Desiderata Przemijania: Różnice pomiędzy wersjami

Z Himalaya-Wiki
(Utworzył nową stronę „Orientalne, ogólnoindyjskie pozdrowienie „Namaskâr(a)” zawiera w sobie ideał bycia tutaj i teraz, powitanie i pożegnanie w tej chwili, która przemija, powitani...”)
 
Nie podano opisu zmian
 
Linia 16: Linia 16:


Namaskâram – niech ta desiderata przemijania dociera do jak największej liczby ludzi w każdym nowym pokoleniu, aby każdy jak najlepiej i jak najpełniej przeżył całe swoje życie, które jest chwilą w historii całej ludzkości i planety.
Namaskâram – niech ta desiderata przemijania dociera do jak największej liczby ludzi w każdym nowym pokoleniu, aby każdy jak najlepiej i jak najpełniej przeżył całe swoje życie, które jest chwilą w historii całej ludzkości i planety.
Himalaya Swami
[[Category:Artykuły]]

Aktualna wersja na dzień 19:55, 20 maj 2009

Orientalne, ogólnoindyjskie pozdrowienie „Namaskâr(a)” zawiera w sobie ideał bycia tutaj i teraz, powitanie i pożegnanie w tej chwili, która przemija, powitanie i pożegnanie, które jest skutkiem powitania podobnie jak śmierć jest skutkiem narodzin w świecie przemijania. Cały ten materialny świat jest światem przemijania i nie zawiera w sobie nic trwałego, a krótkie życie wszystkich form, istot w materialnym świecie dobitnie o tym przypomina. „Namaskâra” to pozdrowienie i wyrażanie szacunku dla drugiej istoty, dla innej jakościowo duszy, a zawsze mówiąc „Namaskâram” odczuwamy drugą istotę jako duszę, boską jaźń, istotę duchową. Namah oznacza sławienie, dobre mówienie, respekt, szacunek i cześć dla innej osoby czy istoty, a Wschód do właściwego pozdrawiania, uczczenia drugiej osoby przywiązuje wielką wagę, a Namaskâram to mantryczne, wibracyjne pozdrowienie od jakiego każdą rozmowę i kontakt rozpoczynają niebianie, anioły i półbogowie (nadludzie) różnych ras i duchowych cywilizacji. Składa się dłonie przed piersią, przed ośrodkiem serca, na spośob modlitewny i wymawia „Namaskâram” z całym szacunkiem dla osób pozdrawianych, zarówno w czasie powitania jak i pożegnania, a rzecz dotyczy zarówno niebiańskich istot jak i całej duchowej kultury pokoju, cywilizacji wedyjskiej założonej przez anioły na zielonej planecie ludzi, a przez niebian nazywaną Gâya!

Wyrażaj w pozdrowieniu, w twoim „Namaskâram” wszystkie czułe, tkliwe i wspierające uczucia, a przecież często od pozdrowienia rozpoczynamy i pozdrowieniem zakańczamy każde duchowe czy towarzyskie spotkania ludzi o anielskim charakterze i tych, którzy dzielnie i odważnie podążają ku Boskości. „Namaskâram” to podkreślenie, że powitanie jest pożegnaniem, a początek rzeczy i zjawisk jest zapowiedzią ich końca, wynika to z faktu, że narodziny każdej materialnej istoty są też zapowiedzią ich śmierci. Wszystko przemija, a zmiana jest jedyną pewną rzeczą na jakiej można się oprzeć i poprzez którą rozwijać się i podążać! Liderzy Jogi, Tantry i Ayurwedy niewątpliwie zawsze uczą swoich studentów i adeptki pozdrowienia Namaskâram, bo język aniołów, niebian jest językiem wszystkich ludzi ducha, którzy naturalnie, intuicyjnie kierują się w swych poszukiwaniach na Orient, Wschód, czując sercem główne centrum kultury duchowej w Indii i Tybecie, w najwyższych górach świata zwanych pod nazwą Himalaya. Ukryta Wiedza, mądrość duchowych mistrzów ludzkości zgromadzona jest i przechowywana w najwyższych górach świata i płynie na falach mistyki ducha gór, a zresztą wiele zakonów duchowych Orientu, jak Giri czy Parvati nosi nazwę od pięknych masywów Himalaya (Himawantu). Każda autentyczna odindyjska tradycja używa Namaskâra(am), choć niektóre, separatystyczno-fanatyczne ruchy wisznuickie używają imion swoich Nauczycieli i Mistrzów do wzajemnego pozdrawiania, co normalnie powinno mieć miejsce jedynie wewnątrz Świątyń i Pustelni (Mata Aśrama), pomiędzy mnichami i mniszkami albo Samnyasinami całkowicie poświęconymi swemu Guru. Używanie „Namaskâram” jest oznaką nabycia rzeczywistej kultury duchowej przez ludzką istotę w najprostszym, codziennym wymiarze, gdzie w drugim człowieku zaczynamy doszukiwać się Boskości, wyższej boskiej Jaźni czy Duszy – Dźiwâtmana!

Miej świadomość, że wszystko przemija, że wszystko co się rozpoczyna, będzie nieuchronnie mieć swój koniec. Każdy początek jest zapowiedzią końca, a świat i ludzie ulegają ciągłym nieustannym zmianom. Materia nie jest wieczną, ale ulega ciągłym dynamicznym przemianom, zaś utrzymanie pożądanego stanu wymaga solidnego wysiłku. Utrzymanie młodości i zdrowia do późnej starości wymaga odpowiedniej diety jarskiej, ćwiczeń psychofizycznych, kontroli energii oddechowej (Prańawâyu), ruchu i gimnastyki. Każdy to wie, chociaż tylko inteligentni ludzie stosują się do tych zasad zdrowia i młodości, a także długowieczności. Przedłużenie żywotności każdego sprzętu wymaga rozsądnej eksploatacji oraz należytej konserwacji; można zoptymalizować żywotność sprzętu, jednak czas jego życia i urzyteczności jest ograniczony i nic nie powstrzymuje więzów rozpadu, śmierci i zniszczenia, którym podlegają materialne formy bytu tego świata. Jeśli pojawia sie przyjemność, dbaj o nią i podtrzymuj, aby trwała jak najdłużej, jednak wiedz, że każde zjawisko jest przemijające, aby nie narażać się na nieprzyjemności i cierpienia z powodu trudności. Bycie jednakim wobec przyjemności i trudności, a przemijanie będzie rozwiązywać, każdą sytuację, gdyż przenikanie i zanikanie zakańcza każdy proces i każdą sprawę jaka dzieje się w tej rzeczywistości.

Pozdrawiaj bieżącą chwilę, która przychodząc teraz, od razu przemija, odchodząc do przeszłości, a przecież czucie chwili, czucie teraz i tutaj jest przywilejem ludzi ducha i mocą mędrców. Kszana, to chwila tutaj i teraz, to co jednocześnie przychodząc odchodzi, ulotny punkt na rzeczywistej osi, czy raczej pętli czasu, wzdłuż której modelowana jest przemieniająca się ciągle rzeczywistość. Jeśli corocznie w kraju, takim jak Polska, rodzi się i umiera jakieś 350-360 tysięcy ludzi, to przez 10 lat wymienia się 3,6 miliona ludzi. A przez około 20 lat, co daje pokoleniowy cykl smoczy, wymienia się jakieś 7,2 miliona ludzi, co daje wymianę pokoleniową, bo odchodzą starzy, a przychodzą młodzi. Przez trzydzieści lat, to czas kształtowania mózgu, prawie 11 mln ludzi zostaje wymienionych w społeczeństwie mającym ponad 38,5 mln ludzi, jakże wiele się zmienia w ciągu kilku czy kilkunastu lat, jak wielce zmienia się społeczeństwo. Ciągle trzeba kolejne roczniki ludzi kształcić i edukować, corocznie wchodzi w dorosłość kolejne ludzkie pokolenie, kolejny rocznik ludzi, inny żywioł, inny znak, inny typ człowieka. Stare odchodzi, nowe przychodzi, ciągła przemiana społeczeństwa trwa. To, co byo 10-20 lat temu, tworzyli zupełnie inni ludzie, których dzisiaj już nie ma, a wśród 360 tysięcy umierających w tym kraju każdego roku, są przede wszystkim ludzie starsi, dawni, ci którzy z racji wieku i pozycji tworzyli władzę, to wszystko odchodzi, przemija i przestaje istnieć. Każdego roku trzeba kształtować i wychowywać nowe pokolenie, aby zastąpić mogło odchodzących z tego świata, dlatego duchowy lider nie może odchodzić zanim nie wychowa porządnego następcy, który przejmie jego pracę nauczania, bo inaczej będzie odpowiadać za upadek świata ludzi i wzrost społecznego zła, a jest to ciężka karma ludzi nieodpowiedzialnych, którzy podejmują się roli lidera. Duchowe wykształcenie i uformowanie chociaż jednej osoby polepsza i poprawia ogólny stan świata, poprawia na lepsze całą ludzkość, choć jeden człowiek to kropla w morzu miliardów ludzi. Dlatego każda osoba pragnąca wzniesienia ludzkości na wyższy poziom świadomości dba o to, aby jak najwięcej osób w kolejnych pokoleniach skierować ku duchowi, ku temu co wieczne i rzeczywiste, a poznaną prawdę i mądrość rozsiewa wszędzie, gdzie tylko może, aby pomóc ludzkości wznosić ducha wzwyż. W kraju takim jak Polska, co roku 350-360 tysięcy nowych ludzi rodzi się w miejsce odchodzących, zstępujących z tego świata, a jest to potężna grupa nowych ludzi, z których wielu potrzebuje duchowego pouczenia, wzmocnienia i pokierowania, aby życie kolejnych roczników ludzi nie było bezcelowe ani chaotyczne, aby wzmagał się boski ład!

Każdy, kto został uhonorowany boską, duchową wiedzą, odpowiedzialny jest przed Bogiem, Wszechduchem, za rozsiewanie ziarna w umysłach następnych pokoleń, dobrego ziarna wiedzy, jakie otrzymał od swych Nauczycieli Drogi i Życia w czasie kiedy się uczył. Przechowuj depozyt wiedzy, aby mogła zostać przekazana następnym pokoleniom, jako święta księga z aforyzmami mądrości kształtującymi byt i świadomośc tych, którzy nad nimi rozmyślają i którzy zasady stosują. Pozdrawiamy wiedzących, napełnionych mądrością i prawdą, albowiem szanujemy każde źródło, każdy spichlerz dobrego ziarna boskiej wiedzy, która zawsze jest dobrym pouczeniem dla każdej ludzkiej istoty. Kolejne pokolenia, kolejne roczniki dorastając, potrzebują ciągle od nowa rozwiązać dla siebie te same egzystencjalne, problemy, pytania o sens i cel własnego życia, oto skąd przychodzą, dokąd zmierzają i kim są, a nikt nie może rozwiązać tych podstawowych kwestii za samego człowieka, w którym rodzą się wszelkie takie kwestie. Mędrzec wskazuje drogę i podpowiada metody pracy, aby początkujący uporał się z podstawowymi kwestiami egzystencji, z odpowiedzią na pytanie kim jestem, skąd pochodzę, dokąd zmierzam, bo kwestie te odzwierciedlają indywidualną drogę życia, falę rozwoju, a w niej każde pokolenie smoczego roku (dwudziestolecia) ma ze sobą coś wspólnego. Witając przychodzących, radując się narodzinami nowego dziecka ludzkiego, żegnamy jednocześnie odchodzących, którzy umierają, bo nowi przychodzą w miejsce starych, a i ludzie starzy umierają, robiąc miejsce dla nowych pokoleń, które przychodzą. Jest to nieustanna praca narodzin i śmierci, a codziennie w Polsce około jednego tysiąca ludzi umiera, odchodząc do zaświatów, a w ich miejsce około tysiąca ludzi nowych rodzi się, przychodząc tutaj przeżyć swoje kolejne wcielenie! Mędrzec jest Widzem, bo widzi przepływające fale nowych generacji, fale życia nowych roczników, pokoleń, a nawet falę życia i śmierci przepływającą każdego dnia i każdej godziny. Jeśli medytujemy w Polsce przez godzinę, widzimy jakieś 80-100 osób, z których połowa rodzi się wchodząc w cielesne życie na tym świecie, a połowa umiera odchodząc z cielesnej, fizycznej formy bytu do niewidzialnej egzystencji, a przecież jedna i ta sama jest Brama, przez którą przychodzimy i odchodzimy, piękna Złota Brama narodzin i śmierci, prawdziwe, kosmiczne wrota. Mędrzec liczy tych, którzy przychodzą, aby wiedzieć ile ludzkich dusz, będzie przychodzić po radę i pouczenia w najbliższych pokoleniach, w kolejnych rocznikach. Mędrzec widzi jakość karmana osób przychodzących i odchodzących widząc dokładnie, w jakim kierunku świat będzie zmierzać dzięki kolejnym pokoleniom ludzkich dusz wchodzących w inkarnację na planecie ludzi!

Widzenie Bramy Narodzin i Śmierci jest prawdziwym Jasnowidzeniem, Świadomością Narodzin i Śmierci, podstawowych Przemian Życia jakie są nieuniknione, chociaż człowiek dzięki wegetariańskiej diecie, piciu zdrowej źródlanej wody, okresowemu poszczeniu, modlitwie i medytacji, przyzwoitej ilości ruchu na świeżym powietrzu, pomocnym lekom pobudzającym odporność i witalność, może znacznie przedłużyć swe cielesne życie, a także żyć bardzo zdrowo, twórczo i aktywnie. Im bardziej rozumny, inteligentny i uduchowiony jest człowiek, tym wiecej czyni dla innych, aby podnieść świadomość ludzi i edukować duchowo jak najwięcej ludzi w kolejnych rocznikach i pokoleniach! Co roku kolejny rocznik studentów podejmuje studia wyższe i potrzebuje wiedzy o źródle życia, sensie egzystencji, tworzeniu związków miłości, osiaganiu celów zamierzonych, tworzeniu dobrobytu czy poszukiwaniu Boga, zdrowia i dobrostanu. Mędrzec wita każdy kolejny rocznik i zaprasza na nauki ukrytej wiedzy, albowiem wie, że w każdym cyklu, roczniku jest potrzebna i pomocna. Mędrcy rokrocznie witają przychodzących i żegnają odchodzących, albowiem narodziny i śmierć przypominają przypływy i odpływy morza, przemijające fale, dlatego uduchowieni ludzie każdego dnia czuwają, aby dać właściwe pouczenia potrzebującym i szukającym wiedzy czy rady. Namaskâram jest naszym stanem świadomości, a w każdej minucie ludzie rodzą się i umierają tak, że świat jest w ciągłym ruchu, świat ciągle płynie i przemienia się, bo nowe fale ludzkich bytów tworzą nową karmę, nowy los i inne przeznaczenia ludzkości.

Zawsze pamiętaj Namaskâram, 40-50 razy na godzinę witaj przychodzących, 40-50 razy na godzine żegnaj odchodzących, w całym kraju o 38,5 milionach mieszkańców. Radość narodzin i ból umierania jednako dotykają uduchowionej i oświeconej wiedzą duszy, która umiłowała mądrość. Skąd przybywamy, kim jesteśmy, dokąd zmierzamy, jako jednostki, plemiona i klany, rody, narody, społeczeństwa zjednoczone, kontynenty i cała ludzkość jako planetarna rodzina ludzi, 6,3 miliardów dusz zamieszkujących na Gâya-loka! Namaskâram składane wraz ze złożeniem dłoni przed sercem jest powitaniem i pożegnaniem w jednej chwili, albowiem cywilizację wedyjską, indoeuropejską zainicjowali wielcy mędrcy starożytności, a jej dwie główne ostoje, helleńska w Grecji i hinduistyczna w Indii należą do najbardziej znanych, chociaż ostoja celtycka też jest licznie reprezentowana w świadomości ludzi. Pozdrowienie Słońca, praktykowano zawsze w czasie wschodu oraz zachodu Słońca, albowiem Surya Namaskâram jest powitaniem dnia i pożegnaniem dnia, Bramą wschodu i zachodu, a praktykujący opasują kulę ziemską kręgiem pozdrowienia wszedzie, gdzie Słońce wschodzi i zachodzi. Jeśli modlisz się i medytujesz o wschodzie i zachodzie Słońca, uczestniczysz w duchowym łańcuchu opasującym całą Ziemię na linii wschodzenia i zachodzenia Słońca, a przecież wszystkie anioły, duchy natury (Surah) zawsze uczestniczą w tym procesie pozdrawiania Świata, także nadludzie (upadewa), a jest to Wielkie Namaskâram. Bądź w chwili, która znika, gdy się pojawia, to jest punkt czasu i wrota do wyższej świadomości, a prawdziwy Widz Świata, Loka Drshta w każdej chwili świadomy jest narodzin i śmierci, powstawania i zanikania, tak życia jak i zjawisk, przedmiotów, wszystkiego co istnieje w tym świecie. Widz wie, bo widzi wszelkie przemiany, widzi 40-50 miliardów zabijanych zwierząt, ryb i ptaków rocznie, które pożera ludzkość i widzi istoty, które rodzą się na ich miejsce, choć aktualnie więcej ginie, niźli się rodzi. Mędrzec czuje radość narodzin i cierpienie śmierci, a jednak pozostaje niezachwiany i niezłomny w swej pracy edukowania, kształcenia i formowania kolejnych roczników i pokoleń ludzi, bo mędrzec wie, że ocean jest prostą sumą kropli, a ludzkość prostą sumą wszystkich jednostek. Mędrzec, im bardziej oświecony, tym więcej się trudzi dla duchowego nauczania i ćwiczenia ludzi, a pierwsze oświecające olśnienie jest podjęciem bezinteresownej pracy dla dobra innych dla podniesienia świadomości ludzi na wyższy poziom, kropla po kropli.

Jeśli chcesz pomagać ludzkości, pomóż chociaż jednemu człowiekowi zrozumieć siebie, a przecież ten list Dharmy (Ewangelii, Boskiej Nauki) możesz ciągle, regularnie powielać i rozdawać sąsiadom, przyjaciołom, rodzinie, dzieciom i młodzieży z pobliskich szkół czy uczelni, możesz rozdawać na przystanku autobusu, zostawić w każdym miejscu publicznym, nawet w sklepie, bibliotece, czytelni czy kawiarni, albo dać komuś żebrzącemu (dobra materialne, dobrze jak idą z duchowymi). Uświadomienie przemijania zachęca do życia pełnią życia, w każdej chwili miejscu i czasie, tak długo jak żyjemy. Przemijanie to nauka mistyków i filozofów orientalnych, buddyjskich, chrześcijańskich muzułmańskich czy hinduistycznych, bo Przemijanie Życia jednoczy ostatecznie wszystkie dusze, całą ludzkość, a Prawda o narodzinach i śmierci jest taka sama niezależnie od wiary czy przekonań ani od osobistych celów życia. Pomagając innym bezinteresownie zrozumieć tę filozoficzną prawdę o nietrwałości rzeczy i zjawisk oraz zdarzeń tego świata wykonujemy wielką pracę na rzecz przebudzenia ludzkości.

Namaskâram – niech ta desiderata przemijania dociera do jak największej liczby ludzi w każdym nowym pokoleniu, aby każdy jak najlepiej i jak najpełniej przeżył całe swoje życie, które jest chwilą w historii całej ludzkości i planety.

Himalaya Swami