Traktat o Białej Magii lub Ścieżka Ucznia
Traktat o Białej Magii lub Ścieżka Ucznia - Alicja A. Bailey
Tytuł w oryginale: „Traits sur la Magie Blanche eu le sentier du disciple”.
Lucis Press – Genewa Tłumaczyła z francuskiego J.P. w 1970 r.
WYCIĄG Z DEKLARACJI TYBETAŃCZYKA
Ogłoszony w sierpniu 1934 r.
Wystarczy powiedzieć, że jestem uczniem tybetańskim na pewnym stopniu. To nie oznacza wielkiej rzeczy, gdyż wszyscy jesteśmy uczniami, od najbardziej skromnego aspiranta do Chrystusa, wyżej. Żyję jak i inni ludzie w ciele fizycznym, w obrębie Tybetu i przewodniczę często większej grupie lamów tybetańskich, jeśli inne obowiązki mi na to pozwalają.
Jestem jednym z waszych braci, trochę bardziej zaawansowanym na ścieżce i w konsekwencji bardziej obciążony odpowiedzialnością. Moim zadaniem jest uczyć i szerzyć wiedzę o Mądrości Odwiecznej wszędzie, gdzie mogę obudzić echo i tę misję pełnię od wielu lat. Staram się również pomagać Mistrzowi M. i Mistrzowi K.H. ile tylko razy zdarza się okazja, ponieważ od dawna jestem z nimi połączony w ich akcji.
Dzieła, których jestem autorem, są opublikowane bez pretensji do widoku ich akceptacji. Od was zależy znaleźć w nich prawdę i praktyczne zastosowanie. Ani ja, ani A.A.B., która zna mnie pod dwoma imionami, nie troszczy się o to, by te dzieła uważane były jako pisma natchnione, ni jako dzieła jednego z mistrzów. Jeżeli przedstawiają one prawdę, jeśli zachęcają i budzą chęć służenia, pozwalając przejść z planu uczuć na plan mentalny (ten, na którym można znaleźć Mistrza), osiągnęły swój cel. Jeśli ich nauki wywołują echo w duchu oświeconym pracownika świata, winny być przyjęte. Lecz nigdy inaczej. W tym wypadku lepiej niech studiujący odrzuci moje nauki.
PRAWIDŁA MAGII
1 Prawidło: Anioł Słoneczny skupia się, rozszerza się przez swą siłę, lecz pogrążony w medytacji, komunikuje się ze swym odbiciem
2 Prawidło: Gdy cień odpowiedział, aktywność rozpoczęła się, w głębokiej medytacji. Światło niższe jest zwrócone wzwyż; wielkie oświeca troje i aktywność czwórni jest rozpoczęta.
3 Prawidło: Energia krąży. Punkt światła wytworzony przez wysiłki czwórni, rośnie i potężnieje. Miliardy grupują się wokół żaru ognia, dopóki światło jego nie ulegnie odchyleniu. Ogień blednie. Rozlega się wówczas drugi dźwięk.
4 Prawidło: Dźwięk, światło, wibracja i forma jednoczą się i tak dzieło się staje. Staje się według prawa i nic nie może przeszkodzić jego postępowi. Człowiek oddycha głęboko. Koncentruje swe siły i wyrzuca z siebie formę – myśli.
5 Prawidło: Trzema rzeczami zajmuje się Anioł Słoneczny zanim zasłona twórcza nie opadnie: stan wód, bezpieczeństwo tego, który tworzy, i wytrwałość w kontemplacji. W ten sposób jednoczą się serce, gardło i oko w potrójnej służbie.
6 Prawidło: Dewy niższych czterech czują siłę, kiedy oko się otwiera: wypędzone tracą swego Pana.
7 Prawidło: Podwójne siły powstają na planie, gdzie siła życiowa winna być poszukiwana. Anioł Słoneczny staje na rozdrożu dwóch dróg. Bieguny wibrują. Wybór jest konieczny dla tego, który medytuje.
8 Prawidło: Agni-surje odpowiadają na dźwięk. Wody odpływają i wracają. Niech mag strzeże się przed zatonięciem w miejscu spotkania między ziemią i wodą. Miejsce w środku drogi, nie suche, nie wilgotne, winno ofiarować stopom miejsce na odpoczynek. Tam gdzie woda, ziemia i powietrze jednoczą się, tam jest miejsce dla spełnienia magicznego dzieła.
9 Prawidło: Następuje kondensacja. Ogień i wody spotykają się, forma pęcznieje i rośnie. Niech mag umieszcza swą formę na dobrej drodze.
10 Prawidło: Wody, w których pogrążona jest forma tworzona, są przez nią absorbowane i użytkowane. Forma rośnie w siłę. Niech mag kontynuuje swą pracę dopóki siła nie stanie się wystarczającą. Niech budowniczowie z zewnątrz zakończą swą pracę, a wewnętrzni niech wstąpią w swój cykl.
11 Prawidło: Potrójne jest zadanie do wypełnienia dla tego, który działa w myśl prawa. Najprzód ustala formę, która zamyka życie w ścianach jednej sfery; potem wymawia słowa, które wyznaczają co ma czynić; wreszcie wymawia formułę mistyczną, która go chroni.
12 Prawidło: Tkanina jest ożywiona przez pulsowanie. Ściąga się i rozszerza. Niech mag uchwyci punkt środkowy i w ten sposób wyzwoli „więźniów planety”, których nuta jest dostrojona do tego, co należy uczynić.
13 Prawidło: Mag musi rozpocząć czwórnię; zanotować w swym działaniu odcień fioletowy i skonstruować cień. Gdy to uczynione, cień odziewa się i cztery stają się siedem.
14 Prawidło: Ton nabrzmiewa. Godzina niebezpieczeństwa zbliża się dla duszy odważnej. Wody nic złego nie uczynią białemu twórcy, nie mogą go pogrążyć. Niebezpieczeństwo ognia zagraża obecnie i dym wznosi się jeszcze ledwie widoczny. Po okresie pokoju niech na nowo wzywa Anioła Słonecznego.
15 Prawidło: Ognie zbliżają się do cienia, nie paląc go. Okrycie ogniowe jest wykończone. Niech mag wymówi słowa, które łączą ogień i wodę.
UWAGI WSTĘPNE
Studiując idee naszkicowane w tej pracy, należy zdawać sobie sprawę z pewnych koncepcji fundamentalnych. Najpierw najważniejszą rzeczą dla każdego studiującego jest nie osobowość poszczególnego mistrza lecz miara prawdy, którą przynosi i zdolność studiującego do rozróżniania między prawdą, prawdą częściową i błędem. Na drugim miejscu – w miarę pogłębiania się wiedzy ezoterycznej wzrasta odpowiedzialność egzoteryczna. Każdy więc nowicjusz winien ocenić swą aktywność duchową i pamiętać, że zrozumienie przychodzi praktykując część uchwyconej prawdy i stosując ją w problemach bezpośrednich i dla otoczenia, ponieważ świadomość wzrasta dzięki komunikowanej prawdzie. Po trzecie – zjednoczenie się z drogą wybraną w stałości niewzruszonej.
Te trzy sugestie zasługują na refleksje z waszej strony. Moją rolą nie jest zaszczepianie ich indywidualnościom poszczególnym. Każdy to musi zrobić sam. Naszym przedmiotem będzie magia Duszy i myśl przewodnia, cała podstawa tej książki, znajduje się w słowach Bhagavadgity, IV:6, „Choć jestem Tym, który się nie narodził, Duszą, która nie umiera, choć jestem Panem Stworzenia, manifestuję się jako Pan Mej własnej natury, przez moc magiczną Duszy”.
Uczymy się stawać praktycznymi magami i lepiej żyć życiem duchowym. W tym celu wzięliśmy 15 reguł Magii z mej poprzedniej pracy: „Traktat o Ogniu Kosmicznym”. Traktat zajmuje się przede wszystkim systemem słonecznym, nie dotykając spraw ludzkich, za wyjątkiem sposobu w jaki manifestuje się związek między częścią, a całością. Ta książka zajmuje się głównie rozwojem ludzkim i oparta jest na czterech postulatach fundamentalnych, którą należy przyjąć jako hipotezę do sprawdzenia.
Żaden prawdziwy poszukiwacz prawdy nie powinien na ślepo przyjmować jakiegokolwiek przedstawienia prawdy, lecz proszony jest mieć umysł otwarty i poważnie studiować teorie, idee, prawa i prawdy, które tylu ludzi wyprowadziły z ciemności na światło wiedzy i doświadczenia. Te postulaty są następujące:
W naszym wszechświecie manifestuje się jedna Energia, lub Życie, przyczyn różnych form i szerokiej hierarchii istot zdolnych czuć stanowiących sumę totalną wszystkiego, co istnieje. To wielkie Życie jest podstawą monizmu. Wszyscy ludzie oświeceni są monistami. „Bóg jest jeden” wypowiada prawdę. Życie jedynie przenika wszystkie formy, które są wyrażeniami w czasie i przestrzenie energii centralnej uniwersalnej. Życie manifestując się produkuje byt i istotę, jest więc przyczyną dualizmu. Ten dualizm istnieje z punktu obiektywnego, lecz znika wraz z zanikiem formy. Terminów jest wiele, lecz oto najbardziej znane: Duch – Materia; Życie – Forma; Ojciec – Matka; Pozytywne – Negatywne; Ciemność – Światłość. Studiujący powinni dobrze strzec w swym umyśle ideę jedności zasadniczej, nawet jeśli muszą mówić w terminach dualizmu, który ukazuje się wszędzie cyklicznie.
Drugi postulat wynika z pierwszego i mówi, Życie jedyne manifestując się w materii tworzy trzeci czynnik: świadomość. To ona będąc rezultatem połączenia dwóch biegunów, ducha i materii, jest duszą wszystkich rzeczy. Jest ona przydzielona każdej formie i tej jednostce energii jaką jest atom, jednostce ludzkiej, planecie i systemowi słonecznemu. Taką jest teoria Samookreślenia, dzięki której mogą poznać siebie w ich stanie egzystencji.
Trzeci mówi, że obiekt życia biorąc formę staje się rozwojem świadomości, lub rewelacją duszy. Można by go nazwać Teorią Ewolucji Światła. Uczeni współcześni już określają jako synonimy świtało i materię, będąc echem mądrości Wschodu – spostrzeżono bowiem, że przez wzajemne oddziaływanie biegunów i przez tarcie par przeciwieństw, rozbłyska światło. Znajduje się ono ukryte i zawoalowane we wszystkich formach. Wraz z rozwojem ewolucji materia stawać się będzie coraz bardziej przewodnikiem światła i w ten sposób stanie się ścisłą afirmacją Chrystusa: „Jestem światłością świata”.
Czwarty postulat stwierdza, że wszystkie życie manifestuje się cyklicznie. Jest to teoria Odrodzeń lub Reinkarnacji.
Takie są wielkie prawdy fundamentalne, podstawy Mądrości Odwiecznej. Życie i rozwój świadomości poprzez cykliczne zmiany form.
1. Dusza jest makrokosmiczna i mikrokosmiczna, uniwersalna i ludzka. Jest istotą, która zaczyna istnieć, kiedy aspekt duchowy i aspekt materialny wchodzą w związek.
a. Dusza nie jest więc ani duchem ani materią, lecz związkiem między nimi. b. Dusza jest pośredniczką między dwoistością; jest to pierwiastek pośredniczący, więź miedzy Bogiem, a jego formą. c. Dusza jest więc drugim imieniem pierwiastka Chrystusowego, w naturze i w człowieku.
2. Dusza jest siłą przyciągania we wszechświecie stworzonym i kiedy działa, łączy wszystkie formy, aby życie Boga mogło się przejawić.
a. Dusza więc jest aspektem opracowującym formę, czynnikiem przyciągającym w każdej formie wszechświata, planet, królestw natury, u człowieka, który doprowadza formę do egzystencji i pozwala jej rozwijać się i rosnąć. b. Dusza jest samą siłą ewolucji, co wypowiedział święty Paweł w terminach: „Chrystus w was jest nadzieją waszej chwały”.
3. Dusza manifestuje się różnie w różnych królestwach natury, lecz jej rola jest identyczna, jeśli chodzi o zdolność zachowania swej identyczności i swej formy, a także do czynności według swych własnych praw, czy chodzi o atom, czy o jakąś formę w jednym z trzech królestw natury.
a. Dusza jest więc tym, co daje charakterystykę i formy różnym manifestacjom. b. Dusza działa na materię, daje jej pewne formy i czyniąc zdolną na odpowiedzi na pewne wibracje, budując specyficzne formy, które my znamy w świecie planu fizycznego jako minerały, rośliny, zwierzęta i ludzie.
Duch, albo Monada jest przede wszystkim wyrazem woli, dusza jest charakteryzowana przez miłość, manifestująca się także jako mądrość, kiedy inteligencja natury cielesnej (osobowość) połączy się z miłością duszy. Dusza ukrywa w sobie jak „klejnot w lotosie” zdolność dynamiczną, atrybut manifestowany monady, wolę. Kiedy dusza rozwinie wszystkie swoje moce, i nauczy się w swej świadomości tego, co przynoszą „miliardy form schwytanych przez Byt”, stanie się możliwym stan wyższy, i życie monady zastąpi życie duszy. W tym się zawiera zdolność wiedzy, miłości i uczestniczenia w planach życia zdolnego zamknąć w swym promieniu świadomości nie tylko sumę istnień i świadomości życia naszego Logosu planetarnego, lecz wszystkie życia i świadomości zawarte w naszym systemie słonecznym.
Dusza ludzkości ma swoje specjalne zadanie: zadanie pośredniczące między trzema królestwami wyższymi, a trzema niższymi. Te wyższe są:
1. Hierarchia duchowa naszej planety, duchy natury, lub aniołowie i duchy ludzkie znajdujące się na pewnym stopniu drabiny ewolucji. Najwyższy z nich to Sanat Kumara wcielający pierwiastek Logosu planetarnego.
2. Hierarchia Promieni, ugrupowanie Siedmiu Promieni w związku z naszą planetą.
3. Hierarchia istnień wyłamanych przez proces ewolucyjny z ewolucji naszej planety i czterech innych, które wcielają plan i cel Logosu Słonecznego do pięciu planet
TRAKTAT BIAŁEJ MAGII (WYJĄTKI)
Prawidło 1
Anioł Słoneczny skupia się, rozszerza się przez swą siłe, leczpogrążony w medytacji, komunikuje się ze swym odbiciem.
Krótkie streszczenie Prawidła 1-go daje następujące definicje:
1. Białym Magiem jest ten, który osiągnął kontakt ze swą duszą;
2. Jest on otwarty i obudzony dla celu i planów swej duszy;
3. Jest on zdolny otrzymywac wrażenia ze świata ducha i zarejestrowywac je w swym mózgu fizycznym;
4. Można także powiedzieć, że biała magia:
a/ Działa z góry w dół; b/ Jest rezultatem wibracji słonecznej, a więc energii egoistycznej (ego); c/ Nie jest skutkiem wibracji aspektu formalnego życia, gdyż różni się od emocji i od impulsu mentalnego;
5.Przepływ energii schodzącej z duszy daje:
a/ Stały wewnętrzny zew; b/ Komunikację koncentrującą bezbłędnie duszę z myślą i mózgiem; c/ Wytrwałą medytację nad planem ewolucji;
6. Dusza znajduje się w głębokiej medytacji przez cały czas trwania cyklu inkarnacji – to jest wszystko, o czym narazie ma wiedziec uczeń.
7. Ta medytacaj jest natury rytmicznej i cyklicznej, jak wszystko w kosmosie. Dusza oddycha i dzięki temu żyje forma.
8. Kiedy komunikacja miedzy duszą i jej instrumentem jest świadoma i regularna, czlowiek staje się białym magiem.
9. A więc ci, którzy spełniają dzieło białej magii są z natury rzeczy istotami zaawansowanymi, gdyż wiele cykli życia potrzeba by stworzyć białego maga.
10. Dusza dominuje nad formą za pomocą sutratmy, czyli nici zycia, i przez nią witalizuje swój potrójny instrument (mentalny, uczuciowy i fizyczny), łącząc go z mózgiem. Przez niego, pod kontrolą świadomości człowiek jest pchnięty do aktywności inteligentnej na planie fizycznym.
Droga Ucznia
Magiem białym jest ten, który jednocząc swą świadomość z ego, swym “aniołem”, jest odbiorczy wobec planów i zamysłów jego, i przez to zdolny do otrzymywania wrażeń planu wyższego. Po zrozumieniu, że widzi (uczeń) efekt impulsów cyklicznych i medytacji duszy na naturze formalnej, sens tego staje się dla niego jasny. Realizuje on odpowiedź niedoskonałą swej natury formalnej na te energie. Spostrzega wtedy ścieżkę wąską jak ostrze brzytwy, która prowadzi z planu życia fizycznego do królestwa duszy. Aspekt formalny życia jest dla niego polem działalności , gdzie służy, a nie domeną percepcji zmysłowych. Niech studjujący dobrze sie nad tym zastanowi, niech dąży do zycia duszy.
Pod innym kątem widzenia można widziec dwa czynniki: tchnienie i formę, która ożywia i pcha do aktywności. Studia uważne wskazują, że z biegiem lat my się identyfikujemy z formą, akcentujemy skutki czynności inspirowanej, lecz bez zrozumienia natury tchnienia, ni poznania Tego, który oddycha. Teraz w naszej pracy zajmujemy się Tym, który oddychając rytmicznie, puszcza formę do akcji i do kierowania się prawidłowego. Taki jest nasz obiekt i cel. Niech siła cykliczna pochodząca z królestwa ducha działa na każdego z nas w pełni i regularnie, i niech nas prowadzi do królestwa światła, miłości i słuzby, wywołując w nas odpowiedź cykliczną.
Modlitwa: Odsłoń naszym oczom oblicze słońca duchowego, okrytego dyskiem złotego światła, abyśmy poznając prawdę, czynili całą naszą powinność w czasie podróży, która prowadzi nas do Twych świętych stóp.
Prawidło 2
Gdy cień odpowiedział, aktywność rozpoczęła się w głębokiej medytacji. Światło niższe jest zwrócone w zwyż; wielkie światło oświeca troje, i aktywność czwórni jest rozpoczęta.
Mówi się tu o świetle “wyższym”, które oświeca trójnię, a także o projekcji w zwyż “światła niższego”. Światło wyższe jest światłem duszy, swiatłem samym w sobie, oświetlającym manifestację potrójnej osobowości. W tym tkwi związek z makrokosmosem: Bóg symbolizuje dla nas światło w naszym systemie słonecznym. System sloneczny jest trójcą w jednym, lub jednym w trójcy, i świtało Logosu oświetla wszystko. “Światło niższe” jest ukryte w łonie każdej istoty ludzkiej na planie fizycznym. To światło dane doświadczeniu ludzkiemu, budzi się w całym ciele i dąży do zjednoczenia ze “światłem wyższym”.
Światło i życie Boga samego mogą emanować ze Słońca Duchowego Centralnego tylko wtedy, gdy światło systemu słonecznego jest budzone i świeci, i wówczas jest to blask charakterystyczny słońca błyszczącego w swej glorii. Tak samo światło duszy może emanować z Monady tylko wtedy, kiedy w łonie małego systemu słonecznego kierowanego przez duszę światło się budzi i świeci, wypromieniowane przez syna Boga.
Żeby studiowac to II Prawo należy uprzytomnić sobie, że jest już utwierdzony związek świadomy między duszą i jej cieniem, człowiekiem, na planie fizycznym. Dusza i jej cień medytują. Przedmiotem medytacji codziennej jest pozwolić mózgowi i umysłowi wibrować “unisono” wraz z duszą, która szuka pogrążenia w medytacji łączności ze swym obrazem. Wibracja synchronizująca jest ciekawa:
Dusza – człowiek na planie fizycznym Umysł – mózg
Związek między centrami: Centrum głowy – podstawa stosu pacieżowego Centrum serca – splot słoneczny Centrum gardła – centrum sakralne
Związek między duszą, a jej potrójnym instrumentem staje się coraz bardziej scisły, wibracja coraz potężniejsza. Rezultat jest odpowiedzią człowieka niższego, ażeby stworzyć syntezę trójni, i Jedynego, ażeby aktywność Czwórni mogła zaistnieć. Jest to odbicie Logosu Słonecznego w mikrokosmosie, jest to “Święta Czwórnia” kosmosu.
Wyrażenie “światło niższe jest zwrócone ku górze” – oznacza budzenie się ośrodków i ognia Kundalini. Na pierwszym miejscu studiujący musi dobrze zrozumieć swoje ciało eteryczne, a to dla wielu powodów: ciało eteryczne jest aspektem substancji świata, którą badać wkrótce będą uczeni; składa się ono z prądów energii, posiada centra witalne związane ze sobą liniami sił i z systemem ciała fizycznego człowieka; ciało to jest kontrolowane przez myśl, która może go doprowadzić do pełnego funkcjonowania. Wszelkie ćwiczenia z oddychania są niebezpieczne.
Anioł Słoneczny, dusza, pogrąża się w głębokiej medytacji wraz z innymi duszami, które mogą sprowadzić swój instrument do zdolności odpowiadania. To jest forma medytacyjna grupy, i jest tu możliwość uczestniczenia w ‘samadhi’ i przenikania do tego cyklu służby, którą reprezentuje Hierarchia planetrana. Umysł racjonalny i umysł abstrakcyjny pracują zjednocozne w zasadzie aktywnej, którą jest miłość. Dusza wyrażająca miłość i inteligencje abstrakcyjną jest zjednoczona ze swą reprezentacją na planie fizycznym przez umysł. Taki jest cel naszej pracy.
Prawidło 3
Energia krąży. Punkt światła wytworzony przez wysiłki czwórni, rośnie i potężnieje. Miliardy grupują się wokół żaru ognia dopóki światło jego nie ulegnie odchyleniu. Rozlega się wówczas drugi dźwięk.
W miarę postępu syntezy w medytacji uprawianej przez duszę na jej własnym planie, i medytacji ucznia, pojawia się w mózgu fizycznym człowieka punkt światła zapalony okultystycznie na planie mentalnym. Światło oznacza zawsze energię i jej manifestację pod jakąkolwiek formą, gdyż światło i materia są synonimami. Myśl człowieka i idea duszy znalazły punkt wspólny i ziarno formy myślowej się narodziło. Ta forma raz ukończona, będzie zawierać pewną cząstkę wielkiego Planu, dla którego pracuje Hierarchia, którą człowiek może wizualizować i asymilować na planie mentalnym. Człowiek wówczas rozumie, choć mgliście, ideę jedności życia i jego manifestację jako Braterstwo istniejące między wszystkimi formami tego boskiego Życia.
Trójkąt duchowy zstępujący i Trójkąt materii wznoszący się spotykają się w ludzkości. Nadzieja świata spoczywa w wypełnieniu uduchowienia się człowieka. Ludzkość sama w sobie jest Zbawicielem świata, i wszyscy Zbawcy nie są niczym innym tylko symbolem i gwarancją. Oddając osobowość pod władzę duszy, ludzkość wypełniać będzie stały postęp w kierunku służenia światu. Co mogą uczynić indywidua ażeby pomóc światu? Rozwijając w sobie władzę nieszkodzenia (hinduskie Ahimsa, non-violence), niech ta zasada będzie dominującą w waszym życiu. Stosujcie ją według trzech punktów:
1. Nieszkodzenie w myślach.
2. Nieszkodzenie w reakcjach uczuciowych – to stanowić może kanał dla aspektu miłości duszy.
3. Nieszkodzenie w czynach; daje równowagę, zdolność w akcji i wyzwolenie woli twórczej.
Należy zaznaczyć moc promieni manifestacji boskiej.
1 promień – energia duchowa
2 promień – siła magnetyczna
3 promień – chwała promieniująca
Te promienie są również odbiciem mikrokosmicznym w aurze człowieka doskonałego.
1 promień – Monadyczny – energia duch – centrum głowy
2 promień – Egoiczny – siła magnetyczna – ośrodek serca
3 promień – Osobowość – chwała promieniująca – splot słoneczny
Rozważmy teraz słowa kończące Prawidło – 2 – (stanowią wraz z 3-cim całość) „niższe światło jest zwrócone ku górze; większe światło oświeca troje i aktywność czwórni rozpoczęta”. Co to jest „światło niższe”? Należy rozważyć trojakiego rodzaju ciała światła: a) ciało promienne samej duszy znajdujące się na swym własnym planie, i nazywane często Karana Sarira lub ciało przyczynowe; b) ciało witalne lub eteryczne, narzędzie prany, które jest ciałem światła złotego lub raczej koloru płomienia; c) trzecie ciało światła mrocznego, ukryte w ciele fizycznym, a także w samym atomie.
Ciało eteryczne jest częścią eteru kosmicznego, przez niego krążą wszystkie energie, emanuje z duszy, słońca lub innej planety. Kiedy światło promieniujące duszy stapia się ze światłem magnetycznym ciała witalnego, pobudza ono atomy ciała fizycznego w taki sposób, że każdy atom staje się mikroskopijnym centrem promieniującym. To staje się tylko możliwe wtedy, gdy głowa, serce i splot słoneczny i ośrodek krzyża są połączone w sposób szczególny, co jest jednym z sekretów pierwszej inicjacji.
Praca czwórni się rozpoczyna. Czwórnia jest jednością. Anioł słoneczny identyfikuje się ze swym instrumentem. Życie osłon jest poddane życiu wewnętrznej boskości; światło osłon jest stopione ze światłem duszy. Te dwa prawidła kładą podwaliny dzieła magicznego duszy. Dla jasności określimy bliżej stopnie:
1. Anioł słoneczny rozpoczyna czynność inicjacji osobowości;
2. Wycofuje siły aktywne duszy w królestwie ducha i skupia uwagę na swym dziele;
3. Pogrąża się w głębokiej medytacji;
4. Związek magnetyczny jest utrwalony pomiędzy nim a instrumentem w trzech światach;
5. Instrument, człowiek, reaguje i zapada także w medytację;
6. Czynność jest kontynuowana przez studia uporządkowane i cykliczne;
7. Światło duszy jest rzucone w dół;
8. Światło ciała witalnego i formy fizycznej synchronizują się ze światłem głowy;
9. Ośrodki zaczynają działać;
10. Światło duszy i dwóch aspektów światła są tak intensywne, że całe życie we wszystkich trzech światach jest iluminowane;
11. Nastąpiło zrównanie, dzieło ucznia i inicjacji stało się możliwe w myśl Prawa Bytu.
Z tekstów starożytnych:
„Ścieżka, którą idzie Służebnik jest ścieżką ognia, która przychodzi przez serce i prowadzi do głowy. Ani na ścieżce przyjemności, ani na ścieżce cierpienia wyzwolenie nie jest możliwe, ani mądrość nie może być osiągnięta. Tylko przez przemianę dwóch, tylko przez fuzje przyjemności i cierpienia cel może być osiągnięty; ten cel, który przed nami świeci jak punkt światła wśród ciemności nocy zimowej. Idź dalej swą drogą, o Pielgrzymie, z nieugiętą wytrwałością. Tam nie ma ni świecy ni lampy oliwnej. Lecz promieniowanie wzrasta dopóki ścieżka nie skończy się w glorii wspaniałej i błądzący wśród nocy pielgrzym stanie się dzieckiem słońca i przeniknie przez jego promienną bramę”.
Prawidło 4
Dźwięk, światło, wibracja i forma jednoczą się i tak dzieło się staje. Staje się według Prawa i nic nie może przeszkodzić jego postępowi. Człowiek oddycha głęboko. Koncentruje swe siły i wyrzuca z siebie formę myśli.
Cztery wyrazy należy przestudiować w tym Prawie. Wyraz dźwięk. Ma podwójne znaczenie. Wymawia się go jako nutę duszy zjednoczonej z osobowością. Oto jest problem: zsynchronizować te dwie nuty z umysłem prześwietlonym. To jest klucz do realnej wartości AUM. W pierwszych stadiach medytacji należy wymawiać głośno, później wewnętrznie. Nauczenie się wymawiania AUM jest przygotowaniem nieświadomym do podwójnej akcji twórczości duchowej. Władza ta przyjdzie, gdy uczeń się przyzwyczai słyszeć w swym mózgu dźwięk OM bez wymawiania. Później kiedy nuta osobowa jest ustalona i dźwięk wewnętrzny uświadomiony, można się wówczas ćwiczyć w jednoczeniu tych dwóch.
Drugim wyrazem do rozważania w tym Prawidle jest wyraz światło – najpierw dźwięk, później pierwszy efekt dźwięku, wylew światła, które odkrywa formę myśli. Myśl – forma stworzona przez Dźwięk jest przeznaczona być źródłem rewelacji. Jest zdolna oświetlić prawdę i przenieść ten aspekt realności do poznania go przez doznającego. W ten sposób drugą cechą formy – myśli, i w użyciu najbardziej wzniosłą, jest nieść światło tym, którzy potrzebują, tym którzy kroczą w ciemnościach. Nie traktują tutaj światła jako duszy, kosmicznie lub indywidualnie. Nie traktują go również jako drugi aspekt uniwersalny boskości. Chcą traktować ten aspekt prawdy jako ten, który uczyni z ucznia pracownika praktycznego i pozwoli mu działać inteligentnie. Jego głównym działaniem jest tworzyć formy-myśli, przynosząc ludziom myślącym rewelacje. By to czynić musi on pracować okultystycznie i przez dźwięk w słowach, przez prawdę odkrytą w formie, wniesie światło i iluminację do ciemnych stron ziemi. Wreszcie odda swą formę – myśl żyjącą dzięki jego własnej afirmacji, rozumieniu duchowemu i witalności. I tak ukazała się wartość trzeciego wyrazu – wibracji. Jej zadanie jest rozciągłe, gdyż jest wyrażone; przynosi oświecenie, gdyż tłumaczy prawdę i objawia Realność: jej znaczenie jest witalne, gdyż wibruje życiem dźwięku twórczego i żyje tak długo, dopóki myśl, dźwięk i inteligencja ją ożywiają. To się stosuje do wszystkich form życia, które są jedynie ideami wcielonymi twórcy, kosmicznego lub ludzkiego.
Byłoby dobrze dla studiującego prześledzić te trzy wyrazy w ich związku ze wszystkimi formami – myślami wcielonymi: kosmos, plan, królestwo natury, rasa, naród, istota ludzka. Rozważcie różne grupy czynników twórczych: Logosy słoneczne, Anioły słoneczne, istoty ludzkie itd. Rozważcie sfery procesu twórczego i patrzcie jak prawdziwy jest starożytny komentarz, kiedy mówi:
„Dźwięk jest odbity pomiędzy różnymi wirami materii przedwiecznej, i oto słońce i wszystkie mniejsze wiry ukazały się. Światło świeci przez różne wiry i oto rozbłysły rozliczne formy Boga, aspekty Jego szaty promiennej. Koła wibrujące i drgające obracały się. Życie w swych różnych stadiach i stopniach rozpoczęło proces swego rozwoju i oto Prawo zaczęło działać. Formy ukazywały się nikły, lecz życie trwało. Ludzkość ukrywająca Syna Boga, Słowo wcielone, idzie naprzód w świetle odkryć. Rasy ukazują się i znikają. Formy ukrywające duszę promienną, wyłaniają się, osiągają swój cel, potem rozpływają się, lecz życie kroczy naprzód stopione ze światłem. Życie i światło są jednym, aby odkryć piękno i potęgę, siłę życiową wolności, mądrość i miłość, które my nazywamy Synem Boga. Poprzez tych licznych Synów Bożych, którzy tworzą jedność w centrum najbardziej wewnętrznym, Bóg jest poznawany w swym ojcostwie. I ciągle to życie iluminowane idzie swą ścieżką do punktu mocy, sił twórczych, o których mówimy: to jest wszystko, to jest rezerwuar wszechświata, centrum sfer, Jedność.”
Mówiliśmy o dwóch wyrazach najbardziej znaczących w 4-tym Prawie: o dźwięku i świetle, i oto wyłania się pewna idea. Dusza powinna być poznana jako światło, jako odkrywczyni, i później aspekt duchowy jako dźwięk. Światło i iluminacja kompletna zatrzymują ucznia, gdy otrzyma trzecie wtajemniczenie, podczas gdy prawdziwe zrozumienie dźwięku, potrójnego AUM, czynnika który daje syntezę manifestacji, ukazuje się tylko tym którzy opanowali trzy światy.
Słowo „wibracja” musi teraz zająć naszą uwagę, lecz nie można jej oddzielić od formy. Wibracja, efekt aktywności boskiej, jest podwójna. W pierwszym aspekcie wibracja (wyłoniona w królestwie subiektywnym w odpowiedzi na dźwięk i światło) daje odpowiedź w materii i przyciąga atomy by budować molekuły, komórki, organizmy, formy. Później ta forma w czasie i przestrzeni budzi się coraz bardziej dla swej własnej wibracji wewnętrznej, i zabierając tę wibrację do swego źródła, budzi się w Ja, i później w królestwie Ja. Komunikacja jest ustalona między Ja, a tym co nazywamy światłem natury. Stopniowo następuje rozdział ze światami zewnętrznymi i pragnienie ulega atrofii. Jest to proces walki duchowej i doświadcza się uczucia zagubienia i błądzenia w ciemnościach. Lecz punkt następny winien dodać odwagi: „wszystko odbywa się według prawa i nic nie może przeszkodzić naprzód”. Nadchodzi moment, gdy człowiek czuje się utwierdzony na skale, i nawet w czasie okresów ciągle zmiennych światła i ciemności, nic nie może obniżyć intencji jego duszy. Brak jemu ciała duchowego rozwiniętego i wyposażonego w zdolność odpowiadania na wibracje świata wewnętrznego i duchowego. Już ono istnieje jako embrion, i sekret jego użycia zależy od przystosowania mózgu do funkcji ciała eterycznego, pośrednika między mózgiem, systemem nerwowym i umysłem lub duszą.
Prawidło 4 traktuje stadia następujące:
1.Integracja formy jako rezultat aktywności duszy przez użycie:
a/ dźwięku; b/ światła; c/ wibracji.
2. Rozwój aparatu odpowiedzi dla użycia go w świecie fenomenalnym.
3. Wyrzeczenie się świata fenomenalnego, rezultat użycia i nasycenia, które następuje w miarę jak buduje się aparat bardziej subtelny.
4. Aparat odpowiedzi duszy: umysł, ciało eteryczne, mózg i system nerwowy jest skierowany w stronę królestwa duszy, innego królestwa natury.
5. Wyrzeczenie się królestwa tego świata na dobro królestwa duszy staje się przyzwyczajeniem ezoterycznym i tu tkwi sekret psychologii ezoterycznej. Człowiek stabilizuje się w życiu duchowym. Nic już nie może stanąć mu na przeszkodzie.
Prawidło 5
Trzema rzeczami zajmuje się Anioł Słoneczny zanim zasłona twórcza nie opadnie: stan wód, bezpieczeństwo tego, który tworzy, i wytrwałość w kontemplacji. W ten sposób jednoczą się serce, gardło i oko w potrójnej służbie.
Dusza i jej formy – myśli
Zajmiemy się procesem twórczym w jego związku:
1. z Twórcą systemu słonecznego lub systemu planetarnego; 2. z Ego, gdy tworzy swe ciało manifestacji: należy tu zaznaczyć, że cała ludzka rodzina manifestuje się przez grupę równoległą złożoną z wielu ego; 3. z człowiekiem, gdy tworzy formy – myśli z pomocą których się wyraża, działa i którymi jest otoczony; należy tu zaznaczyć, że tylko ci mogą uprawiać czystą twórczość, którzy funkcjonują na planach mentalnych, myśliciele świata i uczniowie Mistrzów.
W każdym wypadku forma obiektywna jest rezultatem medytacji ze strony czynnika twórczego, odpowiedzi materialnej pod działaniem akcji siły twórczej w medytacji, odpowiedzi która buduje formę i użytkuje dźwięk. Potem następuje stadium obiektywizacji i jednostka wibruje, jest żywą. Tak „Słowo staje się ciałem”, i w ten sposób wszystkie formy, wszechświaty, ludzie i myśli ożywione wchodzą do bytu. To piąte Prawidło dotyczy trzech czynników wymagających uwagi, zanim forma fizyczna wyłoni się na planie zewnętrznym:
1. stan wód;
2. bezpieczeństwo tego, który tworzy;
3. regularna kontemplacja;
Ad.1. Stan wód;
Człowiek tworzący myśl – formę ożywia ją swą witalnością i kieruje swą wolą. Pierwszą przeszkodą jest prowadzenie dwóch akcji jednocześnie: utwierdzenie oddechu i uwagi, kiedy cel jest zdefiniowany mentalnie. Drugą przeszkodą jest lekceważenie sobie stanu wód tzn. stanu substancji uczuciowej, gdzie forma mentalna winna wyczerpać materię planu astralnego, ażeby stać się jednostką działającą na tym planie. Jeśli nie może tego uczynić staje się po prostu formą martwą na planie mentalnym, gdyż brak jej siły motoru pragnień potrzebnego do spełnienia swego na planie fizycznym. Ciało uczuciowe przeznaczone by żywić i utrzymywać małą formę – myśl (z jądrem myślowym), jest częścią formy uczuciowej planety i wibruje z nią w jednym tonie. Obecnie trzy uczucia dominują w formie planetarnej: strach, oczekiwanie lub nadzieja, i (w rodzinie ludzkiej) jątrząca pragnienie dóbr materialnych. Nowicjusz powinien zdawać sobie z tego sprawę. Uczucie lęku winien przeciwstawiać uczucie pokoju, jako prerogatywę tego, który żyje w świetle wieczności; niepewnemu uczuciu oczekiwania – pewność którą daje wizja Planu i kontakt z innymi uczniami; pragnienie dóbr materialnych zastępować aspiracjami takimi, jak radość duszy, mądrość, miłość i zdolność służenia.
Ad.2. Bezpieczeństwo tego, który tworzy:
myśl – formy stają się tak potężne na planie mentalnym, że człowiek poddaje się temu co tworzy; mnożąc się szybko stają się aura mentalną tak gęsta jak obłok, gdzie światło duszy nie może przenikać. Człowiek jest zaduszony przez swoje własne formy – myśli.
Ad.3. Wytrwałość w kontemplacji;
Zaznaczyć trzeba, że wyraz „medytacja” nie jest użyty. Idea jest różna. Proces medytacji wymaga użycia myśli i formy ażeby została przyjęta do form-myśli współuczniów i według Planu, jak najlepiej dla możliwości człowieka. Teraz winien kontemplować to, co stworzył. Zaprzestaje rozumowań, rozważań, formułowania i budowania w materii mentalnej. On po prostu przelewa swoje życie w formę i wysyła je na wolność. Tak długo jak może kontemplować, jego twór wypełni jego intencję i stanie się jego wysłannikiem. Teraz będziemy rozważać wyrazy „serce, gardło i oko”, gdyż mają one sens szczególny. Te trzy organy tworzą aparat, który używać będą wszyscy uczniowie podczas cyklu światowego nadchodzącego szybko. Liczba uczniów inkarnowanych w tym momencie nie jest zbyt wielka, i aparat ten jest w stanie embrionalnym.
Monada
Dla przypomnienia przedstawimy liczbę lotosów.
podstawa kręgosłupa – 4 płatki
lotos sakralny – 6 płatków
splot słoneczny – 10 płatków
przepona
splot serca – 2 płatków
lotos gardła – 16 płatków
lotos między oczami – 2 płatki
lotos głowy – 1000 płatków
Jest niemożliwym dla nowicjusza być czynnym i użytkować te siedem typów energii. Dla nauki należy położyć akcent na trzech tylko.
1. Energia Woli, siła lub potęga ujawniająca się za pomocą lotosu głowy. Jest to energia człowieka duchowego, idąca prosto od Monady przez duszę. Aż do trzeciej inicjacji, uczeń winien zrozumieć, że aspekt wolności duszy winien rządzić osobowością przez ciało mentalne w centrum głowy. Wtedy zaczyna działać lotos o tysiącu płatków. Prąd ten płynie następująco:
MONADA Atma. Wola duchowa; Wewnętrzny krąg płatków w lotosie egoicznym – płatki wolności; Ciało mentalne; Ciało szczytowe w ciele eterycznym; System nerwowy i mózg;
2. Energia Miłości – mądrość za pośrednictwem centrum serca. Raz obudzony prowadzi rozwój świadomości która wtajemnicza człowieka w życie grupy. Człowiek traci swój separatyzm, i pogrąża się w pełnym świetle realizacji jedności ze swoim własnym Bogiem, z całą ludzkością, ze wszystkimi duszami całej natury, z Duszą Najwyższą. Ten prąd płynie również od Monady i linia jego jest następująca:
MONADA Buddhi, miłość duchowa, intuicja; Drugi krąg płatków w lotosie egoicznym – płatki miłości; Ciało astralne; Centrum serca; Krwioobieg; U człowieka mało rozwiniętego ten prąd przechodzi wprost do splotu Słonecznego przez centrum serca i tu działa w dwóch aspektach witalnej egzystencji dając energię obiegowi krwi i budząc splot słoneczny. Ten ostatni staje się czynnikiem dominującym w życiu energetycznym człowieka, dopóki serce się nie obudzi, i wówczas życie splotu Słonecznego poddaje się wpływom serca.
3. Energia Inteligencji aktywnej, czyli takiej, która ożywia aspekt formy i tworzy według wzorów subiektywnych. Ta tak ze pochodzi od trzeciego aspektu Monady:
MONADA Manas, inteligencja duchowa, wyższy mental; Trzeci lub zewnętrzny krąg płatków lotosu egoicznego – płatki wiedzy; Ciało eteryczne ciała, obejmujące ciało fizyczne; Centrum gardła; U człowieka mało rozwiniętego energia przechodzi prosto z centrum gardła do centrum sakralnego wprowadzając w akcję procesy rozrodcze i zdolności twórcze, użyteczne w życiu seksualnym rasy
Po obudzeniu ośrodka serca, i kiedy ośrodek gardła rozpoczyna twórczą akcję, ustala się związek między tymi ośrodkami i następuje wymiana energii. I w ten sposób wywołuje się odpowiedź tego aspektu lotosu tysiącpłatkowego, dzięki któremu energia ożywiająca serce i gardło przechodzi normalnie. Najpierw ukazuje się światło w głowie. Rozbłyskuje iskry między energią wyższą scentralizowaną w lotosie tysiącpłatkowym a wibracją która podnosi się z ośrodków serca i gardła. Te dwa ośrodki ze swej strony odpowiadają energiom ośrodków poniżej przepony. Później zaczyna wibrować lotos między brwiami. Symbolizuje on pracę między duszą i ciałem, między subiektywnym i obiektywnym. Należy zanotować, że suma płatków we wszystkich ośrodkach wynosi 48. Pięć ośrodków z ich czterdziestu ośmioma płatkami syntetyzuje lotos o dwóch płatkach, i teraz mamy: 48 + 2 = 50, liczba doskonałej osobowości, gdyż 5 jest liczbą człowieka, a 10 doskonałości. Symbolicznie także, jeżeli do sumy 48 płatków dodać 96 ośrodka między brwiami – otrzymamy liczbę 144. To oznacza zakończenie dzieła dwunastu Hierarchii twórczych, 12x12, zjednoczenie duszy subiektywnej i ciała obiektywnego w doskonałej harmonii. Oto jest wypełnienie. Do 144 dodajmy liczbę 1000, i oto macie według Apokalipsy liczbę tych, którzy będą zbawieni, 1144 przed tronem Boga.
Prawidło 6
Dewy niższych czterech czują siłę, kiedy oko się otwiera: wypędzone tracą swego Pana.
Aktywność oka
Klucz do zrozumienia tego Prawa leży w wyrazie „kontemplacja” użytym już w poprzednim Prawidle. Kontemplować znaczy mieć trwałą wizję skierowaną w jednym oznaczonym celu. Dusza lub Anioł Słoneczny może być rozważana według trzech kierunków:
1. w kierunku Światła Najwyższego, Życia lub Energii centralnej, która kryje w sobie plan i wzór, według których istnieje wszystko;
2. wyżej ponad królestwem, siedzibą najwyższą Anioła Słonecznego jest świat dusz lub impulsów egoicznych, aktywności hierarchicznej i myśli czystej. To jest królestwo boskie, królestwo Bytu niebiańskiego.
Te dwa kierunki, w których patrzy dusza, stanowią świat doświadczenia duchowego i są obiektem jej aspiracji. W ten sposób człowiek duchowy idzie do swego celu, opanowawszy swe przewodniki w trzech światach. Rozwój intelektu u człowieka oznacza jego zdolność wejścia na ścieżkę, ażeby powrócić w pełnej świadomości duszy. Rozwój aspektu Buddhi lub Miłości – Mądrości u Anioła Słonecznego oznacza zdolność do postępowania wzwyż, do obudzenia się w stanie czystego Bytu.
3. trzeci kierunek, w którym spogląda dusza i w którym ćwiczy swą zdolność wizji kontemplacyjnej, jest jej odbicie w trzech światach. Obiektem długiej walki między człowiekiem niższym a wyższym jest uczynienie niższego wrażliwym na siły emanujące z duszy, kontemplującej swój potrójny instrument i każącej mu odpowiedzieć.
Ośrodek między brwiami, nazywany zwykle „trzecim okiem” ma funkcje specjalne. Trzecie oko manifestuje się jako rezultat wzajemnego oddziaływania między siłami duszy i osobowości. Te siły negatywne i pozytywne działające wzajemnie na siebie powodują pojawienie się światła w głowie. Tak jak oko fizyczne uformowało się jako odpowiedź na światło słońca, tak oko duchowe formuje się jako odpowiedź na światło słońca duchowego. Wraz ze wzrastającą wrażliwością na to światło rozwija się aparat wizualny pozwalający widzieć w świetle duchowym. To oko Śiwy czynne jest jako aspekt monadyczny. Za pomocą tego oka Śiwy dusza spełnia trojaką czynność:
1. Jest to oko wizji, dzięki której człowiek duchowy widzi poza formami wszystkie aspekty wyrażania się boskiego. Tak jak oko fizyczne widzi formy, tak oko duchowe widzi światłość w łonie tych form i termin „iluminacja” oznacza stan specjalny istnienia. Otwiera on świat promieniowania.
2. To jest czynnik kontrolujący dzieło magiczne. Magia biała urzeczywistnia się w określonym i konstruktywnym celu. Inaczej mówiąc dusza poznaje plan i kiedy zrównanie jest prawidłowe, aspekt wolności człowieka boskiego może funkcjonować i otrzymywać rezultaty w trzech światach. Organem jest trzecie oko.
3. To oko może mieć aspekt destrukcyjny, i energia wychodząca z niego może powodować dezintegrację i destrukcję. Jest to czynnik duszy w akcji oczyszczającej. Przez ten punkt skupienia dusza patrzy i kontempluje świat mentalny. Także na planie uczuciowym dusza jest w stanie obudzenia, widzi swą powłokę uczuciową i fenomeny świata astralnego.
Widzieć światło w łonie każdej rzeczy jest odpowiednie do widzenia okiem fizycznym, i odpowiada osobowości. Aspekt kontroli przez energię magnetyczną i siłę przyciągania oka duchowego jest odpowiednikiem duszy. To jest najbardziej tajemniczy sens, dusza jest okiem Monady, co pozwala jej w stanie czystego Bytu, działać, wiedzieć i widzieć. W ostateczności to Monada spełnia końcową abstrakcję, niszczy wszystkie formy, i wycofuje się z manifestacji, kończąc cykl aktywności twórczej.
Element ziemski reprezentowany przez ciało fizyczne jest kontrolowany przez „oko mistrza” (mistrz-głowa), które czuje. Atomy ciężkie są „wypędzone” i zastąpione przez bardziej subtelne. Element płynny to ciało astralne, które podlega procesowi stabilizacji przez moc magnetyczną oka duchowego. Podobny proces zachodzi w ciele mentalnym, stare formy znikają w jasnym świetle, w którym pracuje człowiek duchowy. Element powietrza jest substratem energii działającej przez formy ciała eterycznego kontrolowanego przez oddech i kierowanego wiedzą pranajamy. Ta forma eteryczna, nadis i centra pod kontrolą duszy w czasie kontemplacji, działającej przez centrum głowy, są zogniskowane w ośrodku trzeciego oka i utwierdzone przez akt woli. Tak spełnia się dzieło magiczne na planie fizycznym. To właśnie przez ciało eteryczne i siłę płynącą z jednego z ośrodków działa dusza.
Prawidło 7
Podwójne siły powstają na planie, gdzie siła życiowa winna być poszukiwana. Anioł Słoneczny staje na rozdrożu dwóch dróg. Bieguny wibrują. Wybór jest konieczny dla tego, który medytuje. Pole bitwy planu astralnego – Dwie drogi.
Pole bitwy planu astralnego
Sześć pierwszych prawideł traktują działalność wybitnie na planie mentalnym, i przez to mają większe znaczenie dla tych którzy władzę umysłu mogą użyć dla twórczej magicznej pracy. Tych 15 Prawideł podzielić można następująco:
- 6 reguł dla planu mentalnego
- 5 reguł dla planu astralnego
- 4 reguły dla planu fizycznego
Najważniejszą ideą, którą należy dobrze zrozumieć jest, że te prawa stosuje się do użytku w energii w trzech światach, i że ta energia jest albo świadomie użyta przez duszę inteligentną, albo niezależnie od niej przez siły tkwiące w materii trzech światów. W ostatnim wypadku człowiek jest ofiarą energii aspektu formy, w pierwszym – panem swego własnego przeznaczenia.
Widok świata astralnego notowany „przez” oko otwarte nowicjusza przedstawia się jako gęsta mgła, niewyraźna, gdzie formy wzajemnie się zmieniają i przenikają, tak że niepodobna ich rozróżnić. Dlatego pierwszą rzeczą jest nauczyć się rozróżniać własną aurę z ośrodka otaczającego, co wymaga wiele czasu. Plan astralny jest światem iluzji, mirażem, deformacją realności. Jest to dlatego, że każda indywidualność pracuje aktywnie w materii astralnej, i taka jest potęga ludzkiego pragnienia, że produkuje formy, swoje reprezentacje na tym planie. Dodajemy również film wszystko rejestrujący, czyli „Kronikę Akaszy”, czynności istot bezcielesnych, będących już po ukończeniu życia, lub na jego progu, potęgę istnień ponadludzkich, włączając w to Hierarchię Planetarną, i oto mamy całość zdumiewającą. Przez tę Panoramę iluzoryczną musi nowicjusz kontynuować swą drogę, szukając nici, która by go wywiodła z labiryntu i przylegając ściśle do każdego fragmentu realności, odkrywającej się przed nim, ucząc się rozróżniać prawdę od mirażu, od jej przelotnego trwania i nierealności. Starożytny Komentarz wyraża to następująco: „Niech uczeń uchwyci dobrze ogon węża mądrości i trzymając go mocno niech idzie dalej aż do centrum najgłębszego Świątyni Mądrości. Nie pozwalając się złapać w zasadzki przygotowane przez węża ułudy, niech zamyka oczy na kolorowe desenie jego grzbietu i uszy na jego głos melodyjny. Jeśli odróżni klejnot na głowie węża, jego promieniowanie świecić będzie poprzez labirynty błotne Mayi.”
Plan astralny jest także planem Kurukszetry, planem bitwy, tak całej ludzkości, jak i pojedynczej indywidualności. W tym życiu lub innym następuje kryzys uczuciowy, kiedy akcja decydująca jest konieczna i kiedy uczeń wykazuje swoje opanowanie natury uczuciowej. To może mieć formę wielkiej próby w małym odcinku czasu, lecz wymagać wszystkich sił mądrości czystości, lub dziać się w czasie długich lat życia. Osiągając sukces, uczeń dowodzi swej gotowości do drugiego wtajemniczenia. Tego samego rodzaju kryzys przechodzi ludzkość obecnie od początku wojny po dziś. Pierwszym wtajemniczeniem ludzkości była indywidualizacja w straszliwie długim okresie czasu, odczuwana mgliście w królestwie ludzkim wśród pionierów w szeregach ludzi – zwierząt. Obecnie nadchodzi drugie wtajemniczenie, i w ten sposób wojna światowa i jej konsekwencje stanowią Kurukszetrę światowego Ardżuny, i rezultat jej jest jeszcze wątpliwy. Nie wolno być jednak pesymistą, rezultat pozytywny jest nieunikniony.
Poza tym świat astralny jest światem gdzie działają pary przeciwieństw. Światło ciemność zmieniają się nawzajem jak ból i rozkosz; dobro i zło stanowią partię gry bogów, bogactwo i nędza zastępują się nawzajem. Cała sytuacja ekonomiczna współczesna jest natury astralnej: jest produktem egoistycznego używania dóbr materialnych. Należy o tym ciągle pamiętać, że odróżniając między parami przeciwieństw, przez równowagę sił swej własnej natury, znalazłszy się na ścieżce, można współpracować z siłami światowymi, zachowywać równowagę energii trzech światów, i być współpracownikiem Mistrzów Mądrości.
Dwie ścieżki
Jedna ścieżka prowadzi do pustynnego kraju narodzeń, druga – przez złotą bramę do miasta dusz wolnych. Jedna jest inwolucyjną i zagłębia się coraz więcej w materię, druga prowadzi poza naturę cielesną i daje widzieć ciało duchowe, które może działać w królestwie duszy. Na tej ścieżce uczeń opanowuje swą osobowość i praktykuje magię Białego Braterstwa, pozostając w świetle duszy, razem z duszą wszystkich form, nie wiążąc się z ambicjami ja osobowego. To jest szlachetna Droga Środka Buddy, i oznacza ona subtelne rozróżnianie między parami przeciwieństw i między dwoma prądami, jednym prowadzącym do wrót i nieba i drugim schodzącym do piekieł. Uzbrojony przez umiejętność rozróżniania i wygaśnięcie żądz, osiąga w końcu uczeń to, co się nazywa „potęgą witalną”. Jest powiedziane, że ta moc rozwija się w ciszy, i ten tylko kto umie rządzić centrum ciszy w głowie, gdzie się spotykają drogi sił fizycznych i prądy duchowe, może właściwie zastosować prawdziwą dyskryminację (odróżnianie fałszu i ułudy), przy wygaśnięciu żądz, co poddaje ciało astralne i mentalne pod kierownictwo duszy.
Odczuwać podwójność sił (na planie astralnym wszystko jest podwójne jako wyraz opozycji woli boskiej i woli osobowości, a w rezultacie są to dwa prądy boskiej energii działające w odwrotnych kierunkach) i wyraźnie rozróżniać dwie drogi prowadzi do rozwoju mocy witalnej. Manifestuje się ona w ten sposób, że pozwala uczniowi osiągnąć szczyt, gdzie dokonać może wyboru.
Jaki wybór? Dla nowicjusza – między postępem powolnym i szybkim, dla ucznia już przyjętego – wybór między metodami służenia, dla wtajemniczonego – między postępem duchowym i pracą w grupie dla urzeczywistnienia planu, dla Mistrza – między Siedmiu Drogami. Początkowo nowicjusz zmęczony ziemią musi walczyć ze swymi pragnieniami, ambicjami i wrażliwością swego ciała astralnego; później doświadczony uczeń walczy w dolinie iluzji, nie tylko przeciw własnej naturze, lecz także przeciwko siłom doliny, rozpoznając ich podwójny charakter jako siły iluzji zwrócone przeciwko grupie, do której należy. Gdy zwycięży w tej bitwie, włączony będzie do szeregów białych magów naszej planety i może dysponować siłami, współpracować z planem, rozkazywać elementom i rozpraszać chaos. Taka droga otwarta jest dla każdego z nas, dla tych wszystkich którzy uczynili wybór i są natchnieni przez miłość i pragnienie służenia.
Prawidło 8
Agni-surje odpowiadają na dźwięk. Wody odpływają i wracają. Niech mag strzeże się przed zatonięciem w miejscu spotkania między ziemią i wodą. Miejsce w środku drogi, nie suche, nie wilgotne, winno ofiarować stopom miejsce na odpoczynek. Tam gdzie woda, ziemia i powietrze jednoczą się, tam jest miejsce dla spełnienia magicznego dzieła.
Typy siły astralnej Cykliczny przypływ i odpływ. Dzielimy to Prawidło na trzy partie:
1. Odpowiedź astralnych elementów i w konsekwencji odpływ i przypływ wód. 2. Niebezpieczeństwa punktu środkowego, jego natura i możliwość jaką ofiaruje. 3. Miejsce, gdzie magia operuje.
W terminach symbolicznych substancja planu astralnego jest ożywiona przez trzy typy siły boskiej, które wspólnie dają wielką Iluzję. Są to:
1. Siła egoistycznego pragnienia – energia inwolucyjna, odgrywająca wielką rolę w ewolucji, gdyż egoizm jest pokarmem dusz niedojrzałych.
2. Siła strachu – jest produktem ignorancji. Bazą jest królestwo zwierząt i ludzi, lecz u tych ostatnich jest wzmocniona przez zdolność myślenia i pamięć. Specjalnie podlegają jej ludzie drugiego promienia. Dla większości z nich stanowi ona „Strażnika Progu”, tak jak ambicja i miłość władzy formują Strażnika dla typów pierwszego promienia. Wskazana jest medytacja nad prawdą w życiu codziennym, w tym celu użyteczną będzie modlitwa: „Niech realność rządzi każdą z moich myśli, i niech prawda kieruje moim życiem.”
Strach jest często główną przeszkodą w postępie i mógłby być przezwyciężony w tym życiu, lecz zwykle przechodzi na następne, jeśli nie schwyci się okazji i wola nie jest wyćwiczona.
- Nowicjusz pierwszego promienia, który potyka się w walce ze swym „Strażnikiem Progu”, może stać się „niszczycielem dusz” i być skazanym na działalność między siłami materii i w formach które wiążą dusze niewolnicze.
- Nowicjusz drugiego promienia, który skonstruował swego „Strażnika” i toleruje jego panowanie ciągle wzrastające, staje się „zwodzicielem dusz”. Jest to prawdziwy Antychryst, i przez fałszywe nauki i spełnianie tzw. cudów, przez hipnotyzm i sugestię tłumów, zmusza ludzi do postępów w Wielkiej Iluzji. Forma myślowa „Strażnika Progu”, którą ludzkość wypracowała przez miliony lat, jest bliska zniszczenia. Lecz działalność Antychrysta dochodzi do swego zenitu, i złuda bogactw, posiadania, fałszywych doktryn dominować będzie coraz więcej, termin iluzji nadejdzie szybciej od terminu destrukcji, gdyż wszystkie te czynniki działają według własnych cykli i mają swe własne przypływy i odpływy.
- Nowicjusz trzeciego promienia, któremu nie udało się rozstać ze swym „Strażnikiem”, staje się „operatorem dusz”, używając umysłu dla zniszczenia realnego i zaciemniając go ludziom.
Trzeba zawsze pamiętać o tym, że wszystkie czynności nie dotykają duszy na jej właściwym planie, lecz tylko dusz inkarnowanych na planie fizycznym. Pierwsza grupa – działa poprzez rządy w polityce, w stosunkach międzynarodowych. Druga grupa – działa w organizacjach religijnych, używając źle pobożności i sztuk. Trzecia grupa jest czynna w stosunkach handlowych, w sferze interesów, w użytkowaniu pieniądza, skonkretyzowanej prany lub energii uniwersalnej, symbolu dopływu i odpływu.
3. Siła pociągu seksualnego – jest ona na planie fizycznym jako typ energii inwolucyjnej na Ścieżce Powrotu.
Ludzkość znajduje się obecnie w punkcie środkowym, jak wskazuje to Prawidło. Człowiek jest pod władzą życzeń egoistycznych i ambicji, gdyż wszyscy posiadamy cechy pierwszego promienia. Jest on torturowany przez lęki własne, swej rodziny, lęki narodowe i rasowe, gdyż jesteśmy także wszyscy pod działaniem drugiego promienia. Dominuje nad nim seks i pieniądz inna manifestacja energii materialnej, i jego problem w ten sposób potrójny, lecz jest on dobrze wyposażony by go rozwiązać z pomocą potrójnych władz swej boskiej duszy. Zakończmy tymi słowami: „dobrze wyposażony”. Możemy przemóc inercję umysłową i funkcjonować jako dusze opanowujące swoje środowisko. Dusza jest wszystkowiedzącą i wszechpotężną.
Przypływy i odpływy cykliczne
Rozumiejąc prawo cykli, uczymy się praw będących u podstaw ewolucji i wchodzimy w realizację twórczej aktywności cyklicznej. Cykl zasadniczy dla każdej duszy jest to jej zejście w materię (inkarnacja) i powrót lub odpływ do punktu wyjścia. Rozumienie tego przypływu i odpływu różni się w zależności od punktu widzenia. Ezoterycznie dusze mogą być rozważane jako „szukające światła doświadczenia”, a więc zwrócone do wyrazu fizycznego, i jako „szukająca światła inteligencji”, odwrócone od królestwa spraw ludzkich, ażeby torować drogę wewnętrzną do świadomości duszy, stając się „mieszkańcami światła wiecznego”. Psychologowie, przewidując te cykle, nazywali pewne typy „ekstrawertykami”, i drugie „introwertykami”. Wskazują one na przypływ i odpływ w doświadczeniu indywidualnym, i są w mniejszym stopniu odpowiednikami w życiu wielkiego cyklu duszy. Przejścia poza, i wewnątrz wijącej się nici egzystencji wcielonej, stanowią cykle mniejsze każdej duszy indywidualnej; studia nad typami pralayi, traktowanymi w doktrynie Sekretnej, mają wielkie znaczenie dla ucznia.
W epoce lamuryjskiej przypływ i odpływ, idąc ku zewnątrz został wyczerpany na planie fizycznym, i nie było już przypływów i odpływów dalszych na planie astralnym; przypływ wyniósł sferę uczuciową, a odpływ nie dotknął jeszcze życia mentalnego. Apogeum zostało osiągnięte w epoce atlantyckiej, i trwa dla wielu jeszcze dziś. Obecnie przypływ i odpływ stają się coraz bardziej inkluzyjne, i doświadczenie mentalne ma tu swoje miejsce; w ten sposób trzy aspekty zostały wyniesione przez życie duszy. Wszystkie są objęte energią duszy inkarnującej się, i ta siła cykliczna rozciąga się na wiele żyć.
Należy teraz wytłumaczyć co znaczy ”miejsce ni suche, ni wilgotne, winno ofiarować stopom miejsce na odpoczynek”. Symbolicznie oznacza to, że:
1. stan emocjonalny nie może mieć żadnego wpływu, i nie może narzucać żadnych warunków duszy. Nowicjusz winien skoncentrować się w świadomości duszy, i nie dać się opanować zmiennym okolicznościom;
2. ideałem jest osiągnięcie opanowania świadomego, pozwalającego według woli koncentrować się w świadomości duszy , lub w aspekcie formy.
Człowiek duchowy dąży do realizacji planu i swej identyczności z umysłem boskim w swej naturze. Wycofując się do miejsca środkowego, miejsca w połowie drogi, stara się realizować swą boskość, później koncentruje się w formie mentalnej, która jest w związku z Umysłem Uniwersalnym. Przyjmuje ograniczenia, ażeby dzięki nim móc poznawać i służyć. Stara się dotrzeć do serc ludzi, aby dać im natchnienie głębin serca istoty duchowej. Połączony z aparatem zmysłowym manifestacji boskiej, niesie miłość Boga wszystkim formom planu fizycznego.
Określenie bardziej jasne dla „miejsca w połowie drogi”: dla nowicjusza – plan uczuć, Kurukszetra, lub plan iluzji, gdzie ziemia (natura fizyczna) łączy się z wodą (naturą uczuciową). Dla ucznia – to plan mentalny, gdzie łączą się ze sobą forma i dusza, i gdzie wielkie przejście może się dokonać. Dla ucznia bardziej zaawansowanego i dla wtajemniczonego – punktem środkowym będzie ciało przyczynowe, Karana Sarira, ciało duchowe duszy, pośrednik między Duchem i materią, życiem i formą, monadą i osobowością.
Wytłumaczenie może być także w terminach centrów (czakramów). Jak każdy studiujący wie, dwa centra znajdują się w głowie. Jeden położony między brwiami, którego manifestacją obiektywną jest przysadka mózgowa, i drugi u szczytu głowy, którego aspektem konkretnym jest szyszynka mózgowa. Czysty mistyk ma swą świadomość skupioną u szczytu głowy, prawie całkiem już w ciele eterycznym. Człowiek zaawansowany tego świata jest skupiony w przysadce mózgowej, gdy rozwój okultystyczny i wiedza ezoteryczna ustali związek między osobowością i duszą, to będzie punkt środkowy w centrum głowy, w polu magnetycznym „światło w głowie”. Jest on ni ziemią (nie fizyczny), ni wodą (nie uczuciowy). Może być rozważany jako ciało witalne lub eteryczne, będące polem służby świadomej, kierującym siłami. Tutaj staje mag i za pomocą swej siły i energii spełnia dzieło magiczne i twórcze.
Jakie są niebezpieczeństwa tego punktu środkowego? Niebezpieczeństwa są analogiczne do tych, które zachodzą w czasie zaburzeń między ziemią i wodą. Niektórzy nowicjusze mają reakcje zbyt uczuciowe, inni zbyt materialistyczne. Efekt daje się odczuć w punkcie środkowym, gdzie wywołuje burzliwy brak równowagi. Ta chwiejność wywiera wpływ wprost na splot słoneczny, który był w epoce atlantyckiej punktem środkowym i jest w okresie przemian osobowości ucznia. On przemienia i przekazuje energie czakramu sakralnego i krzyżowego, jest soczewką dla energii poniżej diafragmy. Są także niebezpieczeństwa z przedwczesnego i niekontrolowanego wpływu energii czysto duchowych na mechanizm osobowości. Ta siła witalna duchowa wchodzi przez otwór w czaszce i przebiega przez centrum głowy.
Inne niebezpieczeństwo wynika przez wpływ na świadomość mózgu znajomości świata astralnego, tzw. psychizm niższy. Może on zupełnie pogrążyć życie duchowe ucznia. Miejsce gdzie łączy się ziemia i woda jest splot słoneczny, głowa jest miejscem, gdzie łączą się ziemia, woda i powietrze. Ziemia jest symbolem życia na planie fizycznym, woda – symbolem natury uczuciowej. Powietrze jest symbolem życia wyższego, gdzie dominuje pierwiastek Chrystusowy, gdzie wolność jest w pełni przejawiona i dusza wyraża się najdoskonalej. Symbol planu Buddhi. Miejsce spotkania to plan mentalny, plan ognia. Ogień jest symbolem intelektu i cały proces magiczny jest procesem intelektualnym spełnianym przez siłę duszy i użycie umysłu.
Należy rozróżnić trzy stadia w procesie formowania. Najpierw dusza lub człowiek duchowy skupiony w świadomości duszy wizualizuje dzieło do spełnienia. Jest to już dzieło skończone i kompletne. Później umysł daje odpowiedź duszy i jest pobudzony do tworzenia form myślowych pod jej wpływem. Jeśli mental jest prawdziwym odbiciem i odbiorcą impresji duszy, forma-myśl jest wierna swemu prototypowi. Jeśli nie, forma-myśl jest zdeformowana, niezrównoważona i „nieproporcjonalna”. Trzeci aspekt procesu tworzenia formy może się już zamanifestować. Mózg jest zsynchronizowany z mentalem, mental z duszą. Tak powstaje forma-myśl. „Wody życia” znajdujące się w głowie mogą odpowiedzieć sile magnetycznej akcji konstruktywnej.
Niechaj wizja wewnętrzna będzie z nami zjednoczona, niech nasz głos nic innego nie mówi prócz błogosławieństw, niech nasze dłonie starają się być pomocnymi. Oto modlitwa każdego z nas.
Prawidło 9
Następuje kondensacja. Ogień i wody spotykają się, forma pęcznieje i rośnie. Niech mag umieszcza swą formę na dobrej drodze.
Konieczność czystości
Komentarz do tego Prawidła jest wyjątkowo krótki: „To Prawo jest w skrócie w takim powiązaniu: niech pragnienie i mental staną się czystymi, i rozdzielonymi, forma stworzona w stanie takiej równowagi, że nic nie może jej pociągnąć w stronę ścieżki „lewej”, czyli na ścieżkę zguby.”
Punktem centralnym tego Prawidła jest czystość. Jeśli czynność w trzech światach jest oparta na pragnieniach osobowości i spełnienia się przez umysł, skażenie charakteryzuje taką akcję. Jeśli impuls emanuje, Ten który żyje w formie, jest ona Jemu podporządkowana, a On kieruje nią dla swych celów. Absolutna czystość nie może istnieć przed osiągnięciem zupełnej wolności. „Dopóki ciało przyczynowe nie zostanie przezwyciężone i dopóki nie oswobodzimy się z pod jego kontroli”, prawdziwa wartość czystości nie będzie zrozumiana. Niech wystarczy zaznaczyć ścisły związek między brakiem czystości a ograniczeniami wszystkich rodzajów: fizycznymi, uczuciowymi i mentalnymi. Powtarza się często w dziełach ezoterycznych hasło: „zabij pragnienie”, lecz w tej chwili na stopniu nowicjusza lepiej będzie powiedzieć: „zmieńcie orientację pragnień”. Stały proces zmiany kierunku w naturze uczuciowej, skłaniający się do stanu duchowego trwałego, jest kluczem wszelkich przemian i skutecznej akcji magicznej.
Czyż potrzeba jeszcze powtarzać, że ustalenie i regularność poprawnych zwyczajów stanowią dla nowicjusza konieczność zasadniczą? Ci, którzy działają w dziedzinie ewolucji planetarnej, szukają instrumentów, szukają instrumentów pewnych. Ci, którym humory i uczucia wymykają się z pod kontroli i którzy nie opanowali swej fizyczności, są niepewni w przypadku kryzysu dla Tych, którzy szukają pomocników. Ta uwaga nie powinna odbierać odwagi żadnemu członkowi grup postępujących naprzód, gdyż poznanie swego błędu jest pierwszym warunkiem uwolnienia się od niego. Potrzeba świata i okazja do doskonalenia się idą obecnie w parze. Wielkie istoty, które stawiają mur obronny pomiędzy ludzkością a Karmą planetarną, są już blisko; więcej nie można o tym powiedzieć.
Obecnie we wszystkich krajach uczniowie przygotowują się do roli „Przekaźników Planu”; nigdy dawniej nie było takiej wewnętrznej łączności, tak ścisłego związku między pracownikami. Po raz pierwszy w historii Mistrzowie mogą mieć pomoc w istniejących grupach. Należy to dobrze zrozumieć, i rozwijać w sobie zdolność rozpoznawania tych, którzy pod nazwami różnych organizacji pracują w tym sensie, i współpracować z nimi. To nie jest sprawa łatwa. Trzeba wypełnić pewne warunki zasadnicze, są to: wrodzona wrażliwość wobec Planu;
- zdolność rozpoznawania jakie zasady rządzą postępowaniem i organizacją;
- zdolność ignorowania szczegółów dla wartości istotnych;
- poddanie ambicji i interesu osobistego dla ideałów grupy;
- wewnętrzny kontakt stały przez medytację i niezwracanie uwagi na reakcje osobowości.
Byłoby dobrze dla każdego studiującego łączyć się każdego dnia o piątej godzinie z grupą służebników, mistyków i braci. W tym celu polecamy krótką modlitwę: „Niech Moc Jedynego Życia spływa na grupę wszystkich prawdziwych służebników. Niech Miłość Jedynej Duszy natchnie życie tych wszystkich, którzy pragną dopomóc Wielkim Istotnościom. Niech wypełnię moją rolę w tym Jedynym Dziele, zapominając o sobie, nie szkodząc nikomu, mówiąc słowa prawdziwe.” Po tym kierujcie swoją myśl do Służebników Świata, do Wielkich Istot, na których się opiera ewolucja naszego świata.
Formy fundamentalne
Życie jest wibracją i rezultatem tej wibracji, jest formą gęstą lub subtelną, i tym bardziej subtelną im wyżej się wspina. Wraz z postępem życia jej szybkość wibracyjna zmienia się, i w tej zmianie wibracji tkwi sekret niszczenia i budowania form. Formy są czterech rodzajów:
1. Forma osobowości – narzędzie materii fizycznej, astralnej i mentalnej, a także instrument kontaktu między trzema światami. Ta forma jest budowana w każdym życiu, i klucz do jej wibracji jest wyznaczony w życiu poprzednim. Człowiek, który wchodzi na ścieżkę, buduje w czasie swej inkarnacji nowe i lepsze narzędzie. Im bardziej jest zaawansowany, tym robi to bardziej świadomie. Ścisła dyscyplina mentalna, i manipulowanie substancją mentalną, przemiana uczuć, powodują zmianę na planie fizycznym.
2. Forma środowiska – jest to określenie na planie ewolucyjnym dla duszy-grupy inwolującej. I odnosi się do kontaktów nie tylko zewnętrznych, ale także wewnętrznych. Związek zależy od podobieństwa wibracji. Jeśli ktokolwiek podniósł swą wibrację, to siłą rzeczy wdziera się dysonans pomiędzy nim a środowiskiem. Nadchodzi okres samotności i smutku. Każdy to musi przejść. I ta izolacja kompletna jest charakterystycznym rysem Arhata, wtajemniczonego czwartego stopnia. Znajduje się w połowie drogi między życiem w trzech światach a światem adeptów. Jego wibracja nie synchronizuje przed inicjacją ani z jedną grupą ani z drugą. Pod prawem, sam jeden, lecz jest to tylko chwilowe. Jeśli środowisko jest zadawalające, jest to objaw niepokojący, gdyż oznacza stagnację. Przyjęcie prawa powoduje zerwanie.
3. Forma dewocji – każdy z nas, na każdym stopniu rozwoju ma swą dewocję dla której żyje, i w swej ignorancji, wiedzy lub mądrości przypisuje jej tyle prawa ile może posiąść. Ta dewocja może być czysto fizyczna, jak np. chciwość złota lub innych dóbr. Może być czysto astralna, jak miłość żony, dziecka, rodziny, rasy; a w wyższej formie – miłość sztuki, nauki, filozofii, życia religijnego, naukowego lub artystycznego. Wraz z postępem rozwój staje się szybszy, i klucz zmienia się z jednego życia na drugi, podczas gdy na początku jeden klucz i jeden ton wystarcza na wiele inkarnacji. Ścieżka prób jest pokryta szczątkami form, i ciągle wznosi się wibracja aż do jednego istnienia. Życie wszystkich nowicjuszy ciągle się zmienia, buduje się i niszczy, przyjaciele łączą się i rozłączają, ideały stają się stacjami na drodze do ideałów wyższych; jest to życie nieprzerwanych cierpień, lecz w ciągu całego tego czasu buduje się czwarta forma.
4. Forma ciała przyczynowego – jest to narzędzie świadomości wyższej, świątynia Boga w której On zamieszkuje, świątynia rzadkiej piękności. W chwili jej zniszczenia kielich wydaje się zbyt gorzki do wypicia, i jednostka świadomości staje się niewypowiedzianie samotną. Lecz od tego czasu świadomy tylko wrodzonego Ducha Bożego, pozbawiony wszelkiego oparcia (przyjaciel, Mistrz, doktryna lub środowisko), wtajemniczony może zawołać: „Jam jest który jest, i nic więcej nie istnieje”. I wtedy może włożyć jedną swą dłoń w dłoń Ojca Niebieskiego, a drugą błogosławić świat ludzi, gdyż tylko ręce stracone dla trzech światów mogą dać ostatnie błogosławieństwo dla ludzkości w jej walkach. Teraz wtajemniczony buduje sobie formę nową, niepodległą zniszczeniu, odpowiednią dla swoich potrzeb, którą może zawsze opuścić jeśli tego chce.
Cała czynność i wszystkie formy myślowe materializujące się jak: organizacja, religia, szkoła filozoficzna, książka lub jakaś inna sprawa jako wyraz ideałów duchowych, wywierająca nacisk na aspekt życia, należą do kategorii białej magii. Stanowią one część prądu duchowego, który nazywamy Ścieżką Dłoni Prawej, gdyż oddala ludzi od formy, i zbliża do życia, z dala od materii, bliżej świadomości. W aśramie Jednego z Wielkich, uczeń poprosił swego Mistrza o krótką formułę prawdy dla stałej refleksji. Mistrz odpowiedział: „Tylko Synowie Człowieczy umieją odróżnić magię dłoni prawej od magii dłoni lewej, i gdy to uczynią te dwie drogi znikną. Gdy Synowie Człowieczy poznają różnicę między substancją i materią, lekcja naszej epoki będzie utrwalona. Zostanie jeszcze wiele lekcji, lecz ta będzie zakończona. Materia i substancja tworzą razem drogę ciemności. Substancja i plan połączone wskazują na drogę światła.”
Prawidło 10
Wody, w których pogrążona jest forma tworzona, są przez nią absorbowane i użytkowane. Forma rośnie w siłę. Niech mag kontynuuje swą pracę dopóki siła nie stanie się wystarczającą. Niech budowniczowie z zewnątrz zakończą swą pracę, a wewnętrzni niech wstąpią w swój cykl. Konstrukcja form-myśli. Centra, energia i promienie. Energia astralna i strach. Prawidłowe użycie energii. Epoka obecna i przyszła; ufundowanie Hierarchii; nowa grupa Służebników Świata; astrologia i energia.
Wody pragnienia powinny być dostatecznie potężne by przyśpieszyć pojawienie się formy. Należy zanotować, że forma absorbuje na swój użytek substancję, w której jest pogrążona. Nasz system słoneczny istnieje jako jeden między innymi i stanowi fragment grupy większej. Ta grupa złożona z siedmiu systemów słonecznych, jest także pogrążona w wodach przestrzeni i jest zrodzona z pragnienia: jest więc dzieckiem konieczności. Bierze życie z otaczającego ośrodka. Przez nasz system słoneczny przechodzą prądy sił, które emanuje Ten, o którym „Traktat o Ogniu Kosmicznym” mówi, że „nic o Nim powiedzieć nie można”. Te prądy reprezentują Jego Wolę, Jego życzenie, wyrażają Jego Miłość, Jego zdolność przyciągania i manifestują się jako szeroka forma myślowa nazywana naszym systemem. Nawiasem trzeba powiedzieć, że ten Byt nazywany jest „Ten, o którym nic nie można powiedzieć” nie dla sekretu czy tajemniczości, lecz dlatego, że jest niepodobieństwem powziąć jakąkolwiek ideę o Jego życiu czy celu, zanim nie zostanie zakończona ewolucja naszego systemu słonecznego. Na naszej planecie tylko Buddha, Kumarowie i Logos Planetarny zaczynają odczuwać impuls dynamiczny Całości bardziej szerokiej, lecz nawet oni mogą ją tylko przeczuwać, będąc kompletnie niezdolnymi pojąć jej tendencje. Znajduje się ona poza umysłem, miłością i wolą, i w grę wchodzą czynniki, których nie umiemy nazwać.
Stworzyliśmy termin „eter”. W okultystycznym znaczeniu są to „wody przestrzeni”, wody pragnień, w których jesteśmy pogrążeni. W stałym odpływie i przypływie, ten prąd życia dzieli się na 49 rodzai energii, które przepływają przez lotos egoiczny kosmiczny, i promieniując odżywiają formę słoneczną, planetarną lub ludzką, za które są odpowiedzialne. Ten przedmiot jest omawiany w Traktacie o Ogniu Kosmicznym”.
Człowiek jest pogrążony w wodach przestrzeni naszego układu słonecznego. Stanowi wraz ze słońcem i jego planetami część całości. Królestwo ludzkie tak jaki słońce ze swymi planetami jest jednym z pośród siedmiu królestw. Życie Logosu Planetarnego jest w związku z siedmioma systemami słonecznymi. Gdy zaczniemy przeczuwać życie Logosu Słonecznego, jak ono się wyraża w siedmiu schematach planetarnych, dotykamy wówczas świadomości Logosu Planetarnego naszego schematu, który choć niewiele, odczuwa jednak wibracje zjednoczonego życia siedmiu Logosów słonecznych. W każdej budowie formy technika jest zasadniczo podobna, prawidła można przedstawić w następujących aforyzmach:
- Niech twórca widzi siebie jako budowniczego, nie jako obiekt budowany;
- Niech odrzuca posługiwanie się materią pierwotną na planie fizycznym lecz studiuje strukturę i rysunek, działając jako agent Boskiego Umysłu;
- Niech używa dwóch energii i stosuje trzy prawa, tj. energii dynamicznej odpowiedniej dla Planu, i energii magnetycznej pragnienia, przyciągając budowniczych do centrum wysiłku;
- Niech te trzy prawa staną się nakazem: prawo syntetycznego ścieśnienia, wibracyjnej reakcji, i przyśpieszenia czynnego. Pierwsze odnosi się do życia, drugi do konstrukcji, trzecie do zamanifestowania egzystencji;
- Niech najpierw zajmuje się budowniczymi zewnętrznymi, wysyłając apel do najdalszych krańców swego kręgu wpływów;
- Niech przez swą ideę i impuls porusza wody substancji żyjącej, poddając temu celowi budowniczych;
- Niech wycofuje budowniczych formy zewnętrznej, i niech budowniczowie wewnętrzni rozpoczną działalność;
Centra, energie i promienie
Poza formą zewnętrzną, jak wiemy, znajduje się dusza istoty ludzkiej, odpowiedzialna za swój twór. Jako podstawa całej ewolucji ludzkości, Hierarchia jest regulatorem wszystkich procesów ewolucyjnych. Dusza i Hierarchia reprezentują dwa centra energii; obydwie są poddane prawu, działają twórczo; obydwie postępują od działalności subiektywnej do manifestacji obiektywnej, i obydwie pobudzają wyższe centra energii. Uczeń powinien poznać czynniki kierujące rozwojem w serii istnień. Dzielą się one na dwie grupy główne:
I. siły fizyczne nierozłączne z materią stanowiące życie komórek ciała fizycznego. To życie komórkowe reaguje na życie komórkowe środowiska. Żyjemy w świecie form. Te formy są tworzone przez życie, i one mają na nie wpływ. Te wpływy jako emanacje rozpadają się na trzy grupy:
a/emanacje samych komórek, które zależnie od swej jakości wywierają efekt dobry lub zły, wpływ grubiański lub wyrafinowany, które podnoszą lub obniżają wibrację fizyczną zjednoczonego ciała komórek; b/emanacje czysto fizyczne będące przyczyną powinowactwa chemicznego między jednym ciałem fizycznym a drugim, i powodujące zbliżenie seksualne. To jest aspekt zwierzęcego magnetyzmu i odpowiedź komórek na apel innych komórek posłusznych Prawu Przyciągania i Odpychania. Człowiek jest temu poddany podobnie jak zwierzęta przez instynkt i z dala od jakiejkolwiek reakcji umysłowej. c/emanacje które są odpowiedzią komórek na rytmy harmonijne, zależą od tego co jest w komórce zdolne dać taka odpowiedź. Te emanacje jeszcze mało rozumiane, nabiorą większej ważności w miarę postępu rasy. Ten typ siły jest tą zdolnością mistyczną, która pozwala ciału fizycznemu roztaczać środowisko fizyczne harmonijne czy sympatyczne. To jest nieokreślona reakcja miedzy dwiema istotami ludzkimi (obca pociągowi seksualnemu), wytwarzająca harmonię. To jest na planie zewnętrznym baza ezoteryczna każdego związku grupy.
II. siły witalne, które są stale przez materialistów uważane za obce materii. Lecz okultysta uważa stan eteryczny jako formę i aspekt materii, tak samo uchwytny jak każda inna forma obiektywna. Mamy więc do rozważenia:
1. życie komórek – krwioobieg – centrum serca – grasica. 2. życie zmysłów – sympatyczny system nerwowy – splot słoneczny – gruczoł żołądka. 3. życie umysłowe – system mózgowo rdzeniowy – centrum czoła – przysadka mózgowa. 4. egzystencja życiowa – siedem centrów – śledziona. Jak widzimy siły te rządzą manifestacjami czwórni, lecz inne aspekty człowieka stanowią o jego totalności wypełniając siedem w jego egzystencji obiektywnej. 5. świadomość rozumowa – mózg wyższy – centrum szczytowe (szyszynka). 6. aspekt osobowości – mózg niższy – centrum gardła. 7. reprodukcja – organy seksualne 8. afirmacja siebie – człowiek cały – gruczoły nadnercza.
Dla uczniów następujące centra maja ważność pierwszorzędną:
1. centrum czoła wyrażające osobowość oczyszczone centrum;
2. nadnercza, gdzie kontrola i koordynacja są zakończone i doprowadzone do doskonałości przez oczyszczającą silę ognia;
3.centrum sakralne, lub siła fundamentalna całego naszego systemu słonecznego, gdzie siła przyciągania między formami jest przekształcona i zastąpiona przez siłę przyciągania duszy; zamiast reprodukcji – aktywność twórcza;
4.splot słoneczny, który położony w centrum ciała jest organem ciała astralnego i niższego psychizmu; zbiera wszystkie siły niższe i kieruje je według impulsu duszy.
Każdy z promieni, który człowiek wnosi ze sobą, wprowadza różnorodność i inną metodę w odniesieniu do tych ośrodków. Oto siedem kluczy odpowiadających promieniom. Należy je przestudiować wraz z czterema słowami okultyzmu (chcieć – prerogatywa ducha; wiedzieć – funkcja duszy; ośmielić się – zadanie osobowości; milczeć – dharma lub przeznaczenie najwyższe aspektu materialnego, natury zwierzęcej w jej kontaktach z duszą).
1 promień: Niech jednoczą się siły. Niech wstępują na Wysokie Miejsca, i niech z tej wyniosłości dusza kontempluje zniszczony świat. Niech będą wymówione słowa: „ja wytrwam”. 2 promień: Niech całe życie przyciągane ku Centrum znajdzie się w sercu Boskiej Miłości. Niech z tego punktu dusza realizuje świadomość Boga. Niech zostanie wypowiedziane słowo: „Nic nie istnieje prócz Mnie”. 3 promień: Niech armia Pana w odpowiedzi na słowo zaprzestanie swych czynności. Niech wiedza złączy się z mądrością. Niech punkt wibrujący stanie się punktem ciszy i niech wszystkie linie zjednoczą się w Jednym. Niech dusza realizuje Jedność w Wielości, i niech będzie wymówione słowo doskonałej inteligencji: „Jestem Wykonawcą i Dziełem, Jedynym co istnieje”. 4 promień: Niech mija sława zewnętrzna i niech piękno Światła wewnętrznego odsłoni Jedyne. Niech dysonans ustąpi miejsca harmonii, i z centrum Światła ukrytego niech dusza przemówi: „Piękno i chwała nie ukrywają nic więcej. Oto odsłaniam się: Ja jestem”. 5 promień: Niech trzy formy energii elektrycznej wznoszą się do siedziby Mocy. Niech siły głowy i serca stopią się wraz z niższymi aspektami. Niech dusza kontempluje wewnętrzny świat boskiego Światła. Niech słowo triumfujące brzmi: „Opanowałem energię, gdyż jestem Energią samą. Opanowane i Mistrz stanowią jedno”. 6 promień: Niech zgaśnie pragnienie. Niech skończą się aspiracje. Szukanie zakończone. Niech dusza realizuje co osiągnęła, i z tego Wiekuistego Życia i Kosmicznego Pokoju niech zabrzmi słowo: „Jestem tym, który szuka i jest szukanym. Odpoczywam”. 7 promień: Niech budowniczowie zaprzestaną swej pracy. Świątynia ukończona. Niech dusza weźmie w posiadanie swoje dziedzictwo, i ze Świętego Miejsca niech rozkaże zaprzestać wszelkiej akcji. W ciszy, która nastąpi niech zabrzmi słowo: „Dzieło twórcze zakończone. Ja, Twórca, Ja jestem. Nic nie istnieje prócz mnie”.
Jedną z podstawowych koncepcji teorii astrologicznych jest, że ciało eteryczne wszystkich form jest częścią ciała eterycznego systemu słonecznego i stanowi środek transmisji energii słonecznych, sił planetarnych i impulsów pozasłonecznych lub kosmicznych, które ezoteryzm nazywa „tchnieniem”. Drugą ideą podstawową jest że odpowiedź narzędzia eterycznego, jego zdolność przyswajania, użytkowania i transmisji zależy od stanu ośrodków czyli czakramów, jak mówią na Wschodzie. Te ośrodki zawierają nie tylko siedem centrów głównych dobrze znanych, lecz także wielką liczbę spirali sił mniej ważnych, jeszcze nieznanych i bez nazwy na Zachodzie. Trzecią ideą jest, że formy reagują jeszcze w pierwszym miejscu na siły form już istniejących na planecie. Siedem jest typów podstawowych energii emanujących z siedmiu planet, i promień słoneczny, dawca życia. Należy rozróżniać między siłami i energiami; początkujący winien zrozumieć że osobowości uzewnętrzniają się przez siły emanujące z ich aspektu formalnego, lecz te same osobowości oczyszczone mogą być przekaźnikami duszy.
III energia astralna;
IV energia myśli konkretnej niższej, czitta (materiał mentalny);
V energia osobowości;
VI energia planetarna;
VII energia słoneczna lub tchnienie Życia.
Poddziały ich będą:
1. energia astralna emanuje:
a/ z własnego ciała astralnego lub uczuciowego
b/ ze zbiorowej rodziny ludzkiej
c/ z planu astralnego w sensie szerokim
d/ z „Serca Słońca”
2. energia mentalna emanuje:
a/ z czitty, materii mentalnej indywidualnej
b/ z mentalu:
* całej rodziny ludzkiej; * z rasy poszczególnej indywiduum;
c/ z całego planu mentalnego
d/ z Umysłu Uniwersalnego
3. energia osobowości emanuje:
a/ ze skoordynowanej formy ludzkiej
b/ z jednostek ludzkich zaawansowanych
c/ z grup:
* Hierarchia planety. Subiekt. * grupa mistyków. Obiekt.
4. energia planetarna emanuje:
a/ z siedmiu planet. Baza techniki astrologicznej
b/ z Ziemi
c/ z Księżyca
5. energia słoneczna emanuje:
a/ ze słońca fizycznego
b/ ze Słońca przekaźnika Promieni kosmicznych