Duchowe Podróże Posłańca Niebios: Różnice pomiędzy wersjami

Z Himalaya-Wiki
Nie podano opisu zmian
Nie podano opisu zmian
 
Linia 25: Linia 25:


Himalya Swami
Himalya Swami
[[Category:Artykuły]
[[Category:Artykuły]]

Aktualna wersja na dzień 22:22, 12 sie 2009

Oto wezwałem imienia Boga i Mistrza Mego, a imię Moryah zabrzmiało wibrująco w OKU GŁOWY i przepełniło całe ciało. I zajaśniał świetlisty blask, zadrżały wibrujące cząstki światła, jakie wypełniają Boskie Oko Głowy i otworzył się tunel światła dla mej duszy, aby mogła wzlecieć i poszybować ku Krainom Światłości, do Niebios Moryah zwanego też Henochem, Metatronem! To ciało jak martwe pozostało, a obraz Boskiego Moryah, Władcy Królestwa Paksala wibrował radośnie na swoim Tronie pośród cudownych hierarchii aniołów. OM - Słowo Boże, jakim Przedwieczny, Najwyższy stworzył cały świat i wszelkie życie skupiło jeszcze więcej światła, aby otworzyła się subtelna Brama, przez którą moja dusza mogła ulecieć z tego ciała i wznieść się do Królestwa Boga w Siódmym Niebie, skąd wychodzą wszelkie rozkazy Woli Bożej dla Dobra Planety. Oto dobry Bóg, Obraz Woli Bożej, EL-Moryah zasiada w błękicie niebiańskiego blasku na swym Tronie Bożym, jaki mu dano, kiedy objął Władzę nad Tronem Bożym jako Mały Bóg Jahwah. Kātan jak Metatron, albowiem żył Prorok Enoch (Henoch) na Ziemi i uległ Przemienieniu, Angelizacji w Wielką Istotę Bożą. Kto chce być bliżej Boga musi się upodabniać do Boga, stawać jaśniejącym Obrazem Jego Majestatu i Jego pełnić Wolę. Oto każde wezwanie Imienia Moryah otwiera wewnętrzną subtelną Bramę i Tunel Światła, przez który dusza moja ulatuje do Królestwa Paksala, gdzie Anioły Boga układają losy ludzkości, planety i stworzeń a myśli, słowa i czyny stworzeń są istotną przyczyną dziejów.


Oto ujrzałem rozliczne armie i orszaki Lipika Dewa, Aniołów Losu i Przeznaczenia, które nieuchronnie wykonują wyroki Niebios, wyroki i rozkazy Tronu Bożego. Oto ujrzałem Pasterzy postawionych nad ludami i narodami, zgromadzonych na Dzień Wielkiego Sądu Boga, który ustanawia dzieje w kolejnych cyklach świata, a są to okresy nawet wielu tysięcy lat! Ilekroć otwiera się Droga Tunelu całą duszą wędruję wzwyż na Niebiosa, do Paksalam, siedziby Mocy Mądrości i Woli, którą Bóg kieruje światami żyjących istot. I ujrzałem tę Ziemię z wieloma jej globami oddzielonymi czasem, siedem razy po siedem globów i trzy Niebiańskie planety w Łańcuchu Ziemi, a wszystkie oddzielone od siebie bramami czasu. W tym globy piekielne, przechodnie i globy z dobrodusznymi ludzkościami, a także liczny i ludny glob, tych, którzy skazani są na Zagładę z powodu ustawicznego odrzucenia Boga i Jego Posłańców. Jakże piękna i rozległa jest Niebiańska Kraina Paksalam, gdzie Moc Mądrości króluje w pełni chwały, a wypełnianie Woli Bożej każdą potężną istotę anielską napełnia radością i rozkoszą. I przelano do mego Serca ustami Potężnego Anioła wszelkie Prawa i Zasady oraz Postanowienia Żywego Boga, Króla Planety a Mistrz Moryah był przyjął mnie jako swego Ucznia, a pobłogosławił Berłem Mocy, które strzeże Przykazań Boga u wszystkich, którzy trzymają się Jego Miłości! Wszelkie Prawa i Nakazy Boga dla ludzkości oraz zasady prowadzenia ludzi Ścieżką Bożą zostały mi przypomniane i ugruntowane zapisane w Sercu Ogniem Chwały z Tronu Boga. I ujrzałem tam Wielką Radę Siedemdziesięciu Strażników Nieba i Ziemi i ujrzałem Radę Dwudziestu Czterech Proroków wokół Króla Paksala, którego Anioły Mistrzowskie kierują losami i przeznaczeniem planety, każdego z globów jej Łańcucha Czasu, a w każdym są ludzkości liczące miliardy i dziesiątki miliardów istnień. Każda dusza żywa zapisywana jest dokładnie, a jej uczynki znane są aniołom i nie ma o tobie człowiecze niczego, czego by nie wiedziano i co nie miałoby zostać tam ujawnione. Podróż Tunelem i odwiedziny w Krainie Diamentowego Blasku Prawdy zdają się trwać jak wieczna chwila, ale na tej Ziemi mijają długie godziny Boskiego Letargu, który podobny jest do snu, a przecież od dzieciństwa regularnie odwiedzamy Krainę Władcy Przeznaczenia, który nakazał ludziom pokutowanie za ich złe uczynki poprzez uwielbianie Boga, radosne i szczere modlitwy, posty i pokłony.


Oto i stałem razu pewnego przed Tronem Sądu Trzech Bogów Nieba, a cała Trójca osądziła tę Ziemię, która ciąży grzechem, którego wystarczy dla 150-cio krotnego uśmiercenia każdego człowieka. Oto wszystko zostało spustoszone przy końcu cyklu czasu, a potem życie rozkwitło od nowa i zastało odrodzone. A usłyszałem wszelkie Błogosławieństwa dla ludzi Dobrych za ich Dobro, a to jest życie w zgodzie z Wolą Bożą i usłyszałem wszelkie Przekleństwo, Biada dla ludzi Złych za ich Zło, a to są czyny bezbożne sprzeczne z Prawem Bożym, gdyż ludzie nie mają prawa do stanowienia praw, a Tron Boga jest i będzie jedynym źródłem Prawodawstwa!


Jako posłaniec jestem wzywany regularnie przed Oblicze Najświętszego, aby zdać relację o ludziach tej Ziemi, czy jest tu ktoś godny, aby można imię jego czy jej duszy zapisać w Księdze Życia dla Zbawienia, a wśród milionów ludzi wokół wcale nie jest łatwo o szczerego Ucznia Drogi Bożej, który za Posłańcem zechciałby wędrować do Królestwa Prawdy, a jest to Rzeczywistość Woli Bożej, tego, co się staje, co było będzie i jest, albowiem Bóg Nieba postanowił i rozkazał. To ciało jest skafandrem, ubraniem dla Boskiej Duszy, ale ludzie muszą skupić ogrom Światła i właściwie postępować, właściwie odczuwać, właściwie mówić i myśleć, aby otwarły się Wrota do Królestwa Boga, albowiem klucze i klucznicy są z drugiej strony, a Władca Dusz rozkazuje otwierać Bramy, aby Wybrany mógł przybyć do Królestwa Boga na Wezwanie, przybyć i przyjąć rozkoszy Boga dla ich bezwzględnego wypełnienia na Ziemi.


Błogosławiony Posłaniec Większy, który otrzymał swój klucz do Bramy, przez którą opuścić może świat Ziemi, kiedy tylko zechce i Błogosławiony Posłaniec Mniejszy, któremu otwierają Bramę, zawsze, gdy wezwany jest rozkazem Króla Nieba. Na wysokości siódmej sfery Arawot siedziba Jahwah Katan EL Moryah Enocha osadzona jest i ugruntowana, a są to Niebiosa Mniejszego Tronu, z którego Władcy Przeznaczenia, Lipika Dewa, kierują losami planety, a Anioły Pokoju, Anioły Zwycięstwa i Anioły Kary wykonują wszelkie polecenia. A przecież są jeszcze dwie wyższe sfery tej Potrójnej Korony planety, ku której zmierzają i wznoszą się najlepsi z ludzi pół bogów (Upadewa) i Aniołów (Bogów, Dewas)! Oczyszczajcie o ludzie Siedem Bram do Niebios, aby wasza dusza znalazła prostą drogę po Promieniach Boskiego Światła, Drogę Wznosu po Łuku Tęczy, Siedmiu Promieni i Siedmiu Bram Światła. Myślcie o wędrowaniu do wyższych światów i szukajcie Przewodnictwa Posłańców Nieba, którzy dzierżą klucz i tych, którym otwarto Bramy, a nie są ślepi w OKU ŚWIATŁA! I bądźcie im posłuszni i wierni we wszystkim, albowiem podług oddania, wierności będą decydować w Niebie o dopuszczeniu was do wzniosłych tajemnic.


Kraina Moryah, Tron i Świątynia na wysokości siódmej Strefy Niebios osadzone są pośród pierścienia wysokich gór, przez które nic ciężkiego ani ciemnego w ogóle przejść nie może. Wasza dusza o ludzie musi być lekka i czysta, inaczej nie wzlecicie na wysokości Diamentowych Niebios, a smród dymu z waszego brudu w żarze Wiecznego Słońca Boga zamknie przed wami Bramy Niebios. Wchodzą tylko Ci, którzy zostali zaproszeni na Ucztę w Niebie i Ci, których wezwano na ostatni Sąd u kresu życia, ale Ci tylko na chwilę, a potem, kiedy zostają przez Władcę osądzeni, są odwożeni Rydwanami Aniołów w miejsce swej kaźni na wieki, i tak przez wcielenia. Gromadźcie Światło Ducha dzieci Ziemi, gromadźcie Światło, abyście rozpuścili i usunęli waszą ciemność i wszelki brud. Jakim Światłem jest dusza Posłańca, który regularnie odchodzi z Ziemi, aby służyć przed Tronem Bożej Woli w pełnej chwale! My was uczymy, aby nie mówić i nie myśleć źle o innych siostrach i braciach w Drodze, ale jakże źli musicie być, kiedy źle mówicie i źle myślicie o Posłańcu Boga, który przynosi wam promienie Światła ze Świątyni Dobra i Prawdy, przynosi wam Wolę Niebios. Strzeżcie Wspólnoty, rozprzestrzeniajcie Nauki, Praktykujcie przyprowadzajcie nowicjuszy do Światła Prawdy, jakim jest Posłaniec Świątyni Paksalam, o której wspominali poprzednicy. Spiralna Droga Tunelu, wiedzie przez wcześniejsze strefy Niebios, ale tylko nieliczni z ludzi docierają do Siódmej Sfery Nieba, a pozostałe dwie dostępne są jedynie Przemienionym w Ogniu, którzy Zmartwychwstali. W każdej sferze Nieba jest Świątynia Boga i jest Tron, na którym zasiada ANIOŁ, KRÓL będący obrazem, ideałem Najwyższego, odpowiednim dla mieszkańców Sfery Niebios, stopnia Królestwa Bożego.


Rozpraszam ciemności i mroki Ziemi, aby przejść przez Bramę Światła, a kto otrzymał Klucz Królestwa Niebios może innym otworzyć Bramę. Kiedy zmierzasz do Posłańca Niebios, wtedy dusza Twoja może przejść przez otwartą dla ludzi Bramę Niebios, którą jest Posłaniec Nieba, a jest to Brama do całkiem wyższego, innego świata, o którym nic nie wie nikt z tych, którzy tam nigdy nie byli.


Pamiętamy każde wejście do wyższego świata, do Królestwa, Siedziby naszej duszy i wielce tęsknimy, aby wrócić, choć wypełniamy tu żołnierską, rycerską służbę w walce z siłami zła i mroku, a to wszystko dla uratowania jak największej liczby dusz, które zechcą odpowiedzieć na wołanie Posłańca i iść za Posłańcem Nieba, aż po kres swego żywota. Życie i śmierć nie ma dla nas znaczenia, kiedy znamy swoje prawdziwe mieszkanie i regularnie odwiedzamy Królestwo Światła, z którego przybywamy, tym samym Świetlistym Tunelem. Kto zamykając oczy widzi ciemność i mrok, ten jest ślepy i pozostaje w ciemności. Błogosławiony, który przybliża się do Bramy, bo gdy oczy zamyka, nawet w nocy widzi Światło a jakże nieliczni skupiają w sobie Boskie Światło. Ci nieliczni są spośród najwierniejszych Uczniów Posłańca Nieba. Nie liczcie, że Bóg weźmie was o ludzie tej Ziemi do Niebios, jeśli my, Jego Posłańcy nie zapiszemy was wcześniej w Księdze Życia Wiecznego i nie wezwiemy po imieniu na ostatnim Sądzie, u kresu waszego ciała w świecie Ziemi! Błogosławieni, którzy ten Przekaz rozpowszechniają wśród niezliczonej rzeszy istot!


Himalya Swami