siłę umysłu, serca i duszy wkładając w wytwarzanie przeróżnych Znaków i Emblematów Boga. Jakże wiele można nauczyć się od różnych ras czy gatunków anielskich, boskich istot, poruszonych każdą najprostszą nawet odpowiedzią Najwyższego Bóstwa i Bogini, chociaż niewątpliwie jest to wiedza dobrze im znana, nawet w jeszcze głębszym i większym stopniu. Cała moja dusza zaczęła śpiewać Objawione Imiona Boże, także to, pokazując Czwórpodział Czasu i Świata oraz Przyrody, bo JHWH pokazuje i Cztery Żywioły, i Cztery Zasady DNA, i Cztery Grupy Krwi, i Cztery Rasy Ludzkich Istot (Czarną, Czerwoną, Żółtą i Białą), i Czterowiecze jeśli chodzi o podział Czasu na Wielkie Epoki jak przyjęło się na Wschodzie. Pozostaje człowiekowi ze czcią wielką i pokorą wymawiać i wysławiać Imiona Boże, aby kąpać się w cudownej aurze subtelnych i delikatnych, tęczowych blaskach Bożej Łaski, Duchowej Energii, jaka płynie zawsze, gdy człowiek ustami czy nawet myślą zanuci Imię Bóstwa, albo i przy tym całą siłą skupienia wytworzy myślą wizję, obraz Znaku, Symbolu Najwyższej Boskiej Pary Rodzicielskiej, Stwórców Życia, Elohim, jak Biblia nazywa Stwórcę-Kreację. Wspomnienie rzeczywistego spotkania z Bogiem Ojcem i Matką Niebios pozostawia niewątpliwie na zawsze niezatarte wrażenia i wspomnienia. Pomimo wrażeń zaryzykowałem jeszcze jedno proste, a ciekawe pytanie. | |||
''– Czy monogamia jest nakazana przez Boga?'' – spytałem oczekując kolejnego przeistoczenia Umysłu w nową jakość myśli i wyobrażeń. | |||
'''– Nie, tylko przez ludzki wybór i ograniczenia zazdrościowe!''' – oto znów gromowy Głos uzmysłowił mi, że to nie Bogowie nakazali monogamię, ale sami ludzie stworzyli sobie taki nakaz z powodu wyboru koncepcji i stylu życia oraz własnej zazdrości i że zazdrość, żądza posiadania drugiej osoby na wyłączny użytek powoduje powstanie takiej koncepcji życia miłosnego. Drugie pytanie popłynęło jakby z odwrotnej strony, ale było twórcze. | |||
''– Czy jest coś złego w poligamii?'' – spytałem krótko i dobitnie widząc jak Bogini rozpłynęła się na Dziesięć różnych postaci i otoczyła nimi siedzące na Wielkim Tronie Bóstwo Potężnej Mocy. A przecież poligamia to posiadanie wielu żon albo mężów i w takim sensie skierowałem to pytanie do Władcy Przeznaczenia. | |||
'''– Tak, wasza ludzka zazdrość i szowinizm haremowych władców!''' – otóż to, zazdrość, otóż jeszcze szowinizm jako zło nie podważyło sensu poligamicznego związku, a raczej pokazało, że w relacjach wielożeństwa powstaje zazdrość, która jest złem, stąd spytałem jeszcze o Miłość w związkach wieloosobowych, poligamicznych, bo świątynie, chociażby indyjskie pełne są poligamicznych scen erotycznych. | |||
''– Czy może człowiek kochać 2, 3 lub więcej osób na raz?'' – spytałem. | |||
'''– Większość osób rzeczywiście tak kocha, choćby tylko i w swych marzeniach, poszukując ciągle nowej, piękniejszej Miłości!''' – odrzekł Stwórca znający pragnienia ludzi i ich podświadome chuci, a odkrywając przy tym i to, o czym powszechnie wiadomo, że większość ludzi miewa przelotne, dłuższe i krótsze romanse, tworzy trójkąty intymne lub wielokąty. Zacząłem wiec dociekać istoty cudzołóstwa. | |||
''– Czym jest grzech cudzołóstwa?'' – zapytałem Władcę Prawa. | |||
'''– Zdradą, jeśli coś komuś obiecujesz i przysięgasz, kala po prostu Twoje własne sumienie i zaciemnia duszę!''' – zaraz pojąłem i zrozumiałem istotę cudzołóstwa tak prosto i przejrzyście wyłożoną. Pojąłem, że człowiek w swym wyborze wybiera związek monogamiczny czy poligamiczny, ale zazdrość jest wrogiem Miłości tak czy owak, a istotą cudzołóstwa jest nie tyle sam akt obcowania płciowego, ale fakt dokonania zdrady kogoś, komu składaliśmy śluby, obietnice i przyrzeczenia, co do wierności i te zdrady za plecami zaciemniają duszę, kalając sumienie ludzkiej istoty. Sumując Boskie odpowiedzi zapytałem jeszcze o kościelne śluby małżeńskie. | |||
''– Czy do życia we dwoje trzeba Boże ślubu kościelnego jakiejś religii?'' – chociaż wydaje się, że pytanie o uprawianie seksu rozwiało już wątpliwości, to może od Bóstwa i Bogini zawsze dowiedzieć się można czegoś więcej przy nieco inaczej postawionym Stwórcy-Kreacji Pytaniu. | |||
'''– Nie, pielęgnowanie wzajemnej Miłości jest Błogosławieństwem, chociaż Błogosławieństwo Świętych może ludziom znacznie pomóc!''' – Stwórca upodobał sobie krótkie odpowiedzi, Tak – Nie, z krótkim, acz dobitnym wyjaśnieniem, esencją czy nektarem Wiedzy, jak ujmowali to pradawni Mędrcy i Wiedzący. Ach, i to pielęgnowanie wzajemnej Miłości urzeka prostotą odpowiedzialności za wspólny związek, w którym rozwija się i rozkwita Miłość mężczyzny i kobiety, oczywiście po uwolnieniu od zazdrości i zdrady, podstawowych chorób ludzkiej rasy, jakie rzucają się w oczy. Bóg Błogosławiący Postęp wygląda mi na całkiem Postępowego, bez cienia konserwatyzmu ziemskich ajatollahów kardynalnych i innych mącicieli czy mętów brudzących Strumień Łaski spływający z Niebios swoimi czarcimi kopytami obłędu i błędu, to jest niewątpliwie Prawda o Bogu, taka nasuwa się refleksja. Pozostawiając już poglądy Bóstwa i Bogini na sprawy płci, ślubów i religijnej fikcji odległej od Pobożności o lata świetlne, spytałem o coś, co intryguje polskich ezoteryków niewątpliwie. | |||
''– Czy na Wawelu jest miejsce Mocy?'' – oto kwestia zaprzątająca i dzieląca ostro wielu obywateli kraju i Krakowa nad Wisłą. | |||
'''– Wiele jest miejsc w Naturze o dobrym, kojącym nastroju, wpływie czy energii, aWawel nie jest wcale tak silnym miejscem Energii na Ziemi, jak wielu ludzi to ogłasza, a w Polsce ponad 1200 tak dobrych miejsc można znaleźć!''' – został em prawdziwie zgromiony tą Boską Odpowiedzią, aż nabrałem chęć odnalezienia wszystkich miejsc Mocy opiewanych tak potężnie jak znany poniektórym Wawel. Cóż, znając jedno miejsce nie doceniamy 1200 pozostałych, podobnych, acz może wiele razy po takich spacerujemy lub w pobliżu przebywamy. Wychodzi, że w każdym powiecie jest ze 4-5 miejsc Mocy wawelskiego kalibru, średnio licząc w skali całego kraju, zabawne. Tyle miejsc Mocy, choć ledwie jedno nagłośnione, to wróciłem znów w swej trosce do całej ludzkości i spraw świata. | |||
''– Dlaczego nie ingerujesz Boże w sprawy tego świata?'' – to zdało mi się postawić jako rzecz godna wyjaśnienia, bo chyba jestem zwolennikiem potężnych ingerencji o nadprzyrodzonym charakterze. | |||
'''– Ingeruję poprzez moich Świętych, których zawsze jest 144 tysiące, ale których ludzie często odrzucają, zabijają, trzymają we więzieniach, nie chcą słuchać, zamiast czcić, pytać o radę i wypełniać nasze nakazy płynące z ust tych moich Wybranych!''' – i tu ogarnął mnie smutek i żal, że Bóg przysyła tyle swoich pokojowo nastawionych Wysłanników i Przedstawicieli, a ludzkość tak ich wszystkich zwykle źle traktuje, chociaż są dla ludzi jedyną szansą na przybliżenie się do Boskości i Powrót do Raju. Tak rzadko słyszymy, zwykle tylko legendarne historie o rządach Królów-Mędrców, którym niektóre społeczności, choć z oporami dobrowolnie się podporządkowały, aby żyć bliżej Stwórcy-Kreacji i w harmonii z Duchową Hierarchią Świętych. Bycie Świętym Bożym Wybrańcem czy Posłańcem nie jest łatwe, bo jeden miewa problemy, odkąd dostąpi Wybrania i przyłączenia do Wspólnoty Świętych Duchowej Hierarchii, a drugi już od początku życia, gdy Posłany z Niebios rodzi się tu jako Czysty, Święty, Syn lub Córka Boga, Niebios. Jak łatwo to obliczyć, jeden Święty przypada na około 43 tysiące ludzi średnio na świecie, a na Polskę liczącą 38,3 miliona ludzi przypadnie około 900 Świętych Bożych. Duchowa Hierarchia nie jest zbyt liczna, a Ludzie Boga nie są zbyt znani, bo świat, chociaż wielce powinien, będąc w mocy Złego, rzadko ich słucha lub dopuszcza do głosu, o czym świadczą żywoty Największych Świętych: Pana Kriszńa, Pana Zaratusztra, Pana Buddha, Pana Jezusa, Pana Śankâra czy Pana åaitanya. O jakże wiele ludzkość traci nie pozwalając Świętym Bożym sprawować władzy. | |||
''– Boże, to czym jest ten świat?'' – zawołałem z rozpaczą do Stwórcy. | |||
'''– Świat, w którym żyjesz jest światem wyboru między Dobrem a Złem, a ludzką Istotę, Jaźń zabieramy w chwili śmierci na osądzenie, a cenimy sobie Uczciwość, Zgodę, Sprawiedliwość…! Obserwujemy tu dusze ludzi, jak żyją, jak się zachowują i jakie czynią w swoim sumieniu wybory, jak i czy się udoskonalają!''' – otóż i pozostaje zaakceptować charakter tego świata, aczkolwiek cieszyć się, kiedy jakakolwiek ludzka dusza przyjdzie do nas i zapyta choć trochę o Drogę ku Światłości, o Ścieżkę do Prawdy, jaką niesiemy ze sobą na Ziemię dla ludzi, niczym linę ratunkową, aby jak najwięcej dusz ludzkich wydobyć z szatańskiego zniewolenia Mroku i Ciemności. Bóstwo wykrzyczało potężnym Głosem każdą swą Prostą, Niebiańską odpowiedź, która tak bardzo Prosto i Jasno tak wiele wyraża, choć rodzi pytania o kolejne ciekawe sprawy. Prawda Boża ma zupełnie inną jakość niźli filozoficzne czy teologiczne rozprawy, Prawda pochodzi od Boga i przybliża do Boga, bo Bóstwo i Bogini są samą prawdą, a Czyste Serce zawsze rozpozna Prawdę daną przez Stwórcę-Kreację w Słowach Mądrości, choć czasem nie jest łatwo ludziom zmienić ciemniackie poglądy i nabyte chore dogmaty, aby przystosować się do myślenia na poziomie Umysłu Boga i Boskiej Myśli, a tylko w ten sposób osiągamy Przemienienie i rzeczywistą Transformację całej ludzkiej istoty w Boskość. Zapraszamy każdego człowieka do awangardowych, małych Grup i Wspólnot duchowo-religijnych, hermetycznych i ezoterycznych, gdzie kwitnie prawdziwa religia Boga, PRAWDA, i gdzie panuje prawdziwy Duch Święty, Boży, GURU PRAWDY, jako prawdziwy i autoryzowany przez Bóstwo i Bogini Ośrodek Światła Prawdy. Zapytałem jeszcze wiedziony instynktem poznawczym o Imię jakim Bóstwo chciałoby, aby ludzie doń wołali i wzywali Boga. | |||
''– Boże, jakim Imieniem najlepiej człowiek powinien wołać do Ciebie?'' – a odpowiedź była i zaskakująca i zdumiewająca jednocześnie… | |||
'''– My mamy miriadę Imion, ale dla ludzi tylko 70 jest odpowiednich, aby ich używać dla wzywania naszej Istoty!''' Musi być to Imię Objawione, które człowiek bardzo ukochał, o odpowiedniej wibracji energii w języku, w którym jest zapisywane i wymawiane! Nie może to być jakaś nazwa wymyślona przez ludzi, albowiem My reagujemy tylko na dobrze brzmiący dźwięk naszych własnych wibracji, a nie na przezwiska nadawane nam przez ludzi, a cała Europa zna wibrację Czterech Świętych Liter objawionych rasie semickiej, które może do woli używać wzywając Naszej Obecności! – i oto słysząc odpowiedź Stwórcy-Kreacji popadłem w zadumę nad siedemdziesięcioma Imionami Objawionymi o dobrej wibracji w języku, w którym są wymawiane i pisane, bo oznacza to szeroki wybór z różnych Świętych Pism i Objawień, a z drugiej wymaga zaiste głębokich studiów nad treścią, istotą i wibracją zapisu Boskiego Imienia. Brak jednoznacznego wskazania formy Imienia Bożego, tylko wspomnienie o miriadzie Imion, a 10 tysięcy to przecież bardzo dużo oraz o 70 Imionach odpowiednich dla ludzi z tej Ziemi pokazuje i obojętność Boga na nasz wybór Jego Imienia i ubogość rasy ludzkiej jako całości, jeśli tylko 70 z miriady Imion jest dla ludzkości użyteczna i pomocna. Wskazanie na Imię z Czterech Świętych Liter niewątpliwie wskazuje na tak zwany hebrajski, semicki tetragrammon JHWH, który tak właśnie zapisany po polsku ma literową wibrację 22, uznawaną w mistyce za duchową, boską liczbę Stwórcy Światów i Króla Stworzeń, acz różne są formy odczytywania tego Imienia. JaHuVa ma wibrację liczby 9, a więc liczby doskonałości, ale także forma zapisywana jako znana dobrze JaHuWaH także ma wibrację 9 i najlepiej chyba oddaje wszystkie cztery literki z Czterech Świętych Liter Biblii chrześcijańskiej i semickiej zarazem. Możemy zatem ukochać i rozpowszechniać ze czcią Imię Boże JAHUWAH, podkreślając ważność JHWH, która to czwórnia jest niewątpliwą esencją wskazaną przez samo Najwyższe Bóstwo. A przy okazji Objawione biblijne Imię-Słowo JESTEM też posiada wibrację liczby doskonałości, czyli 9 i dobrze się zapewne nadaje do używania jako Imię Boże. Chwała i Cześć Najwyższemu Jahuwah! A jakaż wzbudziła się Wielka Tęsknota za poznaniem Miriady Imion Najwyższego Boga, Bóstwa-Bogini, Stwórcy-Kreacji Żywych Istot. | |||
''– Boże, JaHuWaH, a jaki jest Twój Znak, Symbol czy Godło?'' – spytałem kontynuując niejako prosty z pozoru temat Bożego Imienia, a przecież wiadomo, iż rozmaite religie i tradycje duchowe sugerują rozmaite Symbole czy Godła jako Emblematy, Znaki Boga. Osobista odpowiedź, jaką udzieli Bóstwo może przecież wielce rozjaśnić dla współczesnych tę wielce ciekawą kwestię, w materii której istnieje też wiele sporów i doktryn. Bóstwo na dźwięk swego Imienia zdało się opromienić otaczające je zgromadzenie czcicieli spośród głównie Aniołów różnych Chórów i Sfer, a działo się tak zawsze, gdy któraś z Istot używała jakiejś Objawionej Formy Imienia Bożego, co oznacza, że Bóstwo reaguje na dźwięk, na wibrację swego Boskiego, Niebiańskiego Imienia i posyła Błogosławieństwo, które niczym fala czy strumień pięknych Blasków płynie do osoby. | |||
'''– Macie na Ziemi waszej o ludzie tyle Znaków i Symboli naszego Istnienia i Obecności, dlaczegóż ich nie kontemplujecie w głębokiej czci i skupieniu!? Macie Gwiazdę Sześciopromienną, którą Objawiliśmy zarówno na Wschodzie jak i na Zachodzie, macie Klucz Mądrości, macie Gwiazdę Wtajemniczenia, macie Znak Synów Gromu, macie Słońce i Symbol Pomyślności, a nawet w Przyrodzie Znak Tęczy na Obłokach!''' – o tak, pomyślałem, Bóstwo tak wiele ludzkości już dało i objawiło, a ludzie tak niewiele z tego korzystają, chociaż najbardziej znane i powszechne symbole charyzmatyczne o cudownej, magicznej mocy zostały wymienione, a bywa, że są na sztandarach państw, świątyniach, emblematach, kaplicach, obrączkach, pierścionkach, wszędzie, tylko nie w centrum, w Sercu i umyśle człowieka, tam gdzie zawsze powinny być obecne i kontemplowane centralizując całą myśl. A jak cudownie całe zgromadzenie uchwyciło zaraz charyzmatyczną Moc każdego z wymienionych przez Bóstwo w chwili Znaków Obecności Boga. Jako, że najbliższym mi Klucz Mądrości i Gwiazda Sześciopromienna, złożyłem oba tak, że Znak Klucz Mądrości znalazł się wewnątrz Gwiazdy Zjednoczenia o Sześciu Promieniach, którą przypisuje się miedzy innymi Sercu, a różne chóry anielskie zgromadzone wokół wibrowały, całą siłę umysłu, serca i duszy wkładając w wytwarzanie przeróżnych Znaków i Emblematów Boga. Jakże wiele można nauczyć się od różnych ras czy gatunków anielskich, boskich istot, poruszonych każdą najprostszą nawet odpowiedzią Najwyższego Bóstwa i Bogini, chociaż niewątpliwie jest to wiedza dobrze im znana, nawet w jeszcze głębszym i większym stopniu. Cała moja dusza zaczęła śpiewać Objawione Imiona Boże, także to, pokazując Czwórpodział Czasu i Świata oraz Przyrody, bo JHWH pokazuje i Cztery Żywioły, i Cztery Zasady DNA, i Cztery Grupy Krwi, i Cztery Rasy Ludzkich Istot (Czarną, Czerwoną, Żółtą i Białą), i Czterowiecze jeśli chodzi o podział Czasu na Wielkie Epoki jak przyjęło się na Wschodzie. Pozostaje człowiekowi ze czcią wielką i pokorą wymawiać i wysławiać Imiona Boże, aby kąpać się w cudownej aurze subtelnych i delikatnych, tęczowych blaskach Bożej Łaski, Duchowej Energii, jaka płynie zawsze, gdy człowiek ustami czy nawet myślą zanuci Imię Bóstwa, albo i przy tym całą siłą skupienia wytworzy myślą wizję, obraz Znaku, Symbolu Najwyższej Boskiej Pary Rodzicielskiej, Stwórców Życia, Elohim, jak Biblia nazywa Stwórcę-Kreację. Wspomnienie rzeczywistego spotkania z Bogiem Ojcem i Matką Niebios pozostawia niewątpliwie na zawsze niezatarte wrażenia i wspomnienia. Pomimo wrażeń zaryzykowałem jeszcze jedno proste, a ciekawe pytanie. | |||
''– W jakim kierunku, O Panie Niebios, zmierza los tego świata ludzi?'' – Bóstwo wyraźnie uradowane charakterem pytania, albo rozbawione kwestią, o którą pewnie wielu Proroków pytało przede mną, aby ostrzegać ludzi. | |||
'''– Siły Zła próbują opanować Serca ludzkie i zdobyć władzę nad światem, a zawsze jest to okres pogorszenia życia i panowanie ciemności, albowiem cały system władzy tego świata jest zły i skoraptowany!''' Okresy pogorszenia i polepszenia losu ludzi to okresy zwrotu karmana, skutki złych czynów, słów i myśli, jakie ludzkość wytworzyła jako całość, po których przychodzi poprawa i lepszy los jako kolejne fale na Oceanie Życia i przeznaczenia, jakie stwarzają sobie ludzie. Ty Paighambar idź i zbieraj ludzi z tego świata dla Mego Królestwa, a każdy kto wytrwa przy Tobie do końca, będzie zbawiony i zostanie przyprowadzony przed Nasze Oblicze, aby cieszyć się Szczęściem! – gromki i potężny Głos Nieba nie tylko oznajmił okres pogorszenia w losach świata, pogorszenia warunków życia ludzi i zwiększonego ataku sił Zła, pocieszył, że później nadejdzie lepszy okres i poprawa, ale też oznajmił zakończenie sesji pytań i odpowiedzi, Satsanghu pomiędzy ludzkim Uczniem, a Mistrzem, Uniwersalnym Nauczycielem wszystkich stworzeń, tak Aniołów, jak ludzi czy dźinnów i kinarów. Przedwieczny, Api Guru, Najwyższy Pan i Najwyższy Nauczyciel siedzący na Tronie Niebios, Îśwara, Śiwa Mahâdewa, Łaskawy Król i Pan Aniołów Niebios i wszystkiego, co Stworzone, Bóstwo i Bogini, Jahvah i Jahvih, kończąc zwykle poleca jakieś niebanalne zadanie do spełnienia każdemu spośród ludzkich, które uzyskają Darśan, Widzenie Oblicza Bóstwa i Bogini, Króla i Królowej Niebios, JHWH. Zaiste, jeden jest Bóg, Władca i Stwórca, acz wielu Jego Wybranych i Posłanych Proroków, Światłodawców, Paighambar! Niech każdy, kto czyta te Słowa Boże będzie Błogosławiony, a po stokroć każdy, kto rozpowszechnia je nieustannie pośród ludzi jako Świętą Wiedzę Boga. | |||
(Kâmadewa Purnima 5104 r. Kâli – 2003 r. e.ch.) | (Kâmadewa Purnima 5104 r. Kâli – 2003 r. e.ch.) | ||
Himalaya Swami | |||
[[Category:Artykuły]] |
Aktualna wersja na dzień 14:33, 26 lip 2009
Zawsze udając się do Świętej Krainy Światłości całą swą Duszą mamy okazję rozmawiać z rozlicznymi Świetlistymi Istotami, Aniołami, które reprezentują sobą Wiedzę Boga, Świętą Wiedzę, której pełne jest Królestwo Niebios i każda osoba duchowa, która do Królestwa Bożego należy! Mamy też okazję osobiście rozmawiać z Boską Istotą, która jest Bogiem dla Aniołów, ludzi, dżinów i wszelkich innych rozlicznych istot w rozmaitych światach zaludniających przestrzeń stworzonego Wszechświata. Dusza zamieszkuje ciało i jest właściwym człowiekiem, a każdy może dołożyć starań i wysiłku, aby opuścić fizyczną powłokę i udać się na rekonesans przestworzy w ciele swojej własnej wyższej istoty, jaką Dusza w rzeczywistości jest, a podróżować potrafi nie tylko w czasie snów, ale i w świadomości ekstazy, pomiędzy jawą a snem! O jakże cudownie piękne są Zgromadzenia Boże czynione przez Aniołów Boga w czasie, kiedy Księżyc zmierza do Nowiu, a także do Pełni. Zaiste, Ekadaśi, jedenasty dzień po Nowiu oraz Pełni jest Przygotowaniem, Dniem Przygotowania i Oczyszczenia do kolejnego Anielskiego Zgromadzenia. A jakże wspaniałym i majestatycznym jest Przenajświętszy Duch Najwyższy w pełni majestatu zasiadający na swym Tronie pośród Tęczowych Obłoków, Łuków Tęczy i Krystalicznych, cudownych odblasków Chwały Światła. Spotkanie Boga w czasie podróży duchowej zaiste jest ujrzeniem Chwały Światła i Chwały Blasku Królestwa Światłości, Bożego Królestwa Ducha. Spocząć całą Duszą u stóp Najwyższego Majestatu, jakim jest Najwyższy i Jedyny Mistrz i Przewodnik Niebios, Stwórca Aniołów i Ludzi oraz Stworzeń, oto największe Marzenie, Mumukszu każdej Duszy, Marzenie każdego oczyszczonego ze zła Serca człowieczego anielskiego, bo i nie wszystkie Anioły Boże mają możność oglądania swego Pana i Pani Niebios zawsze, kiedy tylko zechcą. Wiele jest Sfer i Rejonów Niebios, a mowa o Trzech Hierarchiach Niebiańskich Istot dzielących się każda na trzy chóry lub sfery, to tylko wielkie uproszczenie. Spocząć u stóp Bóstwa Niebios i możność słuchania jak Najwyższe Bóstwo odpowiada na każde pytanie i jak ochoczo udziela Wiedzy, Prawdy każdemu Stworzeniu, oto zaszczyt i przywilej dla człowieka Drogi, dla poszukiwacza Prawdy, a przecież wiele jest kwestii, jakie powinien rozstrzygać Najwyższy i Ostateczny Autorytet, Król Niebios i Królowa Wszechrzeczy, albowiem Bóstwo i Bogini tworzą Przenajświętszą Parę, Prarodziców, Stwórców Wszelkiego Życia. Jakież Piękno Cudowne jest w Krainie Światła, w Królestwie Sprawiedliwości i Prawdy Bożej.
Kiedy udajemy się na spotkanie z Ostatecznym, zawsze wchodzimy w obszar Wielkiego Światła, którego lękają się ludzie i źli, i demony wszelkie, które uciekają na widok Boskości, albo padają jak rażone gromem. Ach, jakiż to ratunek dla Duszy, kiedy przypływa Ochronny Blask Boskiego Światła, bo Światło jest Bramą właściwą do Królestwa Prawdy, Prawości i Sprawiedliwości, do którego my Oczyszczeni Katarowie Boży zawżdy przynależymy! Boska Istota gotowa w jednej chwili odpowiedzieć na wszelkie nasze rozliczne pytania i kwestie, i rozjaśnić wszystko, aby ogarnęło nas Rozumienie i Pojmowanie, jakie niespotykane jest pośród ludzi, a nawet pośród Aniołów w wielu rejonach Królestwa Niebios. Nie ma pytań, na które Boska Osoba nie potrafi udzielić Wiedzy i Zrozumienia, kiedy do naszego Ojca-Matki podchodzimy ze Czcią, Szacunkiem i Uwielbieniem, jakiego nie wyobrażają sobie demony, ani ludzie opętani przez szatańskie zło i dlatego wyzbyci są Czci i Uwielbienia dla Stwórców Życia!
A oto i Satsanghi – pytania i odpowiedzi, jakie mieliśmy Rozkosz prowadzić w czasie pewnego jesiennego spotkania z Ojcem i Matką Niebios w Krainie Światłości, do której na zawsze już przynależy nasza Dusza. Zaiste są to Spotkania z Prawdą i Zgromadzenia Wiedzy, a przecież tysiące i miliony światłych ludzi pragnie usłyszeć opinię Boga w wielu sprawach i kwestiach, jakie tyczą zarówno życia ludzi jak i spraw ostatecznych.
– Kogo Boże Błogosławisz i Wspierasz? – zapytałem ogarnięty czcią.
– Tych, którzy są mnie całkowicie Oddani i postępują wedle Sprawiedliwości, jaką nakazałem na Kamiennych Tablicach Szmaragdu! I tych, którzy odrzucają kłamliwe dogmaty szukając i odnajdując Prawdę! – usłyszałem płynącą odpowiedź, która ukazuje się w jednej chwili niczym grom z jaśniejącego Oblicza Doskonałego Boga. Zrozumiałem to połączenie, że Cześć ku Bogu musi być połączona z Prawym Postępowaniem opartym na Dziesięciu Prawach Yama i Niyama, spisanych na dwóch hermetycznych Tablicach Szmaragdowych, kamiennych. Sama Prawość nie wystarczy jak i samo wypełnianie Hołdów, Czci i Uwielbień też nie wystarczy, aby otrzymywać Wsparcie i Błogosławieństwo z Boskiej Dłoni Najwyższej Istoty, Brahma Kumara, Przedwiecznego Stwórcy. Prawda jest tutaj wskazówką i miarą, stopniem przybliżania się do Boga, niejako w drugiej kolejności, a przecież odarliśmy ludzkie umysły z wielu złudzeń, fałszywych dogmatów i błędnych teorii. Otrzymując dogłębną, niebanalną odpowiedź Dusza rozsmakowuje się w Boskiej Wiedzy i poczyna badać, pytać dalej, kiedyż ma możliwość Satsangu.
– Czy trzeba mieć jakiś ślub, aby uprawiać seks? – zapytałem Stwórcę.
– Nie, tylko Miłość, pragnienie wzajemne łączy ludzi, którzy się sobie oddają!
– Jaki seks jest zły? – począłem dalej nękać Bóstwo w tych drażliwych dla ludzkiego rodzaju kwestiach, a On objawił prosto:
– Gwałt, zdrada, przymus! – wykrzyknik podkreśla choć trochę nastrój gromowej, potężnie rozbrzmiewającej odpowiedzi. Tak upadają pseudoreligijne dogmaty stworzone przez ludzi, a ze zdaniem i opinią Boga i Bogini nie mające dokładnie nic wspólnego, siejąc tylko szkodliwy ferment w społeczeństwach ludzkich. Spytałem jeszcze Pana Boga:
– Czy Ty zakazujesz seksu?
– Nie, seks jest Święty! – to kolejna odpowiedź Stwórcy druzgocąca plugawe, nieludzkie koncepcje o seksie, czyli współżyciu płciowym pomiędzy ludźmi, a fakt, że pytając miałem w myśli obraz współżycia seksualnego pomiędzy mężczyzną a kobietą.
– A kto zakazuje seksu? – pytałem dalej Najwyższego Pana i towarzyszącą mu na Tronie Boginię.
On, Najwyższy Pan odrzekł: – Satan represjonuje Świętą Seksualność! – oto chwila na refleksję w syntezę wszystkich prostych i logicznych odpowiedzi, które pozwalają jasno i wyraziście ocenić, cóż warte są wszelkie ziemskie pseudoautorytety od ich pseudomoralności! Bóg nie zakazuje seksu, a jako jedyny warunek podaje Miłość pomiędzy dwojgiem ludzi, Miłość pozwalającą na wzajemne sobie oddanie. A zły seks to gwałcenie, zdradzanie i przymuszanie do seksualnego obcowania. Zaiste, lekcja to godna zapamiętania dla każdego człowieka.
– Czy jest coś złego w używaniu prezerwatyw i zabezpieczeń przy stosunkach seksualnych? – zacząłem drobiazgowo dopytywać Stwórcę Aniołów i Ludzi, a On niestrudzenie rozbrzmiewał prostą odpowiedzią.
– Nie, ale z lekami lepiej uważać, nie wszystkie są zdrowe! – o jakże prostsze byłoby życie, gdyby głupcy nie zatruwali ludzkiego życia swoimi chorymi pomysłami, spaczonymi ocenami i bezmyślnymi dogmatami, a rozmawiali z Bogiem i trzymali się prostej Nauki Prawdy Bożej. Dlatego pomny pierwszej Nauki o Wspieraniu poszukujących Prawdy, niezmordowanie rozpytywałem dalej, a żadne pytanie moje nie wzbudzało zdziwienia ani dezaprobaty szacownego Zgromadzenia niezliczonej liczby Aniołów i Archaniołów oraz Dworzan, Książąt Bożych.
– Boże, czy jesteś przeciwny eutanazji? – to kolejna kwestia jaką wyartykułowałem z zapasu rozlicznych kwestii i pytań moralnych w swym charakterze, z jakimi boryka się cała ludzkość, wszystkie społeczeństwa.
– Nie, jeśli życie człowieka dobiega końca i nie można zapobiec cierpieniu, to nie ma w eutanazji niczego złego! – gromił Stwórca, przy radosnym uśmiechu swej Partnerki, Królowej Matki, Bogini Nieba, całą moją dociekliwość pasjonata klarującego i sprawdzającego swoje własne rozumienie i wiedzę uzyskaną w studiach i medytacji, u samego źródła Wiedzy, które jest najlepszym weryfikatorem wszelkiego poglądu.
– Boże, czy jesteś przeciwny klonowaniu ludzi? – nękałem dalej korzystając z faktu bycia przy głosie, bo nie często jest człowiek osobiście wysłuchiwany przez swego Stwórcę u swych własnych Najświętszych Stóp i Podnóżka Tronu.
– Nie, nie ma nic złego w naturalnych eksperymentach, w powielaniu ludzi, ale też Błogosławimy naturalną prokreację, owoc Miłości dwojga ludzi! – to, że pan Bóg nie widzi niczego złego w eutanazji i klonowaniu ludzi i w eksperymentowaniu z klonami wzburzy zapewne niejeden czytający umysł, ale taki już los Mistyka Bożego, że zawsze musi być religijnym dysydentem, któren kij w mrowisko wkłada przekazywaniem Prawdy Bożej, a obszar ludzkiej seksualności i prokreacji jest tu nader wdzięcznie wyeksponowany do religijnej dysydencji od fałszywych i bezbożnych pseudoautorytetów, które swymi twierdzeniami pokazują, że Boga i Prawdy nie znają i znać nie chcą, i nie mają z Bogiem niczego wspólnego.
– Jaki powinien być teraz model ludzkiej rodziny? – zapytałem dalej Boga, aby ulżyć ciężarowi rozpowszechnionych dogmatów, a On rzekł:
– Dwa plus Jeden! Ze względu na przeludnienie tej planety! – rozbrajający uśmiech na twarzy Stwórcy i Bogini ukazywał Szczerość Serca Boga i wielki entuzjazm jaki wkłada w każdą możliwość pouczania ludzkiego dziecka, Syna Człowieczego, jako, że nie każden z ludzi może stanąć przed Obliczem Najwyższego i pozostać przy Życiu. Jakiż płytkim jest teraz cały ludzko-demoniczny, bezbożny bełkot o rzekomej niemoralności eutanazji, klonowania i o promowaniu wielodzietności także. Jakże nieuczciwe są owe pseudoautorytety, które powołują się na Boga, a fałszywie kłamią, nie mając z Ojcem Najświętszym i Boginią Matką dokładnie nic wspólnego, choć fałszywie używają słowa Bóg dla podparcia swoich krzywych i kulawych tez przeciwko klonowaniu, stosowaniu prezerwatyw, eutanazji i przeciwko naturalnym potrzebom seksualnym ludzi, którzy powinni zaspokajać je w duchu wzajemnej Miłości, w Oddaniu, bez żadnych więcej ograniczeń. O jakaż wdzięczność przepełniła spisującego ten Satsangham za wszelkie Boskie odpowiedzi i uchylenie Prawdy.
– Czy seks, erotyka są tylko dla prokreacji? – zaryzykowałem jeszcze kontynuację rozkoszno-kontrowersyjnego tematu, który jednak dla Boskich Rodziców Ludzkości jest całkiem zbożny i piękny, radosny.
– Nie, tym się ludzie różnią w zasadzie od większości zwierząt, że są stworzeni do dawania siebie i przeżywania Rozkoszy już od młodzieńczych lat swego życia! – znów padło zaprzeczenie bezbożnych jak się okazuje herezji wygłaszanych przez niereligijnych osobników, którzy nie znają Prawdy Bożej, bo zbyt są grzeszni, ciemni i zadufani w sobie. „Stworzeni do dawania siebie i przeżywania Rozkoszy” – wielokrotnym echem powtórzyło się wypełniając sobą całą przestrzeń, jakby Stwórcy Życia chcieli mi dać do zrozumienia, na czym polega wypełnianie Miłości pomiędzy dwojgiem ludzi, w kochającym się Związku Miłości. Seks dla Miłosnej Rozkoszy, oto, co generalnie odróżnia nas, ludzi od większości zwierząt i to z całkiem przyzwoitym zabezpieczeniem, ale bez zdrady, gwałtu i przymusu! Teraz możemy poczuć się ludźmi pośród aniołów i innych stworzeń, jak demony, które demonizują seksualność pozbawiając erotyzm odwiecznego Nimbu Świętości. W zdrowym ciele zdrowy Duch, ale uzdrowić Ducha może tylko Bóg. Pomyślałem w tej chwili o wielu innych kwestiach dotyczących różnych aspektów i przejawów ludzkiego życia i mnóstwo pytań próbowało wypłynąć na powierzchnię, aby skonfrontować się z Obliczem Najwyższej Prawdy, jaką jest Bóg Stwórca Życia, a otom, co zapytał:
– Czy kara śmierci jest złem?
– Tak, każde zabijanie jest złem, chyba, że inaczej nie można powstrzymać napastnika! Kto nie zrozumie swego błędu i nie ma gorącej i szczerej woli poprawy, ten znów odrodzi się jako zabójca, zbrodniarz, często jeszcze bardziej mściwy i okrutny! – oto jak w krótkiej odpowiedzi można pojąć machinę napędzającą rozwój i powiększanie najgorszej zbrodni i okrucieństwa! Jakież prostei głębokie są Boże Wyjaśnienia, nie pozostawiając żadnych niedomówień. Ukarany śmiercią odrodzi się jako jeszcze bardziej zły zabójca i dlatego kara śmierci jest złem jak i każda forma zabijania! A warunek „chyba, że inaczej nie można powstrzymać napastnika”, pozostawia bardzo niewielki margines dla sytuacji zagrożeń i nienaprawialności, choć zawsze rodzi pytania o to jak naprawiać ludzi złoczynnie zepsutych.
– Jak zmniejszyć bezprawie i przestępczość? – zapytałem zatem Boga.
– Edukować, wychowywać, uświadamiać! – padła prosta odpowiedź, chociaż wiemy, że na Ziemi nikt tego nie robi i nie chce robić, a uświadamianie, edukowanie i wychowywanie złych jednostek praktycznie jak dotąd nie istnieje i musi być zbudowane od podstaw. W kwestii grzechów i bezprawia jest niewątpliwie dużo pytań, a to jedno z nich:
– Czy można powiedzieć, że przemoc i fałsz jest grzechem? – zapytałem w dalszej kwestii poszerzającej możność widzenia i rozumienia sił zła.
– Tak, przemoc, fałsz, okrucieństwo, wyzysk, to są grzechy przeciw bliźnim, grzechy przeciw ludziom! Rozbójnictwo, oszustwo, wyzysk, kłamstwo to są grzechy! – oto co usłyszałem jako proste wyliczenie grzechów, złoczynności na pytanie o przemoc i fałsz. A wyzysk tak bardzo mnie zastanowił, iż jąłem indagować Stwórcę dalej dopytując uporczywie:
– Skąd się bierze nędza i bieda na świecie? – gromowa odpowiedź znów była dobitna i łączyła całą przestępczość i wszelkie zło ze sobą.
– Ludzie ludziom stwarzają taki los, poprzez swoje błędne koncepcje władzy i szkodliwe systemy rządów! – tak, to zrozumiałe, że to druzgocąca odpowiedź dla każdego systemu rządów, który produkuje niezliczone rzesze głodnych, bezdomnych, bez pracy i bez chleba. Bóg powiada przecież, że to skutek „szkodliwych systemów rządu” i za takie należy uznać wszystkie rządy produkujące bezrobocie i bezdomność, rządy ludzkie, doprowadzające do biedy i nędzy, do ubóstwa szerokie rzesze, całe ludzkie masy, bo i ponad trzy miliony ludzi w Polsce na tę przecież chwilę. Błędne, ludzkie koncepcje władzy i szkodliwe systemy rządów, czyż o tym nie mówił potępiająco już Jezus Chrystus sprzeciwiając się działalności wolnorynkowej na terenie Jerozolimskiej Świątyni? Wyzysk człowieka przez człowieka jest grzechem, a więc zawsze złem, to jest w tym kontekście jasne i pewne, bez dwóch zdań, czegokolwiek by ów wyzysk dotyczył i ktokolwiek by wyzyskiwał!
– Boże, czy Ty Błogosławisz wojnę? – to pytanie stało się godnym jako następne w obliczu kwestii zabijania, grzechów i wyzysku wszelkiego.
– Nie, wojny organizują istoty Złe, źli ludzie i złe, szatańskie duchy! – oto nauka o tym, kto „błogosławi” wojny, kto organizuje i jakie siły niekoniecznie ludzkie, a „duchowe” za wojnami stoją. Są to duchy złe, szatańskie i ludzie źli. I tak należy postrzegać tych, którzy organizują i wypowiadają wojny, napadając na inne, suwerenne kraje i tworząc zło zabijania, przemoc i wojenny wyzysk. Iście diabelskie to zło, złych i szkodliwych systemów rządów, niewątpliwie. Chciałoby się zapytać o system polityczny, jaki istnieje w tym kraju i bloku, owszem.
– Boże, czy Ty Błogosławisz ten ustrój polityczny zwany „demokratycznym”?
– Nie, My nie wspieramy systemów politycznych wydumanych przez ludzi, a jedynie Niebiański System Kierowania Społecznością! – odrzekł Stwórca. W zasadzie refleksja nasuwa się sama, skoro Bóg nie ma poprzez swe Błogosławieństwo nic wspólnego z tym systemem rządów, to jakże miałby on być wolny od wszelkiej korupcji, wyzysku i wszelkich patologii, jakie z tego systemu rzeczy wynikają. Niewątpliwie to miał na myśli i Chrystus w swoich czasach, kiedy potępiał wręcz rządy tego świata z ich wojnami, mordowaniem, grabieżami i wyzyskiem wszelkim. I chyba dlatego, napełniony jednoznaczną Wiedzą Oświecającą, zmieniłem nieco charakter zapytań przechodząc do kwestii bardziej metafizycznych.
– Czy nakazałeś Boże grzebanie zwłok i pogrzeby? – moje zupełnie poważne pytanie rozbawiło cały chór anielskich, baśniowych i barwnych, przecudnej piękności postaci. W kontekście zabijania, kary śmierci to całkiem jednak logiczna kwestia zapytać Boga o ceremonie grzebalne.
– Nie, po cóż trupowi uroczystość, kiedy Dusza wędruje do zupełnie innego świata?! – odpowiedź Najwyższego Bóstwa, Stwórcy Nieba i Ziemi oraz wszystkich Stworzeń jest zaiste rozbrajająca, jak zawsze w swej Prostocie i Szczerości. O jakież Proste byłoby Życie Ludzi, gdyby stosowali się do Praw i Nakazów Stwórcy-Kreacji, a nie wymyślali jakiejś swej chorej i urojonej, wydumanej w obłąkanych demonizmem małych ludzkich móżdżkach pseudomoralności. Zaiste, Świętym Wiedzącym, znającym Prawdę z Ust Boga wszystko jest Prostym i Jasnym i Oczywistym. Bo i na cóż gnijącym zwłokom, odpadowi po Człowieku, który jest Duszą, jakiś tam uroczysty i drogi pogrzeb? Ach, oczywiście zadawałem dalsze „uroczyste” pytania pomny zasady, że kto pyta, ten nie błądzi, a przecież pytać Bóstwo Najwyższe nie zawsze jest okazja. Pan udziela swego Darśanu jako Nadzwyczajną Łaskę i Błogosławieństwo dla ludzi.
– Czy każdy idzie po śmierci ciała do Nieba? – pytanie zdało się naturalną kontynuacją kwestii grzebalnictwa zwłok, które nigdy nie wydawało mi się ani czymś dobrym, ani potrzebnym, ani też pożądanym.
A oto prosta odpowiedź, jaką dało Bóstwo:
– Nie, tylko nieliczni Dobrzy, Szczerzy i Sprawiedliwi ludzie, którzy mają Poznanie Boskości! – o tak, połączenie tych trzech cech przez całe ludzkie życie już wydaje się mało prawdopodobne, a do tego jeszcze Poznanie Boskości, którego dostępują bardzo nieliczni z Dobrych, Szczerych i Sprawiedliwych. Dobro wedle Bóstwa to przecież coś wyrafinowanego i wysublimowanego, bo niewątpliwie dobro wolne jest od wspomnianych grzechów jak wyzysk, czy fałsz i przemoc. A dzisiaj żona jak chce się pozbyć męża to stosuje przemoc domową zawiadamiając organa ścigania, że ją mąż gwałci i bije i tak wykańcza Ojca Dzieci rękami policyjnych gwałtowników, tak, że mąż zostaje Męczennikiem, a żona z policjantami katem i oprawcą. Jest to bodaj jedna z największych zbrodni systemu politycznego na ludziach. A bez Poznania Boskości za życia na Ziemi jak widać z ust Bóstwa, nikt z grzeszników ziemskich nie idzie nigdy do Nieba, zatem słuszne jest następne pytanie do Bóstwa i Bogini, o naturę istnienia Piekła.
– A czym jest, Boże, Piekło? – wybiło się rytmicznie na powierzchnię Umysłu i powędrowało do
Bóstwa Niebios, następne ważkie pytanie ludzi.
– Piekło to stan istnienia, który ludzie stwarzają sobie swoją nienawiścią, urazami, strachem, złośliwością, fałszem i potem jako Dusze przeżywają ten swój wytwór, aż jego siła ulegnie wyczerpaniu! – gromka, czy raczej gromowa odpowiedź zawsze wprawia w zdumienie, kiedy wypowiada ją Bóstwo będące przecież Twoją Matką i Ojcem zarazem. Kto więc więcej strachu wytwarza i fałszu, kto więcej ma urazów i nienawiści, ten większe zaiste i bardziej długotrwałe Piekło stwarza sobie dla siebie jako Duszy. Jakiż żałosny jest los dusz wędrujących przez żywoty z własnym Piekłem jako swoim samonapędzającym się otoczeniem. Zaiste, godne to głębokiej refleksji i przemyślenia jak uwolnić się od zdolności stwarzania sobie straszliwej przyszłości w swoim Piekle! Piekło jawi się więc jako skutek ludzkiego postępowania, nienawistnych uczuć, strachliwości, złośliwości, fałszu, wrażliwości czy obraźliwości. Kto się obraża i czuje urażony ten ciężko pracuje nad stwarzaniem sobie Piekła. Jakże cudownie patrzeć jak Bóstwo i Bogini żyją w Jedności, Harmonii i Zgodzie, a także w Odwiecznej, pełnej Piękna i Radości Szczęśliwości. Uświadomienie sobie, że wiele kwestii poznawanych w medytacji albo w studiowanych Świętych Pismach jest autentycznie prawdziwa to bardzo budujące doświadczenie, szczególnie jeśli to odpowiedzi pisane między wierszami. Bóstwo można zapytywać w każdej sprawie, ale odpowiedzi są wiążące dla całego rodzaju ludzkiego i dla każdego człowieka, bo Myśl Boga jest Dobrą Myślą, a z myśleniem Bóstwa i Bogini trzeba zjednoczyć Umysł.
– Czy Kosmici odwiedzają Ziemię? – wypuściłem nieopatrznie odrywając się od śmierci, trupa, pogrzebu i Piekieł jakie wymyślają sobie ludzie.
– Zdarza się to czasami, ale większość opisywanych zjawisk, to zdarzenia metafizyczne mylnie brane za odwiedziny planety przez inne cywilizacje! – padła jakże skutecznie czyszcząca Umysł z koncepcji i fantazji ufologicznych, rzeczowa odpowiedź. Wszystko, co naprowadzało mnie wcześniej do przeczucia, że gra świateł i istot opisywanych przez tak zwanych ufologów, to jednak doświadczenia natury metafizycznej okazało się całkiem słuszne, właściwe i prawdziwe. A prawdziwe odwiedziny ufoludków to zaiste wyrafinowana rzadkość pośród tych zjawisk. Raczej większość spotkań bliskich trzeciego stopnia to dziedzina podróży eterycznych poza ciało, w których człowiek nie zauważa opuszczenia swego ciała i faktu eksterioryzacji. Cóż, prawdziwi to szczęśliwcy, którzy spotkali rzeczywistego Kosmitę, przybysza z innej planety.
– Ile jest dusz ludzkich? – to pytanie zdało się odpowiednie do Stwórcy-Kreacji, jako że to jedyny autorytet, który powinien wiedzieć. Bóstwo z promiennym uśmiechem i emanującym Duchem Radości, Aurą bardzo promienną, Krystalicznie czystą i migocącą niczym Wschodzące Słońce jęło udzielać prostej i jednoznacznej odpowiedzi tu i teraz.
– Ponad 90 miliardów na tej planecie! Większość przebywa w świecie Dusz, jako Jaźnie przeżywając to, co wytworzyły swym ziemskim życiem i myślą! – znów jasna odpowiedź Bóstwa, oczyściła Umysł z danych różnych tak zwanych mistycznych i rzekomo jasnowidzących autorytetów, a jakże zaludniona jest Kraina Duchów, gdzie przebywają w większości ludzkie Dusze, a jakże pojemna w porównaniu z ziemską kulą naszego globu, gdzie żyje około 6 miliardów 300 milionów ludzkich istnień w materialnych, cielesnych powłokach, co nie ulega żadnej wątpliwości. Czyż każdy człowiek nie powinien się nauczyć najpierw Wiedzy Boga jako pewnej i podstawowej, a dopiero na tym fundamencie budować i rozwijać Poznawanie Świata?
– Czy są jakieś Kościoły i Religie, które bardzo Błogosławisz? – zaiste, z Bóstwem rozmawia się jak z najlepszym Przyjacielem, prosto, szczerze i otwarcie, bardzo bezpośrednio, ale twórczo i w czci.
– Tak, są to małe awangardowe grupy religijne, skupione wokół Dobrych i Światłych Mistrzów – Przewodników Duchowych, ale nie ma ich zbyt wiele z powodu zboczenia zwanego fanatyzmem! Żaden fanatyk nie należy do Nas! – znów Bóstwo potwierdziło Prawdę, że religia jest tam, gdzie jest Żyjący Mistrz – Przewodnik Duchowy, a nie tam, gdzie takowego nie ma i że Religia popierana przez Boga jest jednak wielką rzadkością pośród ludzkości, awangardą, która tylko gdzieniegdzie miewa swoją malutką oazę. A kto popada w fanatyzm, ten już do Stwórcy-Kreacji i Jego Rodziny Miłości na pewno nie należy. Odpowiedź ta właściwie jest rozwinięciem tego, co zostało powiedziane, gdy zadałem pytanie o to, kogo Bóstwo wspiera i błogosławi, a przecież pełnych Czci i Sprawiedliwych oraz drążących rzeczywiście Prawdę jest w oczywisty sposób bardzo niewielu, o ile tworzą gdzieś awangardową religijną Grupę to są Błogosławioną Religią.
– Czy istnieje Boże Uniwersalna Religia? – zapytałem na tej fali.
– Tak, jest to Religia Prawdy, bo Prawda jest Religią! – odrzekł. Pomyślałem tedy, że Stwórca-Kreacja mogłaby coś ludziom doradzić.
– Boże, czy możesz coś ludziom doradzić? – padło moje kolejne pytanie.
– Tak, ale czy ludzie chcą słuchać Głosu Boga i postępować zgodnie z naszą Radą?! – gromowy głos nie zostawił już pola do dyskusji, a przed oczyma stanęła mi wiedza Świętych Pism, gdzie ludzie odrzucają wszelkie prawa, radyi nakazy Stwórcy-Kreacji, nawet takie bardzo łatwe do spełnienia i codziennego stosowania. Pytająca odpowiedź zmusiła mnie jednak do twórczego kontynuowania tematu w charakterze adwokata ludzi, co zawsze dla tych, którzy spotykają Bóstwo twarzą w twarz jest ryzykowne.
– Jakie Boże dasz główne wskazówki dla ludzi? – Dobry Bóg nigdy w żadnym czasie nie omieszkał przekazywać Rad dla rodzaju ludzkiego.
– Mówcie Prawdę, pomagajcie sobie wzajemnie, niech nikt nie będzie głodny i niech każdy ma pracę! Bądźcie Szczerzy i Uczciwi! Miłujcie się, a nie popadajcie w złość ani urazy do siebie! – oto prosty program naprawy i resocjalizacji każdego człowieka, jaki żyje na Ziemi, aby się choć trochę uzdatnił ku Królestwu Bożemu Świetlistemu. A jak tę prostą Radę przekazać każdemu człowiekowi i jak zachęcić ludzi, aby żyli zgodnie z tymi prostymi wskazówkami swego Stwórcy? Prawdomówność postawiona została na pierwszym miejscu, pomaganie jeden drugiemu na drugim, to widać lekarstwo dla współczesnej cywilizacji fałszu i zakłamania oraz społecznej znieczulicy. Wyeliminowanie głodu i praca dla każdego to już poważny program naprawy całego ludzkiego społeczeństwa tak na Wschodzie jak i na Zachodzie. A Szczerość i Uczciwość to dopeł nienie Ducha Prawdy i Pomagania. Wyeliminowanie złości i urazów z pomocą Ducha Miłowania to program edukacyjny potrzebny od dziecka w każdej patologicznej rodzinie ludzkiej cywilizacji i w każdej lokalnej społeczności.
– Boże, czy Ty karzesz ludzkość? – zapytałem przejęty ogromem fałszu, nieszczerości i zakłamania oraz powszechnej nienawiści sianej ku wszystkiemu w prasie, radio i TV oraz przy domowych plotkarniach.
– Ludzie doświadczają głównie skutków swoich czynów, słów i myśli, ale specjalna Kara może się trafić wyjątkowo złemu człowiekowi! – Boskość nie pozostawił a tu żadnych złudzeń, co do tego, że nawet samo myślenie spada na człowieka w postaci rozlicznych skutków, a wyjątkowość specjalnej, dodatkowej Kary Bożej jedynie potwierdziła się. Czyny, Słowa i Myśli wytwarzają skutki i to spada na ludzi jako doświadczenia. Przykre jest wiedzieć, że jeśli tysiące ludzi myślą o mnie, to spada na mnie jako skutek, a potem na nich z powrotem i tak toczy się cały dramat losu, fatum i przeznaczenia. Ludzi zaiste trzeba od dziecka edukować, wychowywać i uświadamiać. W porywie naukowej fantazji zapytałem więc o prawo ewolucji.
– Czy istnieje ewolucja gatunków? – oto pytanie zaadresowane do właściwego źródła kompetentnego, aby udzielić odpowiedzi, która jest ostateczna i prawdziwa wobec rozbieżnych opinii w tej materii.
– Nie, każdy gatunek trzeba stworzyć i wprowadzić do istnienia! Istnieje tylko ewolucja Świadomości, Rozwój Duszy, a gdy to w ramach gatunku się dokonuje, Istota, Dusza inkarnuje się w wyższej formie bytu! – i to wszystko w przedmiocie ewolucjonizmu gatunkowego, który z punktu widzenia Stwórcy-Kreacji w ogóle nie ma miejsca, nie istnieje. Należy zatem pytać o reinkarnację dusz…
– Czy istnieje reinkarnacja Dusz w nowych ciałach? – oto pytanie, które o bezsenność przyprawiało niezliczone rzesze Mistyków Wschodu i Zachodu.
– Tak, ale nie wszystkich ludzi to dotyczy! Część już tutaj nie wraca, ale większość odradza się wiele razy jako ludzie, aż się udoskonalą i rozwiną! – jakże pięknie Boska Mądrość i Prawda łączy wiele ludzkich koncepcji i opinii i jakże celnie odcina wierutne bzdury o rzekomym jednorazowym życiu człowieka na tej Ziemi, jakie to idee o charakterze zarazy szerzą zdegenerowani oszuści i źli. Ewolucja Świadomości, Duszy poprzez wcielenia w kolejne gatunki, a także poprzez odrodziny w kolejnych ludzkich ciałach, to jest prawdziwa ewolucja, a materialna ewolucja gatunków to tylko fikcja i złudzenie, kolejna błędna dogma, z której trzeba oczyścić umysł i zaprzestać jej miałką papką truć umysły dzieci. Nauka o reinkarnacji, kolejnych odrodzinach większości ludzi, oto czego trzeba uczyć ludzkość, jako Prawdy i Mądrości Bożej.
– Jaki Sens ma to życie w tym ciele na Ziemi dla człowieka? – pytanie o Sens życia wydaje się najbardziej sensownym, aby zadać Stwórcy-Kreacji wszelkiego życia, która nas powołuje do istnienia jako Dusze.
– Jest to czas próby i sprawdzianu, badanie czy osoba ludzka nadaje się do odrodzenia w lepszym świecie, czy też musi pójść do życia w gorszych i bardziej złych światach cierpienia niż ta planeta Gâya! My badamy ludzkie tendencje i skłonności, a śmierć to czas oceny i sądu, podsumowanie Duszy! – zaiste, wielce to wyczerpująca odpowiedź na zapytanie o Sens życia w ludzkim ciele. I dobrze wiedzieć, że Bóstwo tę Ziemię, Planetę zwie słowem Gâya, z długim akcentowanym „â”, widać bardzo to stara i odwieczna nazwa całej naszej planety ludzi. Sens życia to Próba i Sprawdzian, Wielki Test przed Bogiem, a po tym życiu dalsza kwalifikacja naszej Duszy do lepszej lub gorszej kategorii przyszłych światów naszej egzystencji. Oto, nad czym trzeba się tu zastanowić, jak żyjemy i dokąd pójdziemy. Sąd Boży w chwili śmierci, oto czego ludzie mogą się obawiać. Gdzie trafi kierowca, który w swej pijanej jeździe zabijał swoim autkiem ludzi lub powodował dożywotnie kalectwo? Gdzie trafią politycy ciągle okłamujący ludzi co do swoich rzeczywistych intencji? Dokąd powędrują pijacy degenerujący swoje mózgi, a dokąd producenci trującej i szkodliwej benzyny dającej miliony chorób i cierpień oraz kalectw każdego roku? A dokąd pójdą sędziowie wydający wyroki na niewinnych niczemu ludzi, co wedle badań stanowi 30-40% skazań? Dokąd pójdą twórcy wirusa HIV, który umknął z wojskowych laboratoriów, bo eugenicznie miał zakażać pedałów i lesbijki? Chyba nikt nie powie, że do lepszego świata niż ten, w którym są, ale może wrócą tu jako ofiary tego, co wytworzyli, cierpiąc skutki swoich chorych pomysłów i wytworów…
– Czy Dusza może umrzeć wraz z ciałem? – to naturalna kwestia z dziedziny Sensu Życia w obliczu religijnych teorii i hipotez.
Odpowiedź zaś Bóstwa wielce kształcąca dla Ducha i Rozumu.
– Czasem tak się zdarza w wypadku bardzo Złych Istot, ale na ogół Dusza żyje dalej, chociaż bywa, że jej świadomość jest bardzo stłumiona i ograniczona, bezwolna! Wielu ludzi w Subtelnym Świecie żyje w Ściemnieniu i niewiele z tego pamięta! Nieliczne Dusze są bardzo Świadome i mają wielką Siłę Woli w dalszym życiu po śmierci ciała! – ach, od razu wiadomo, dlaczego tak wielu nic nie pamięta z życia w zaświecie, ot po prostu żyli w Ściemnieniu i nie mieli Świadomości umożliwiającej pamiętanie, ot nędza egzystencji. Badanie nerek i serca jak mawiali starożytni, nie wychodzi więc ludziom w chwili śmierci na korzyść, jeśli dalej ich świadomość to jakaś ciemna i mroczna kraina bezwolności, gdzie pędzą nędzny żywot, być może skutek swego bezmyślnego delirium, do jakiego doprowadzili się pijaństwem dokonywanym nawet w szczytnych dionizyjskich celach. Ściemnienie świadomości w życiu pośmiertnym Duszy to niewątpliwie i skutkuje w przyszłym wcieleniu urodzeniem się kolejnego bezrozumnego ciemniaka o ograniczonej inteligencji i zdolności pojmowania. Oczywiście, z braku ewolucji materialnego gatunku, a zatem ciała fizycznego, człowiek winien zadbać o swój rozwój wewnętrzny, o ewolucję siebie jako Duszy o przymioty, cechy i cnoty charakteru! Oto, co jest rzeczywiście ważne dla Człowieka-Duszy na tej Ziemi, Gâyi! Ciągła Nauka, poszukiwanie Wiedzy, a nade wszystko Prawdy, oto co spotyka się ze Wsparciem i Błogosławieństwem Boga, Najwyższego Pana, Brahma Kumara, Przedwiecznego Stwórcy Życia. Klonowany, czy naturalnie prokreowany, nie ma to znaczenia, winien rozwijać Dobry charakter swego wnętrza, Osobowości, aż do głębi swej Istoty, czyli Duszy. I dlatego poruszyłem temat jak wygląda Miłość Bóstwa do człowieka.
– Boże, na czym polega Twoja Miłość do ludzi? – Nie ma chyba pytań, które poruszyłyby Boga inaczej niż w stronę Radości, że jakaś z ludzkich istot poszukuje Prawdy i dotarła do źródła, aby ją poznać.
– Każdy ma danego Anioła, Ducha Opiekuńczego, który próbuje skierować człowieka ku Dobru i podsuwa mu w życiu możliwości naprawy i korekty swego postępowania, ale ludzie rzadko słuchają Anioła Stróża, a jeszcze mniej stosują się do Dobrych Rad takiego swego Dobrego Duszka, a to przecież tak wiele! – oto i Miłość Boga do Ciebie człowieku, abyś tu nie zginął, nie uległ kompletnemu Ściemnieniu. Bóg w swej Miłości dał człowiekowi Dobrego, Opiekuńczego Ducha, Anioła Stróża, Gurudeva, ale czy człowiek rozmawia ze swym Aniołem Bożym i uczy się od niego i czy zechce skorygować swoje czyny, myśli i słowa? Czy ludzie pragną poprawy swego losu zaczynając od siebie? Właściwa edukacja, wychowywanie i uświadomienie jest tu bez wątpienia najbardziej potrzebne w każdym wieku życia człowieka. Próba nawracania na Drogę Dobra przy każdej okazji jest zatem uzasadniona, choć może nie każdy od razu będzie w stanie wejść do Świętego Bractwa. Czy człowiek może wątpić w Miłość Boga wiedząc o Aniołach-Opiekunach? Badanie Woli Bożej jest zaiste frapującym i nieskończonym zagadnieniem.
– Czy płacenie podatków jest zgodne z Twoją Wolą, Boże? – zapytałem wracając do kwestii nurtujących tysiące, niekoniecznie religijnych obywateli.
Najwyższy Pan, Stwórca-Kreacja wyjaśnił co następuje dobitnie:
– My nie wspieramy, ani nie ustanowiliśmy żadnego z ludzkich systemów politycznych, a naszym ustrojem jest Wolność i Niezależność! Przymusowy wyzysk jest w naszych oczach złodziejstwem, a już szczególnie obrzydliwym jest wyzysk na biednych i głodnych! Ludzkie systemy władzy państwowej są bardzo złe dla ludzi i ludzie powinni je zmienić na lepsze i bardziej rozumne, uczciwe! – tak oto upadł mit pochodzenia władzy ludzi nad ludźmi z rzekomo boskiego nadania, przy czym jak w komedii okazuje się, że Bóstwo nic nie wie o tym, jakoby władze polityczne ludzkich państw miały z Nim jakikolwiek związek, nie mówiąc już o poparciu. Bóstwo doradza ludziom, aby system polityczny zmienili sobie na lepszy i bardziej uczciwy, gromiąc, zaiste Głosem Gromu obrzydliwość wszelkiego wyzysku, a co ważne, wyzysku w formie systemu podatkowego, w jego przymusowej, fiskalnej formie. To w oczach Boga szczególnego rodzaju złodziejstwo, wyzysk, a nawet obrzydliwość, kiedy jakiś podatek zdziera się od głodnych i biednych. Cóż, dawne Pisma Święte mówiły o dawaniu Jałmużny na cele społeczne, a Jałmużna to Dobrowolny Datek, a nie przymusowy wyzysk. I to Bogaci byli zobowiązani do Jałmużny na rzecz Biednych… Jakiż to bogaty temat do całkowitej reformy świata i ulepszenia modelu funkcjonowania społeczeństwa w oparciu o Mądrość Bożą. Pytania o rodzaje podatków pozbawione już są sensu, bo odcięte u korzenia jako fałszywy model funkcjonowania systemu państwowego opartego generalnie na obrzydliwości i złodziejstwie. Wolność i Niezależność jest ustrojem Państwa Bożego, Duchowego.
– Boże, czy Ty Błogosławisz Postęp Nauki i Techniki? – zapytałem dalej, choć sens zadawania pytania nie był dla mnie do końca jasny, aczkolwiek jest wiele pytań o sens nauki i techniki, dokonywania badań, eksperymentów i rodzaje różnych wynalazków.
– Tak, wszystko, co służy dla Dobra ludzkości jest słuszne! – odparło szybko Bóstwo, przy radosnym uśmiechu Bogini mieniącej się oktawami subtelnych barw chyba nieznanych niedostępnych dla oczu zwykłych ludzkich i podludzkich śmiertelników. Postęp, jak widzimy, wszystko, co służy dla Dobra ludzkości jest przez Bóstwo Błogosławione, popierane i uważane słusznym. To rozwiązuje wiele dylematów i otwiera drzwi ludziom Postępu. Pytałem jednak dalej gotów znaleźć odpowiedzi na tysiące pytań.
– Czy świat został stworzony około 6 tys. lat temu? – oto pytanie będące kwestią zasadniczą dla milionów wyznawców różnych religijnie wyglądających sekt powołujących się na Boga i rzekomo od Niego posiadających jedynie słuszną wiedzę.
– Ta planeta istnieje już wiele miliardów lat, a około 6/7 tysięcy lat temu dokonała się jedynie zmiana epoki istnienia świata tak, że ludzkość rozmnaża się i rozwija niejako od początku, gdyż skończyły się poprzednie cywilizacje! Wielka Euroazjatycka i Afrykańska wojna położyła kres dawnej cywilizacji, o której pamięć przetrwała w ludzkich legendach! Istnieją na Ziemi ślady i bardzo dawnych ludzkich cywilizacji, nawet sprzed miliarda lat! Ludzkość istnieje i rozwija się cyklicznie, a na zgliszczach dawnych kultur wyrastają nowe rasy i cywilizacje! – odpowiedź Bóstwa rozwiewa wszelkie kwestie związane z historią stworzenia i początkiem ludzkiej rasy, a kłam zadaje rozmaitym pseudoreligijnym twierdzeniom i bezbożnym dogmatom domorosłych interpretatorów błędnych ksiąg. Bóstwo Błogosławiące Postęp dla Dobra i wiedzące jak długo istnieje cała planeta i ślady ludzkości na tej planecie, to jest prawdziwy, rzeczywisty Pan i Bóg, JHWH, którego stóp świetlistych mogłem dotknąć własnymi dłońmi i poczuć Jego Wszechpotęgę. Natchniony Prawem do Wolności i Niezależności jąłem drążyć trochę kwestię Niepodległościowej Walki niektórych społeczeństw.
– Czy Czeczeńcy mają prawo do swego kraju i niepodległości? – Stwórca-Kreacja, Pan Nieba i Ziemi, Stworzyciel Wszechrzeczy Jedyny i Błogosławiony, tak oto urzekająco był odpowiedział:
– Tak, każdy kraj ma prawo do Niepodległości i odrzucenia jarzma zaborców! – oto jednoznaczna odpowiedź, gdzie są zaborcy i odbiera się niepodległość narodowości, tam jarzmo zaborców może być odrzucone, ale spytałem o wątpliwą kwestię.
– Czy Żydzi mają prawo do państwa Izrael? – to już bardzo religijna i międzynarodowa, a może i kosmiczna kwestia.
– Nie, gdyż są tam najeźdźcami, powinni wrócić do swej Ojczyzny w Kaszmirze, skąd wyemigrowali, a nie wolno im wchodzić do Ziemi Palestyny! Powinni się pojednać z braćmi i siostrami semickich plemion Kaszmiru! – kontent z otrzymania całkiem rozstrzygającej odpowiedzi w konflikcie żydowskopalestyńskim pomyślałem tylko, że wytłumaczenie tego Żydom może napotkać na poważne trudności, a nawet narazić na wielkie kłopoty. To wróciłem na chwilę do bardziej kosmicznej, nurtującej mnie jeszcze kwestii, dla której zbadania niektórzy nawet stracili już życie.
– Czy jakieś inne ludzkie cywilizacje pomagają ludziom tej Ziemi? – Jest to wszak Braterska, kosmiczna kwestia, bo skoro czasem odwiedzają i przylatują, to może i trochę nam pomagają oprócz Aniołów.
– Duchowo tak, ale materialnie zdarza się to bardzo rzadko! – grom potężnego Głosu Bóstwa rozwiewa tutaj znów wszelkie spekulacje i pomysły nawiedzonych fantastów ufologicznych. W kwestiach bardzo duchowych zawsze interesującym był grzech przeciwko Duchowi Świętemu, a że Świętymi Duchami są na Ziemi Święci, to o stosunek negatywny ludzi do Świętych Bożych zapytałem Pana.
– Jaki jest skutek znieważania Świętych? – wiemy tak dużo o istnieniu rozlicznych osób Świętych w różnych religiach, a tak mało o tym jakie skutki przynosi mówienie i myślenie czegoś złego o Świętych.
– Całkowita śmierć duchowa, utrata Boskiej Opieki, Wsparcia i Ochrony! – o tak, grzech przeciwko Duchowi Świętemu zaiste jest straszliwy, jeśli człowiek całkowicie utraci Opiekę, Ochronę iWsparcie Boga, a śmierć duchowa to przecie ż nic innego jak ostatecznie śmierć Duszy, i dlatego mówi się, że grzech przeciwko Duchowi Świętemu nie podlega odpuszczeniu, ani w tym życiu, ani też w życiu przyszłym, jako uczą Pisma Święte. Można powiedzieć, że Anioł Stróż opuszcza takiego, co znieważa Świętych. Ludzie potrafią sobie skomplikować los, ale spytałem o zagrożenia.
– Czy coś zagraża ludzkości, planecie? – to pytanie w obliczu katastroficznych wizji publikowanych masowo wydało mi się bardzo, ale to bardzo ważne i już wcześniej chciałem zadać je Panu i Bogu.
– Tak, złe siły wyprodukowały dużo broni atomowej i biologicznej, którą chcą zniszczyć życie na Ziemi! Najgorsza jest Ameryka i Rosja, jakby dwie bestie zagłady świata! – szokująca odpowiedź, bo definiuje skąd, od jakich sił pochodzi broń atomowa i biologiczna i w jakiej intencji ciągle istnieje, chociaż jest jak groźna i niebezpieczna. Czytaliśmy o 10 bestiach zagłady, ale Bóg, Najwyższy Autorytet pokazuje dwa epicentra Zła, dwa tylko państwa jako światową oś zła i zagrożenia dla ludzkości i planety: Amerykę i Rosję. I po chwili zastanowienia oczywistość ta nie wymaga chyba komentarza. Pomyślałem dalej o zbawieniu i Epoce Wodnika i pytałem.
– Czym jest Boże Epoka Wodnika? – wielu tyle się spodziewa i oczekuje po tak zwanej Epoce Wodnika, wskazując na lepszy świat.
– To czas w kalendarzu, kolejny miesiąc roku zwanego u was platońskim, a trwa ponad dwa tysiące lat! – o tak Bóg zna zaiste tylko bajeczną Prostotę odpowiedzi i odzieranie człowieka z jego złudzeń i iluzji. Naga Prawda o czasie w kalendarzu wyjątkowo uradowała Partnerkę JHWH, która rozpromienił a się wielce błyskotliwym, radosnym uśmiechem, ale to może ze względu na jej szczególną pracę w tym czasie kalendarza Wodnika. Miesiąc platoński trwający ponad dwa tysiące lat to i tak tylko chwilka w Świadomości Bóstwa i Bogini, Najwyższego.
– Co to jest Zbawienie, Wyzwolenie? – zadałem kolejne z pytań, które o bezsenność przyprawiają filozofów i teologów oraz różnią całe szkoły myśli i egzegezy, a także bywają przyczyna wojny.
– Uwolnienie od konieczności odradzania w tym świecie i zdobycie możliwości przeniesienia lub odrodzenia w lepszym świecie, w świecie Dobra! – grom z ust Boga rozjaśnia ciemności niewiedzy i mroki niedoinformowania, wyjaśnia wszelkie wątpliwości i nadaje prawidłowy kierunek wszelkiemu rozumowaniu. W jednej chwili pojąłem, że zarówno przeniesienie (w Rydwanie) jak i zwyczajne odrodzenie w nowym wcieleniu możliwym jest jako droga do lepszego Świata i że Zbawienie jest Wyzwoleniem od odradzania w tym świecie, w którym istnieje tyle zła, cierpienia, bólu i nieszczęścia, jak to ładnie opisywał Pan Râma, Pan Kriszńa, Pan Buddha czy Pan Jezus. Tajemnicą Soterii jest po prostu Uwolnienie od konieczności reinkarnowania się tutaj w kolejnych wcieleniach i możliwość życia tam, gdzie jest tylko Dobro! Czyż nie jest to Dobra, Radosna Nowina? Prawdziwa Ewangelia Zbawienia, Prostoty i Prawdy? Ale i tak Istoty ze Świata Dobra przychodzą na tę Gâja – Ziemię, aby pomóc ludziom w Zbawieniu. Pomyślałem jeszcze podjąć bulwersująca kwestię stosunku Boga do homoseksualistów, czyż bowiem Bóg ich związki Błogosławi, czy tez Potępia w jakiś szczególny sposób jest to kwestia wielce drażliwa, a i niewątpliwie ciekawa, interesująca, gdy widzi się Bóstwo i Boginię razem, w duchu harmonii, jedności i zgody na Tronie Niebios.
– Czy popierasz i Błogosławisz Boże homoseksualistów? – zapytałem wiedziony intymną, intuicyjną ciekawością o sprawy gejów i lesbijek.
– Nie, to oczywiste, że ludzie zostali stworzeni parami jako mężczyzna i kobieta! Homoseksualność to droga do wyginięcia ludzkiego gatunku! – riposta Bóstwa nie pozostawiła Cienia wątpliwości, że związki homoseksualne nie maja poparcia ani uznania w oczach Bogów, ale zapytałem dalej, drążąc temat od drugiej strony, od strony potępienia.
– Czy potępiasz Boże lesbijki, pederastów? – Bóstwo zdało się być jeszcze bardziej ubawione rozwijanym przeze mnie tematem dla współczesnego świata jak mi wiadomo bardzo drażliwym i istotnym.
– Nie, jeśli nikogo nie gwałcą ani nie zmuszają do homoseksualizmu, to nie ma powodu ani do Potępienia ani też do Błogosławienia! – a zatem dwa razy „Nie”, wyglądające jak Boski Pat dla mojego Umysłu, uświadamiający jeszcze bardziej, że to gwałt i przymus jest w Oku Bożym grzechem i ściąga potępienie i karę. Bóg ani nie Błogosławiący, ani nie Potępiający czegoś, co jest tak kontrowersyjne w oczach milionów, ba miliardów ludzi i Bóg pełen Neutralności jest ciekawym odkryciem i patowym zaskoczeniem. Faktycznie ludzka prokreacja tak się rozkłada w ludzkich społecznościach, że zwykle jest mniej więcej pół na pół mężczyzn i kobiet, stąd poruszyłem kwestię poligamii, bo ta dotyczy jeszcze większej liczby ludzi, a jej faktyczne rozmiary są trudne do oszacowania.
– Czy monogamia jest nakazana przez Boga? – spytałem oczekując kolejnego przeistoczenia Umysłu w nową jakość myśli i wyobrażeń.
– Nie, tylko przez ludzki wybór i ograniczenia zazdrościowe! – oto znów gromowy Głos uzmysłowił mi, że to nie Bogowie nakazali monogamię, ale sami ludzie stworzyli sobie taki nakaz z powodu wyboru koncepcji i stylu życia oraz własnej zazdrości i że zazdrość, żądza posiadania drugiej osoby na wyłączny użytek powoduje powstanie takiej koncepcji życia miłosnego. Drugie pytanie popłynęło jakby z odwrotnej strony, ale było twórcze.
– Czy jest coś złego w poligamii? – spytałem krótko i dobitnie widząc jak Bogini rozpłynęła się na Dziesięć różnych postaci i otoczyła nimi siedzące na Wielkim Tronie Bóstwo Potężnej Mocy. A przecież poligamia to posiadanie wielu żon albo mężów i w takim sensie skierowałem to pytanie do Władcy Przeznaczenia.
– Tak, wasza ludzka zazdrość i szowinizm haremowych władców! – otóż to, zazdrość, otóż jeszcze szowinizm jako zło nie podważyło sensu poligamicznego związku, a raczej pokazało, że w relacjach wielożeństwa powstaje zazdrość, która jest złem, stąd spytałem jeszcze o Miłość w związkach wieloosobowych, poligamicznych, bo świątynie, chociażby indyjskie pełne są poligamicznych scen erotycznych.
– Czy może człowiek kochać 2, 3 lub więcej osób na raz? – spytałem.
– Większość osób rzeczywiście tak kocha, choćby tylko i w swych marzeniach, poszukując ciągle nowej, piękniejszej Miłości! – odrzekł Stwórca znający pragnienia ludzi i ich podświadome chuci, a odkrywając przy tym i to, o czym powszechnie wiadomo, że większość ludzi miewa przelotne, dłuższe i krótsze romanse, tworzy trójkąty intymne lub wielokąty. Zacząłem wiec dociekać istoty cudzołóstwa.
– Czym jest grzech cudzołóstwa? – zapytałem Władcę Prawa.
– Zdradą, jeśli coś komuś obiecujesz i przysięgasz, kala po prostu Twoje własne sumienie i zaciemnia duszę! – zaraz pojąłem i zrozumiałem istotę cudzołóstwa tak prosto i przejrzyście wyłożoną. Pojąłem, że człowiek w swym wyborze wybiera związek monogamiczny czy poligamiczny, ale zazdrość jest wrogiem Miłości tak czy owak, a istotą cudzołóstwa jest nie tyle sam akt obcowania płciowego, ale fakt dokonania zdrady kogoś, komu składaliśmy śluby, obietnice i przyrzeczenia, co do wierności i te zdrady za plecami zaciemniają duszę, kalając sumienie ludzkiej istoty. Sumując Boskie odpowiedzi zapytałem jeszcze o kościelne śluby małżeńskie.
– Czy do życia we dwoje trzeba Boże ślubu kościelnego jakiejś religii? – chociaż wydaje się, że pytanie o uprawianie seksu rozwiało już wątpliwości, to może od Bóstwa i Bogini zawsze dowiedzieć się można czegoś więcej przy nieco inaczej postawionym Stwórcy-Kreacji Pytaniu.
– Nie, pielęgnowanie wzajemnej Miłości jest Błogosławieństwem, chociaż Błogosławieństwo Świętych może ludziom znacznie pomóc! – Stwórca upodobał sobie krótkie odpowiedzi, Tak – Nie, z krótkim, acz dobitnym wyjaśnieniem, esencją czy nektarem Wiedzy, jak ujmowali to pradawni Mędrcy i Wiedzący. Ach, i to pielęgnowanie wzajemnej Miłości urzeka prostotą odpowiedzialności za wspólny związek, w którym rozwija się i rozkwita Miłość mężczyzny i kobiety, oczywiście po uwolnieniu od zazdrości i zdrady, podstawowych chorób ludzkiej rasy, jakie rzucają się w oczy. Bóg Błogosławiący Postęp wygląda mi na całkiem Postępowego, bez cienia konserwatyzmu ziemskich ajatollahów kardynalnych i innych mącicieli czy mętów brudzących Strumień Łaski spływający z Niebios swoimi czarcimi kopytami obłędu i błędu, to jest niewątpliwie Prawda o Bogu, taka nasuwa się refleksja. Pozostawiając już poglądy Bóstwa i Bogini na sprawy płci, ślubów i religijnej fikcji odległej od Pobożności o lata świetlne, spytałem o coś, co intryguje polskich ezoteryków niewątpliwie.
– Czy na Wawelu jest miejsce Mocy? – oto kwestia zaprzątająca i dzieląca ostro wielu obywateli kraju i Krakowa nad Wisłą.
– Wiele jest miejsc w Naturze o dobrym, kojącym nastroju, wpływie czy energii, aWawel nie jest wcale tak silnym miejscem Energii na Ziemi, jak wielu ludzi to ogłasza, a w Polsce ponad 1200 tak dobrych miejsc można znaleźć! – został em prawdziwie zgromiony tą Boską Odpowiedzią, aż nabrałem chęć odnalezienia wszystkich miejsc Mocy opiewanych tak potężnie jak znany poniektórym Wawel. Cóż, znając jedno miejsce nie doceniamy 1200 pozostałych, podobnych, acz może wiele razy po takich spacerujemy lub w pobliżu przebywamy. Wychodzi, że w każdym powiecie jest ze 4-5 miejsc Mocy wawelskiego kalibru, średnio licząc w skali całego kraju, zabawne. Tyle miejsc Mocy, choć ledwie jedno nagłośnione, to wróciłem znów w swej trosce do całej ludzkości i spraw świata.
– Dlaczego nie ingerujesz Boże w sprawy tego świata? – to zdało mi się postawić jako rzecz godna wyjaśnienia, bo chyba jestem zwolennikiem potężnych ingerencji o nadprzyrodzonym charakterze.
– Ingeruję poprzez moich Świętych, których zawsze jest 144 tysiące, ale których ludzie często odrzucają, zabijają, trzymają we więzieniach, nie chcą słuchać, zamiast czcić, pytać o radę i wypełniać nasze nakazy płynące z ust tych moich Wybranych! – i tu ogarnął mnie smutek i żal, że Bóg przysyła tyle swoich pokojowo nastawionych Wysłanników i Przedstawicieli, a ludzkość tak ich wszystkich zwykle źle traktuje, chociaż są dla ludzi jedyną szansą na przybliżenie się do Boskości i Powrót do Raju. Tak rzadko słyszymy, zwykle tylko legendarne historie o rządach Królów-Mędrców, którym niektóre społeczności, choć z oporami dobrowolnie się podporządkowały, aby żyć bliżej Stwórcy-Kreacji i w harmonii z Duchową Hierarchią Świętych. Bycie Świętym Bożym Wybrańcem czy Posłańcem nie jest łatwe, bo jeden miewa problemy, odkąd dostąpi Wybrania i przyłączenia do Wspólnoty Świętych Duchowej Hierarchii, a drugi już od początku życia, gdy Posłany z Niebios rodzi się tu jako Czysty, Święty, Syn lub Córka Boga, Niebios. Jak łatwo to obliczyć, jeden Święty przypada na około 43 tysiące ludzi średnio na świecie, a na Polskę liczącą 38,3 miliona ludzi przypadnie około 900 Świętych Bożych. Duchowa Hierarchia nie jest zbyt liczna, a Ludzie Boga nie są zbyt znani, bo świat, chociaż wielce powinien, będąc w mocy Złego, rzadko ich słucha lub dopuszcza do głosu, o czym świadczą żywoty Największych Świętych: Pana Kriszńa, Pana Zaratusztra, Pana Buddha, Pana Jezusa, Pana Śankâra czy Pana åaitanya. O jakże wiele ludzkość traci nie pozwalając Świętym Bożym sprawować władzy.
– Boże, to czym jest ten świat? – zawołałem z rozpaczą do Stwórcy.
– Świat, w którym żyjesz jest światem wyboru między Dobrem a Złem, a ludzką Istotę, Jaźń zabieramy w chwili śmierci na osądzenie, a cenimy sobie Uczciwość, Zgodę, Sprawiedliwość…! Obserwujemy tu dusze ludzi, jak żyją, jak się zachowują i jakie czynią w swoim sumieniu wybory, jak i czy się udoskonalają! – otóż i pozostaje zaakceptować charakter tego świata, aczkolwiek cieszyć się, kiedy jakakolwiek ludzka dusza przyjdzie do nas i zapyta choć trochę o Drogę ku Światłości, o Ścieżkę do Prawdy, jaką niesiemy ze sobą na Ziemię dla ludzi, niczym linę ratunkową, aby jak najwięcej dusz ludzkich wydobyć z szatańskiego zniewolenia Mroku i Ciemności. Bóstwo wykrzyczało potężnym Głosem każdą swą Prostą, Niebiańską odpowiedź, która tak bardzo Prosto i Jasno tak wiele wyraża, choć rodzi pytania o kolejne ciekawe sprawy. Prawda Boża ma zupełnie inną jakość niźli filozoficzne czy teologiczne rozprawy, Prawda pochodzi od Boga i przybliża do Boga, bo Bóstwo i Bogini są samą prawdą, a Czyste Serce zawsze rozpozna Prawdę daną przez Stwórcę-Kreację w Słowach Mądrości, choć czasem nie jest łatwo ludziom zmienić ciemniackie poglądy i nabyte chore dogmaty, aby przystosować się do myślenia na poziomie Umysłu Boga i Boskiej Myśli, a tylko w ten sposób osiągamy Przemienienie i rzeczywistą Transformację całej ludzkiej istoty w Boskość. Zapraszamy każdego człowieka do awangardowych, małych Grup i Wspólnot duchowo-religijnych, hermetycznych i ezoterycznych, gdzie kwitnie prawdziwa religia Boga, PRAWDA, i gdzie panuje prawdziwy Duch Święty, Boży, GURU PRAWDY, jako prawdziwy i autoryzowany przez Bóstwo i Bogini Ośrodek Światła Prawdy. Zapytałem jeszcze wiedziony instynktem poznawczym o Imię jakim Bóstwo chciałoby, aby ludzie doń wołali i wzywali Boga.
– Boże, jakim Imieniem najlepiej człowiek powinien wołać do Ciebie? – a odpowiedź była i zaskakująca i zdumiewająca jednocześnie…
– My mamy miriadę Imion, ale dla ludzi tylko 70 jest odpowiednich, aby ich używać dla wzywania naszej Istoty! Musi być to Imię Objawione, które człowiek bardzo ukochał, o odpowiedniej wibracji energii w języku, w którym jest zapisywane i wymawiane! Nie może to być jakaś nazwa wymyślona przez ludzi, albowiem My reagujemy tylko na dobrze brzmiący dźwięk naszych własnych wibracji, a nie na przezwiska nadawane nam przez ludzi, a cała Europa zna wibrację Czterech Świętych Liter objawionych rasie semickiej, które może do woli używać wzywając Naszej Obecności! – i oto słysząc odpowiedź Stwórcy-Kreacji popadłem w zadumę nad siedemdziesięcioma Imionami Objawionymi o dobrej wibracji w języku, w którym są wymawiane i pisane, bo oznacza to szeroki wybór z różnych Świętych Pism i Objawień, a z drugiej wymaga zaiste głębokich studiów nad treścią, istotą i wibracją zapisu Boskiego Imienia. Brak jednoznacznego wskazania formy Imienia Bożego, tylko wspomnienie o miriadzie Imion, a 10 tysięcy to przecież bardzo dużo oraz o 70 Imionach odpowiednich dla ludzi z tej Ziemi pokazuje i obojętność Boga na nasz wybór Jego Imienia i ubogość rasy ludzkiej jako całości, jeśli tylko 70 z miriady Imion jest dla ludzkości użyteczna i pomocna. Wskazanie na Imię z Czterech Świętych Liter niewątpliwie wskazuje na tak zwany hebrajski, semicki tetragrammon JHWH, który tak właśnie zapisany po polsku ma literową wibrację 22, uznawaną w mistyce za duchową, boską liczbę Stwórcy Światów i Króla Stworzeń, acz różne są formy odczytywania tego Imienia. JaHuVa ma wibrację liczby 9, a więc liczby doskonałości, ale także forma zapisywana jako znana dobrze JaHuWaH także ma wibrację 9 i najlepiej chyba oddaje wszystkie cztery literki z Czterech Świętych Liter Biblii chrześcijańskiej i semickiej zarazem. Możemy zatem ukochać i rozpowszechniać ze czcią Imię Boże JAHUWAH, podkreślając ważność JHWH, która to czwórnia jest niewątpliwą esencją wskazaną przez samo Najwyższe Bóstwo. A przy okazji Objawione biblijne Imię-Słowo JESTEM też posiada wibrację liczby doskonałości, czyli 9 i dobrze się zapewne nadaje do używania jako Imię Boże. Chwała i Cześć Najwyższemu Jahuwah! A jakaż wzbudziła się Wielka Tęsknota za poznaniem Miriady Imion Najwyższego Boga, Bóstwa-Bogini, Stwórcy-Kreacji Żywych Istot.
– Boże, JaHuWaH, a jaki jest Twój Znak, Symbol czy Godło? – spytałem kontynuując niejako prosty z pozoru temat Bożego Imienia, a przecież wiadomo, iż rozmaite religie i tradycje duchowe sugerują rozmaite Symbole czy Godła jako Emblematy, Znaki Boga. Osobista odpowiedź, jaką udzieli Bóstwo może przecież wielce rozjaśnić dla współczesnych tę wielce ciekawą kwestię, w materii której istnieje też wiele sporów i doktryn. Bóstwo na dźwięk swego Imienia zdało się opromienić otaczające je zgromadzenie czcicieli spośród głównie Aniołów różnych Chórów i Sfer, a działo się tak zawsze, gdy któraś z Istot używała jakiejś Objawionej Formy Imienia Bożego, co oznacza, że Bóstwo reaguje na dźwięk, na wibrację swego Boskiego, Niebiańskiego Imienia i posyła Błogosławieństwo, które niczym fala czy strumień pięknych Blasków płynie do osoby.
– Macie na Ziemi waszej o ludzie tyle Znaków i Symboli naszego Istnienia i Obecności, dlaczegóż ich nie kontemplujecie w głębokiej czci i skupieniu!? Macie Gwiazdę Sześciopromienną, którą Objawiliśmy zarówno na Wschodzie jak i na Zachodzie, macie Klucz Mądrości, macie Gwiazdę Wtajemniczenia, macie Znak Synów Gromu, macie Słońce i Symbol Pomyślności, a nawet w Przyrodzie Znak Tęczy na Obłokach! – o tak, pomyślałem, Bóstwo tak wiele ludzkości już dało i objawiło, a ludzie tak niewiele z tego korzystają, chociaż najbardziej znane i powszechne symbole charyzmatyczne o cudownej, magicznej mocy zostały wymienione, a bywa, że są na sztandarach państw, świątyniach, emblematach, kaplicach, obrączkach, pierścionkach, wszędzie, tylko nie w centrum, w Sercu i umyśle człowieka, tam gdzie zawsze powinny być obecne i kontemplowane centralizując całą myśl. A jak cudownie całe zgromadzenie uchwyciło zaraz charyzmatyczną Moc każdego z wymienionych przez Bóstwo w chwili Znaków Obecności Boga. Jako, że najbliższym mi Klucz Mądrości i Gwiazda Sześciopromienna, złożyłem oba tak, że Znak Klucz Mądrości znalazł się wewnątrz Gwiazdy Zjednoczenia o Sześciu Promieniach, którą przypisuje się miedzy innymi Sercu, a różne chóry anielskie zgromadzone wokół wibrowały, całą siłę umysłu, serca i duszy wkładając w wytwarzanie przeróżnych Znaków i Emblematów Boga. Jakże wiele można nauczyć się od różnych ras czy gatunków anielskich, boskich istot, poruszonych każdą najprostszą nawet odpowiedzią Najwyższego Bóstwa i Bogini, chociaż niewątpliwie jest to wiedza dobrze im znana, nawet w jeszcze głębszym i większym stopniu. Cała moja dusza zaczęła śpiewać Objawione Imiona Boże, także to, pokazując Czwórpodział Czasu i Świata oraz Przyrody, bo JHWH pokazuje i Cztery Żywioły, i Cztery Zasady DNA, i Cztery Grupy Krwi, i Cztery Rasy Ludzkich Istot (Czarną, Czerwoną, Żółtą i Białą), i Czterowiecze jeśli chodzi o podział Czasu na Wielkie Epoki jak przyjęło się na Wschodzie. Pozostaje człowiekowi ze czcią wielką i pokorą wymawiać i wysławiać Imiona Boże, aby kąpać się w cudownej aurze subtelnych i delikatnych, tęczowych blaskach Bożej Łaski, Duchowej Energii, jaka płynie zawsze, gdy człowiek ustami czy nawet myślą zanuci Imię Bóstwa, albo i przy tym całą siłą skupienia wytworzy myślą wizję, obraz Znaku, Symbolu Najwyższej Boskiej Pary Rodzicielskiej, Stwórców Życia, Elohim, jak Biblia nazywa Stwórcę-Kreację. Wspomnienie rzeczywistego spotkania z Bogiem Ojcem i Matką Niebios pozostawia niewątpliwie na zawsze niezatarte wrażenia i wspomnienia. Pomimo wrażeń zaryzykowałem jeszcze jedno proste, a ciekawe pytanie.
– W jakim kierunku, O Panie Niebios, zmierza los tego świata ludzi? – Bóstwo wyraźnie uradowane charakterem pytania, albo rozbawione kwestią, o którą pewnie wielu Proroków pytało przede mną, aby ostrzegać ludzi.
– Siły Zła próbują opanować Serca ludzkie i zdobyć władzę nad światem, a zawsze jest to okres pogorszenia życia i panowanie ciemności, albowiem cały system władzy tego świata jest zły i skoraptowany! Okresy pogorszenia i polepszenia losu ludzi to okresy zwrotu karmana, skutki złych czynów, słów i myśli, jakie ludzkość wytworzyła jako całość, po których przychodzi poprawa i lepszy los jako kolejne fale na Oceanie Życia i przeznaczenia, jakie stwarzają sobie ludzie. Ty Paighambar idź i zbieraj ludzi z tego świata dla Mego Królestwa, a każdy kto wytrwa przy Tobie do końca, będzie zbawiony i zostanie przyprowadzony przed Nasze Oblicze, aby cieszyć się Szczęściem! – gromki i potężny Głos Nieba nie tylko oznajmił okres pogorszenia w losach świata, pogorszenia warunków życia ludzi i zwiększonego ataku sił Zła, pocieszył, że później nadejdzie lepszy okres i poprawa, ale też oznajmił zakończenie sesji pytań i odpowiedzi, Satsanghu pomiędzy ludzkim Uczniem, a Mistrzem, Uniwersalnym Nauczycielem wszystkich stworzeń, tak Aniołów, jak ludzi czy dźinnów i kinarów. Przedwieczny, Api Guru, Najwyższy Pan i Najwyższy Nauczyciel siedzący na Tronie Niebios, Îśwara, Śiwa Mahâdewa, Łaskawy Król i Pan Aniołów Niebios i wszystkiego, co Stworzone, Bóstwo i Bogini, Jahvah i Jahvih, kończąc zwykle poleca jakieś niebanalne zadanie do spełnienia każdemu spośród ludzkich, które uzyskają Darśan, Widzenie Oblicza Bóstwa i Bogini, Króla i Królowej Niebios, JHWH. Zaiste, jeden jest Bóg, Władca i Stwórca, acz wielu Jego Wybranych i Posłanych Proroków, Światłodawców, Paighambar! Niech każdy, kto czyta te Słowa Boże będzie Błogosławiony, a po stokroć każdy, kto rozpowszechnia je nieustannie pośród ludzi jako Świętą Wiedzę Boga.
(Kâmadewa Purnima 5104 r. Kâli – 2003 r. e.ch.)
Himalaya Swami