Mózg Ludzki Zbudowano dla Poznania Boga: Różnice pomiędzy wersjami
(Nowa strona: Powszechnie wiadomo, że przełom tysiącleci przynosi upadek tradycyjnych i ciemniackich systemów zdegenerowanej religii, w miejsce której pojawiają się i będą pojawiać coraz no...) |
Nie podano opisu zmian |
||
(Nie pokazano 1 wersji utworzonej przez jednego użytkownika) | |||
Linia 31: | Linia 31: | ||
Naukowo rzecz ujmując, każdy człowiek potrzebuje osiągnąć poczucie całkowitego zjednoczenia z absolutem i każdy podświadomie tęskni za mistyczną jednością i do uduchowienia, realizacji wyższych ideałów dąży. Nie należy przeszkadzać dzieciom, gdy szukają swej drogi osiągnięcia religijnego doświadczenia w jakimś egzotycznym kulcie religijnym, bractwie, loży czy zakonie mistycznym, bo byłaby to najgorsza zbrodnia przeciw ludzkości. Trzeba ludziom jasno wskazywać wyższe cele ich życia i delikatnie zachęcać do poszukiwań, badań i doświadczeń, do realizacji wyższej duchowej ekstazy i błogości, do której ludzie są neurologicznie zaprogramowani przez Stwórcę-Kreację! Ludzie wierzący i praktykujący szczerą modlitwę czy medytację żyją generalnie znacznie dłużej niż reszta populacji, rzadziej chorują, a jeśli już to szybko zdrowieją, szybciej niż inni niewierzący ludzie. Mózg to oczywiste medium do łączności z Bogiem! | Naukowo rzecz ujmując, każdy człowiek potrzebuje osiągnąć poczucie całkowitego zjednoczenia z absolutem i każdy podświadomie tęskni za mistyczną jednością i do uduchowienia, realizacji wyższych ideałów dąży. Nie należy przeszkadzać dzieciom, gdy szukają swej drogi osiągnięcia religijnego doświadczenia w jakimś egzotycznym kulcie religijnym, bractwie, loży czy zakonie mistycznym, bo byłaby to najgorsza zbrodnia przeciw ludzkości. Trzeba ludziom jasno wskazywać wyższe cele ich życia i delikatnie zachęcać do poszukiwań, badań i doświadczeń, do realizacji wyższej duchowej ekstazy i błogości, do której ludzie są neurologicznie zaprogramowani przez Stwórcę-Kreację! Ludzie wierzący i praktykujący szczerą modlitwę czy medytację żyją generalnie znacznie dłużej niż reszta populacji, rzadziej chorują, a jeśli już to szybko zdrowieją, szybciej niż inni niewierzący ludzie. Mózg to oczywiste medium do łączności z Bogiem! | ||
Mistrz Himalaya Swami | |||
==Linki zewnętrzne== | |||
[[Category: | |||
[http://layah.org/indeks/uniwersytet/pmh/ PMH - Przekazy Mistrza Himalaja znajdują się na portalu Lajów] | |||
[[Category:Udana]] |
Aktualna wersja na dzień 13:28, 11 sty 2017
Powszechnie wiadomo, że przełom tysiącleci przynosi upadek tradycyjnych i ciemniackich systemów zdegenerowanej religii, w miejsce której pojawiają się i będą pojawiać coraz nowsze i ciekawsze formy życia duchowo-religijnego, dostosowane do współczesności. Im wyższa wiedza i wykształcenie człowieka, tym bardziej odrzuca fundamentalizmy i chore dogmaty o obrazie śmiesznych, nienaukowych zabobonów, a zwraca się ku możliwościom poznawania i przeżywania mistycznego doświadczenia osobiście, w bezpośredni sposób. Coraz większą popularność osiągają kulty i ruchy orientalne, które rozprzestrzeniają się z obszaru transhimalajów, z Tybetu i Hindukushu, gdyż jest to światowe centrum wszelkiej żywej i autentycznej duchowości, z którego wyszły wszystkie kultury duchowo-religijne. Rozmaite formy oświecającej duchowości, systemy ćwiczeń czy głębokie i autentyczne formy kultowe bez fanatyzmu i dogmatyzmu przyciągają miliony szczerych ludzi, którzy pragną poznać i doświadczyć wewnętrzną, magiczną i duchową stronę życia oraz osiągnąć absolutne szczęście. Obłudne instytucje zdzierające pieniądze od wiernych w imię zaspokajania swej żądzy politycznej władzy i wciskania ludziom dogmatycznej papki w postaci chorych zabobonów idą już nieuchronnie do lamusa historii, aby ludzi nadchodzącej, planetarnej epoki wodnikowej nie straszyć już więcej hydrą szatańskiej inkwizycji i stosem potępienia za głoszenie prawdy naukowej!
Nauka odkrywa to, czego mistycy uczyli intuicyjnie przez wieki, że ludzki mózg jest także narzędziem porozumiewania się z wyższymi sferami bytu i odbierania intuicyjnych acz prawdziwych przekazów od wyższych duchowych istot i lepszych cywilizacji we wszechświecie. Sama potrzeba wiary, potrzeba jednoczenia się z uniwersum i potrzeba społecznego kontaktu i wymiany doświadczenia wpisana jest w anatomię człowieka, w funkcje waszego ludzkiego mózgu i dlatego 90% ludzi bez wahania deklaruje wiarę, a ateistów jest w rzeczywistości bardzo niewiele. Przez wieki znano fakt, że ateizm to zwykle zjawisko czasowe wynikłe ze złego doświadczenia życiowego lub konieczności odrzucenia chorych i obłąkanych systemów pseudoreligii, która narzuca się przymusem i terrorem, torturuje i pali na stosach albo poddaje potępieniu za własne, indywidualne studia i badania metafizyczne. Niemoralność i obłuda czarnoubranego pseudoduchowieństwa także przyczynia się do produkowania ateistów, którzy po prostu potrzebują odnaleźć swoje miejsce i cel w życiu, swój sens, a dopiero później będą potrzebować głębszych metafizycznych doświadczeń, gdy czas ku takim poszukiwaniom ostatecznie dojrzeje. Biologia religijnego przeżywania jest bardzo ważna, a wewnętrzne zjawiska związane z relaksacją, medytacją, modlitwą czy duchowym śpiewem, mantrowaniem, są i będą przedmiotem bardzo poważnych studiów w nadchodzącej epoce wodnikowej psychosyntezy duchowej.
Przeżyciom religijnym towarzyszy zawsze aktywność tak zwanego mózgu emocjonalnego, starszej i pierwotnej części mózgu, dzięki której wiemy, dlaczego religijność towarzyszy człowiekowi od zarania jego stworzenia przez Boską Parę Rodzicielską, przez Bóstwo i Bogini (Śiwa-Śakti). Mózg emocjonalny, system limbiczny to część mózgu, na którą składają się zarówno podwzgórze, hipokamp jak i jądro migdałowate, a cała ta struktura pobudza tak relaksację i odprężenie jak i ekscytację czy podniecenie emocjonalne człowieka. System limbiczny mobilizuje człowieka do walki o przetrwanie, obrony siebie i swoich bliskich, a także wytwarza uczucie pierwotnej miłości, rodzinne przywiązanie do wspólnoty, więź duchową z bliskimi osobami. Wyższe uczucia, kontrolowane i rozwijane świadomie przez korę mózgową mają oparcie w uczuciach pierwotnej miłości, kāma, a są to uczucia radości, zachwytu, zdumienia, podziwu, miłość braterska, przyjaźń, życzliwość, ekstaza. A wszystko to są ideały, w których człowiek powinien się ćwiczyć, uczucia, które człowiek powinien rozwijać i świadomie kultywować, aby rozbudować pierwotną miłość opartą na uczuciowej, szczerej i czystej więzi! Praca oddechu, rytm oddechu i głębia oddechu, a nawet samo tylko wczuwanie się w akt oddychania, przynosi rozluźnienie i odprężenie, usunięcie napięć i frustracji. Oddychanie jawi się kluczem do Duszy-Jaźni ludzkiej i stąd mędrcy wiązali intuicyjnie oddech z Duszą, a nauka bada powiązanie pracy oddechu na pracę systemu nerwowego człowieka.
Rytuał, czyli Pudźa, Nabożeństwo jest zasadniczo nieodłącznym elementem wszelkiej religijności i duchowości tak starego typu jak i wedle nowej, kreatywnej duchowości rodzącej się u świtu epoki wodnikowej. Rytuały, zespół czynności powtarzalnych jest zakodowany w ludzkiej neurobiologii, a niezidentyfikowane, bardzo długie łańcuchy genomów uruchamiają rozmaite moce i możliwości ludzkiego umysłu właśnie dzięki powtarzanym rytuałom o duchowym, głębokim znaczeniu i przeżyciu. Rytuał zalotów zakodowany jest w genach jako forma służąca zachowaniu gatunków i komunikacji pomiędzy osobnikami ludzkiego stada czy plemienia. Cechą rytuałów są takie bodźce jak rytmiczne melodie, śpiewy, taniec, modlitwa, medytacja, zapachy kadzideł, pokarmy błogosławione, które poruszają cały układ limbiczny, gdy się człowiek żywo zaangażuje, a potem pobudzają i ożywiają cały mózg, całego człowieka, totalnie. Religia potrzebuje totalnego zaangażowania i uczestnictwa, a bez tego nie ma w niej żadnej duchowości. Prawdziwe, duchowo-religijne Nabożeństwo to wspólny śpiew, taniec, muzyka, nucenie, szeptanie i recytowanie modlitw, wspólne medytacje i wizualizacje, zapach kadzideł i smak błogosławionej, rytualnej potrawy, oto czym jest prawdziwa pobożność i religijność. Całość rytuału odpowiednio pobudzająca mózg emocjonalny, a w końcu każą komórkę człowieka przynosi radość, ukojenie i ekstazę, błogostan, co pozwala wznieść się duchowo ponad osobiste życie, połączyć z innymi ludźmi oraz transcendentalnie zjednoczyć z universum. Regulacja ciśnienia, regulacja oddechu, obniżenie hormonu stresu – kortyzolu, usprawnienie pracy układu odpornościowego to wszystko dobroczynne rezultaty prawidłowo prowadzonego Nabożeństwa religijnego czy kultu duchowego.
Mistyka to fakt, że bezpośrednią znajomość Boga i absolutnej prawdy można osiągnąć poprzez obiektywne, wewnętrzne doświadczenie i religijne przeżycie, a stąd i wiedza o podobieństwie czy wręcz identyczności mistycznych archetypów we wszystkich religiach i mitologiach ludzkiego świata. Całkowite zanurzenie się duszy w przestrzeniach Boga, Ducha, Kosmosu, w świetlistej, boskiej materii możliwe jest dzięki posiadaniu odpowiednio wyposażonego mózgu, a z czasem znane będą nie tylko neurologiczne, ale i genetyczne podstawy tego zjawiska w bardzo precyzyjny sposób. Pobudzenie podwzgórza i układu autonomicznego poprzez odpowiednią aranżację rytuału wywołuje stany przyjemności i ekstazy, a także tak zwane łzy szczęścia czy inne oznaki radości! Osoby oddające się praktykom mistyczno-ekstatycznym nie powinny ich gwałtownie porzucać ani ich zaprzestawać, po pierwsze dlatego, że są naturalną, wręcz biologiczną częścią ludzkiej egzystencji i przeznaczenia, a po drugie z uwagi na psychiczne kryzysy, depresje i stany rozbicia jakie są następstwem głupkowatego porzucania duchowej, naturalnej praktyki pobudzającej mózg i cały organizm do głębszych przeżyć mistycznego charakteru! Umysły, mózgi zasadniczo wszystkich ludzi są stworzone do odczuwania transcendencji, stanów zachwytu, olśnienia pięknem i dobrem rozkoszy w obcowaniu z naturą, muzyką, sztuką czy ideami, które dogłębnie poruszają i przenikają. Wszystkie stany duchowe, mistyczne, są wyższą oktawą miłosnych przeżyć i uniesień podobne do czystego zakochania i bezinteresownego oddania. Nasilenie pracy neuroprzekaźników miłości, rozkoszy i przyjemności jak dopaminy, endorfiny czy oksytocyn jest cechą charakterystyczną tak zwykłej miłości, zakochania jak i duchowej ekstazy zjednoczenia z duchem wszechświata i naturą!
Naukowo rzecz ujmując, każdy człowiek potrzebuje osiągnąć poczucie całkowitego zjednoczenia z absolutem i każdy podświadomie tęskni za mistyczną jednością i do uduchowienia, realizacji wyższych ideałów dąży. Nie należy przeszkadzać dzieciom, gdy szukają swej drogi osiągnięcia religijnego doświadczenia w jakimś egzotycznym kulcie religijnym, bractwie, loży czy zakonie mistycznym, bo byłaby to najgorsza zbrodnia przeciw ludzkości. Trzeba ludziom jasno wskazywać wyższe cele ich życia i delikatnie zachęcać do poszukiwań, badań i doświadczeń, do realizacji wyższej duchowej ekstazy i błogości, do której ludzie są neurologicznie zaprogramowani przez Stwórcę-Kreację! Ludzie wierzący i praktykujący szczerą modlitwę czy medytację żyją generalnie znacznie dłużej niż reszta populacji, rzadziej chorują, a jeśli już to szybko zdrowieją, szybciej niż inni niewierzący ludzie. Mózg to oczywiste medium do łączności z Bogiem!
Mistrz Himalaya Swami
Linki zewnętrzne
PMH - Przekazy Mistrza Himalaja znajdują się na portalu Lajów