Rozwijanie Zdolności Rozróżniania Dobra od Zła: Różnice pomiędzy wersjami
Nie podano opisu zmian |
Nie podano opisu zmian |
||
Linia 22: | Linia 22: | ||
Kto widzi rozkład moralny i upadek katolicyzmu ten jasno rozumie, że jest to zwrot powolnie działającej karmy, zwrot za wszelkie zło, jakie ten system polityczny i pseudoreligijny wyrządził całej ludzkości. Każdy wie, że najsławniejsi katolicy jak Mussolini, Pinochet, Franco, Hitler i podobni to byli najgorsi zbrodniarze, ludobójcy i mordercy, a przecież dla zła, jakie czynili mieli wielu popleczników i wspólników. Nie można powiedzieć, że wyznawali dobrą religię, skoro uczynili tak wiele potwornego zła, bo religia prawdziwa uczy Dobra. Prawdą o religii jest to, ż zabrania zabijania, okradania i kłamania, a pomijanie przynależności religijnej Hitlera czy Pinocheta albo Franco to fałszowanie prawdy o tym, że katolicyzm jest społecznym złem, podobnie jak szyizm ajatollahów mordujących pisarzy pokroju Rashdi czy katujących kobiety w więzieniach za samo posiadanie prezerwatyw w torebce! Dobra religia usuwa spośród siebie złe jednostki, a zła religia jeno tuszuje i kryje swoich pedofilów w sutannach i tępi ludzi Prawdy, którzy bezkompromisowo obnażają wszelkie zło. Dobrem jest dla świata ludzi w oczach Boga Prawdziwego, jak ludzie odżywiają się jarsko, bo jest to zdrowe i zmniejsza cierpienie zwierząt. Dobrem jest popieranie współżycia seksualnego z użyciem prezerwatyw, bo los każdego niechcianego dziecka o każda śmierć głodowa dziecka jest Złem. Dobrem jest obnażanie fałszywych systemów pseudoreligii, które zamiast Miłosierdzia i Prawdy bredzą i fantazjują w szkodliwy sposób promując zwalczanie Dobra i Prawdy. Dar rozróżniania dobrego od złego, Viveka, to charyzmatyczna właściwość oczyszczonego serca i uduchowionej ludzkiej jaźni, a wiedza faktów pozwala wam o ludzie w rozwinięciu daru rozeznawania i właściwej oceny, prawidłowego poglądu! Błogosławieni, którzy ogłaszają Prawdziwą Wiedzę! | Kto widzi rozkład moralny i upadek katolicyzmu ten jasno rozumie, że jest to zwrot powolnie działającej karmy, zwrot za wszelkie zło, jakie ten system polityczny i pseudoreligijny wyrządził całej ludzkości. Każdy wie, że najsławniejsi katolicy jak Mussolini, Pinochet, Franco, Hitler i podobni to byli najgorsi zbrodniarze, ludobójcy i mordercy, a przecież dla zła, jakie czynili mieli wielu popleczników i wspólników. Nie można powiedzieć, że wyznawali dobrą religię, skoro uczynili tak wiele potwornego zła, bo religia prawdziwa uczy Dobra. Prawdą o religii jest to, ż zabrania zabijania, okradania i kłamania, a pomijanie przynależności religijnej Hitlera czy Pinocheta albo Franco to fałszowanie prawdy o tym, że katolicyzm jest społecznym złem, podobnie jak szyizm ajatollahów mordujących pisarzy pokroju Rashdi czy katujących kobiety w więzieniach za samo posiadanie prezerwatyw w torebce! Dobra religia usuwa spośród siebie złe jednostki, a zła religia jeno tuszuje i kryje swoich pedofilów w sutannach i tępi ludzi Prawdy, którzy bezkompromisowo obnażają wszelkie zło. Dobrem jest dla świata ludzi w oczach Boga Prawdziwego, jak ludzie odżywiają się jarsko, bo jest to zdrowe i zmniejsza cierpienie zwierząt. Dobrem jest popieranie współżycia seksualnego z użyciem prezerwatyw, bo los każdego niechcianego dziecka o każda śmierć głodowa dziecka jest Złem. Dobrem jest obnażanie fałszywych systemów pseudoreligii, które zamiast Miłosierdzia i Prawdy bredzą i fantazjują w szkodliwy sposób promując zwalczanie Dobra i Prawdy. Dar rozróżniania dobrego od złego, Viveka, to charyzmatyczna właściwość oczyszczonego serca i uduchowionej ludzkiej jaźni, a wiedza faktów pozwala wam o ludzie w rozwinięciu daru rozeznawania i właściwej oceny, prawidłowego poglądu! Błogosławieni, którzy ogłaszają Prawdziwą Wiedzę! | ||
Mistrz Himalaya Swami | PMH/Udana nr 89 - (C) Mistrz Himalaya Swami | ||
==Linki zewnętrzne== | ==Linki zewnętrzne== |
Wersja z 17:05, 11 mar 2024
Rozwijanie zdolności rozróżniania dobra od zła (U-89)
Postępowanie wielu ludzi wskazuje na to, że chcą być okłamywani, że chcą żyć w świecie fałszu i obłudy, gdyż nie przyjmują prawdy takiej, jaką jest, a jeśli już rozmawiają o prawdzie to w postaci upiększonej i ubarwionej, okrytej obłudą fantazjowania. Szczególnie obrzydliwe jest nie przyjmowanie do wiadomości odkryć i prawdy w dziedzinie religijnej oraz naukowej, a pozostawanie w fałszu i promowanie fałszu dla prymitywnego zysku, obrony upadającej religii czy dla utrzymania pozycji lub stanowiska. Zatajanie prawdziwych odkryć w dziedzinie naukowej jest obłudą, podobnie i pseudomoralność oparta na nieprawdziwych, błędnych przesłankach. Wolność słowa nie może oznaczać swobody manipulowania faktami, swobody kłamania na dowolny temat czy swobody potępiania tego, co słuszne i dobre. Prawda nie jest kwestią światopoglądu czy przekonania. Prawda to miara oglądu i poglądu przejawiona przez Czysty, Oświecony Rozum, miara osądu wyższej Rzeczywistości, a jest to inaczej mówiąc Boski Punkt Widzenia, Oko Boga! Nie należy się wyrzekać Prawdy, aby zadowolić ludzi, którzy wszystko upiększają swoimi fantazjami czy przekręcają swoimi spaczonymi poglądami. Błądzenie jest rzeczą ludzką, ale powtarzanie tych samych błędów świadczy o tępocie i niewrażliwości na Prawdę. Studiowanie duchowej nauki dawanej ludzkości przez wielkich mędrców jest najlepszym sposobem przybliżania się do poznawania Prawdy, a przecież Satya – Prawda jest czuciem, intuicyjną wiedzą o rzeczywistości, o tym, czym jest Rzeczywistość!
Mędrcy w dawnych czasach intuicyjnie wiedzieli i rozpoznawali fakt, że planeta Ziemia jest kulistym globem (Loka), który zawieszony jest w przestrzeni i krąży wokół Słońca. Jest to nawet napisane w Pismach Świętych ludzkości, jednakże ciemnota antynaukowa przez całe katolickie średniowiecze usiłowała ludziom wmówić, że Ziemia jest płaska i leży w środku Wszechświata, tak, że wszystko krąży wokół Ziemi. Głupota ta, fałsz i kłamstwo było dogmatem, wbrew naukowym pomiarom kulistości Ziemi dokonanym choćby w starożytnym Egipcie i fałsz ten był dogmatem tak zwanej religii katolickiej. Zwalczano poglądy prawdziwe z pomocą tortur i szatańskiej inkwizycji watykańskiej wbrew oczywistej prawdzie naukowej i wielu autentycznym, rzetelnym badaniom naukowym.
Wielokrotnie tak bywało w historii ludzkości, że kłamstwo, fałsz i ciemnota utrzymywane były siłą miecza i pseudoprawia, a mówienie i głoszenie Prawdy, propagowanie Prawdziwej Wiedzy było zakazywane, tępione. Prawda była ignorowana. Ludzie uduchowieni, znający Prawdę, intuicyjnie ryzykowali w jej obronie życiem i reputacją, konsekwentnie przybliżając ludziom tego świata prawdy o Rzeczywistości rozbijające wszelki fałsz. Zatajanie prawdy o tym, gdzie jest ostoja fałszu i głupoty stoi w sprzeczności z zasadą głoszenia prawdziwej wiedzy, faktu i każdy człowiek uduchowiony, brzydząc się fałszem, niewątpliwie potępi ostoję ciemniactwa i kłamstwa, ostoję, która po dziś dzień zwalcza wszelki postęp naukowy w dociekaniu prawdy. Kiedy w XVI stuleciu po Jezusie odkryto, że zwykły kawałek gumy w postaci prezerwatywy chroni ludzi przed zarazami takimi, jak syfilis czy rzeżączka, to jakiekolwiek zabranianie stosowania prezerwatyw jest zbrodnią przeciw ludzkości, a ci, co tak czynią są ludobójcami. Prawda jest jasna, ostra i wyrazista, a nie należy jej upiększać ani owijać fantazjami czy nierealnymi gdybaniami. Ten, kto namawia ludzi do rodzenia dzieci, choć nie ma dla nich jedzenia ani leków, odpowiedzialny jest za głodową śmierć tysięcy dzieci narodzonych każdego dnia. Wszyscy wiedzą, że największym dzieciobójcą jest jak dotąd każdy kolejny papież katolicki i kilku jego kolaborantów szyickiego typu, którzy zabraniają prezerwatyw i aborcji, która jest o wiele mniejszym złem niźli doprowadzeniem urodzonego dziecka do głodowej śmierci. Człowiek prawdy widzi Prawdę taką, jaką ona jest i nie może jej przemilczeć, zafałszować ani o Prawdzie dla wygody czy zysku zapomnieć.
Prawo przyczyny i skutku jest nieubłaganym mechanizmem zwrotu i nie należy dawać zwodzić się pozorom, gdyż prędzej czy później skutek działania wróci do przyczyny, uderzając boleśnie niczym bumerang w swego twórcę. Jeśli można dziś miliony istnień ludzkich uratować jedynie dzięki propagowaniu współżycia z użyciem kawałka gumki, jaką jest prezerwatywa, uratować przed straszliwą zarazą, jaką jest śmierć w męczarniach AIDS, to ktoś, kto potępia używanie prezerwatywy jest zwyrodniałym ludobójcą i szatańskim zbrodniarzem, bez względu na to, czy nazywa się ajatollah czy papież. Religia ma obowiązek działania dla dobra całego społeczeństwa, a kultura duchowa opiera się na promowaniu tego, co służy zdrowiu i ochronie życia. W dobie przeludnienia i niedoboru żywności nie wolno propagować niekontrolowanego rozmnażania, to oczywiste dla każdego, kto ma rozum, ale głupcy są zawsze bezrozumni. Zło trzeba widzieć tam, gdzie ono jest, trzeba widzieć też źródło zła i pamiętać, że kto czci i wielbi zło, sam jest złym i zdegenerowanym pomiotem zła! Pierwsze przebłyski Oświecenia pozwalają jasno odróżnić Dobro od Zła i rozpoznawać tak źródła Dobrej Wody od źródeł zatrutej, szkodliwej i Złej Wody płynącej od złych ludzi. Ci, którzy jakiś naród pozbawiają wolności, wyboru niepodległości, praw do autonomii, ci na pewno nie są z Dobra, ale należą do dziedziny Zła. Terrorystyczni bandyci okupują Tybet, terroryści i oprawcy okupują Czeczenię, terroryści i najeźdźcy okupują Irak, Palestynę, terroryści i bandyci okupują Irlandię Północną, Baskonię, a nawet Śląsk – odmawiając małym narodom prawa do wolności i samostanowienia. To prawda, że człowiek zależny jest od Boga, a śmierć ostatecznie każdego rozlicza, stawiając przed anielskim sądem śmierci, ale nikt nie ma prawa czynić sobie z drugiego człowieka osoby zależnej, niewolnika czy lennika. Człowiek ma obowiązki względem Boga i bliźnich, obowiązki względem rodziny, ale nie ma obowiązków wobec sztucznego tworu, jakim jest dyktatura jakiegoś państwa nad obywatelami, gdyż Wolność jest przyrodzonym prawem każdego człowieka. Kiedy dopełnią się cykle czasu, nieubłagane prawo zwrotu karmicznego uderzy w źródła zła, aż będą rozbite i rozpadną się na oczach Dobrych ludzi.
Rewolucja Pana Kryszna zaczęła się od małej grupki wielbicieli, oddanych szczerze dusz, których było 16108, a 3 tysiące najwierniejszych. Podobnie rozpoczynała się Misja Pana Budda czy Jezusa i Muhammada. Mały ruch duchowo-religijny zawsze jest awangardą ludzkości, a złem tego świata jest religijny establishment politycznie zdegenerowanych, faryzejskich i kardynalskich zbrodniczych sekt. Ludzie na duchowej drodze rozwoju muszą uczulić się, aby prawdę rozpoznawać i zawsze zdecydowanie nazywać po imieniu, szczególnie prawdę o rzeczywistości tego świata i rządzących światem mechanizmach. Swāmi Vivekānanda czy Mahātma Mohandas Gandhi byli wielkimi społecznikami, socjalistami i propagowali socjalistyczny ustrój społeczny, przychylny człowiekowi i ludziom, oparty na wyrzeczeniu wojny i przemocy. Nie można być człowiekiem Dobrym, a jednocześnie czynić Zło, jakim jest terror ajatollahów, ateistów khmerskich, bezbożnych wszeteczników czy papieskich kardynałów, a trzeba to jasno i otwarcie głosić oraz rozpowszechniać. Prawo karmana, zwrotu, jest nieubłagane i bardzo rzadko bywa zawieszone Mocą Boskiej Łaski, ułaskawienia człowieka przez Boga, gdyż bardzo rzadko we współczesnych pokoleniach zdarza się całkowite oddanie wobec prawdziwego Boskiego Guru, Posłańca Boga, Awatāra! Wierzymy w Sprawiedliwość Niebios i modlimy się o Boską Sprawiedliwość, o surowy zwrot karmiczny dla złych i niegodziwych ludzi.
Kto widzi rozkład moralny i upadek katolicyzmu ten jasno rozumie, że jest to zwrot powolnie działającej karmy, zwrot za wszelkie zło, jakie ten system polityczny i pseudoreligijny wyrządził całej ludzkości. Każdy wie, że najsławniejsi katolicy jak Mussolini, Pinochet, Franco, Hitler i podobni to byli najgorsi zbrodniarze, ludobójcy i mordercy, a przecież dla zła, jakie czynili mieli wielu popleczników i wspólników. Nie można powiedzieć, że wyznawali dobrą religię, skoro uczynili tak wiele potwornego zła, bo religia prawdziwa uczy Dobra. Prawdą o religii jest to, ż zabrania zabijania, okradania i kłamania, a pomijanie przynależności religijnej Hitlera czy Pinocheta albo Franco to fałszowanie prawdy o tym, że katolicyzm jest społecznym złem, podobnie jak szyizm ajatollahów mordujących pisarzy pokroju Rashdi czy katujących kobiety w więzieniach za samo posiadanie prezerwatyw w torebce! Dobra religia usuwa spośród siebie złe jednostki, a zła religia jeno tuszuje i kryje swoich pedofilów w sutannach i tępi ludzi Prawdy, którzy bezkompromisowo obnażają wszelkie zło. Dobrem jest dla świata ludzi w oczach Boga Prawdziwego, jak ludzie odżywiają się jarsko, bo jest to zdrowe i zmniejsza cierpienie zwierząt. Dobrem jest popieranie współżycia seksualnego z użyciem prezerwatyw, bo los każdego niechcianego dziecka o każda śmierć głodowa dziecka jest Złem. Dobrem jest obnażanie fałszywych systemów pseudoreligii, które zamiast Miłosierdzia i Prawdy bredzą i fantazjują w szkodliwy sposób promując zwalczanie Dobra i Prawdy. Dar rozróżniania dobrego od złego, Viveka, to charyzmatyczna właściwość oczyszczonego serca i uduchowionej ludzkiej jaźni, a wiedza faktów pozwala wam o ludzie w rozwinięciu daru rozeznawania i właściwej oceny, prawidłowego poglądu! Błogosławieni, którzy ogłaszają Prawdziwą Wiedzę!
PMH/Udana nr 89 - (C) Mistrz Himalaya Swami
Linki zewnętrzne
PMH - Przekazy Mistrza Himalaja znajdują się na portalu Lajów