Pobudzanie i Rozprzestrzenianie Światła

Z Himalaya-Wiki

1. Badania naukowe pokazują, że dłonie, a szczególnie palce i paznokcie, podobnie stopy oraz czoło człowieka emituje dużo fotonów, cząstek światła. Można to zjawisko naukowo badać, zliczając nawet ilość emitowanych fotonów i długość ich fali czy barwę, odpowiednim do tego sprzętem. Czubki palców, okolice paznokci emitują zwykle nieco większą ilość świetlnych kwantów. W istocie istnieje zjawisko świecenia każdej komórki ciała, chociaż wspomniane obszary wykazują się intensywniejszym emitowaniem fotonów, chociaż dla oka jest to zjawisko słabo zauważalne z uwagi na niewielkie natężenie, mierzalne jednak dla wysokoczułej, specjalistycznej aparatury, takiej jak fotonomierz do zliczania nawet pojedynczych kwantów światła. Nauka joginów o zdolności emitowania światła z trzeciego oka poprzez czoło czy z dłoni i stóp okazuje się, jak i wiele innych, zjawiskiem całkowicie naukowym. Metody koncentracji to świecenie wzmagające nabierają całkiem racjonalnego sensu oprócz wszelkich mistycznych konotacji w dziedzinie przenoszenia informacji, pozwalających uzdrawiać, leczyć lub wpływać na zjawiska przyrodnicze. Fotony przenoszą informację, która przy prędkości światła w zasadzie natychmiast ogarnia całą Ziemię. Stąd przekaz uzdrawiania na falach światła dociera jako pobudzająca informacja praktycznie natychmiast do każdego, do kogo jest wysłany. Pozostaje intensywnie ćwiczyć skupienie pozwalające emitować jeszcze więcej fotonów, jeszcze więcej cząstek światła i przekazywać je dokładnie wybranym osobom czy miejscom w ich ciele. Skupione odczuwanie całego wnętrza dłoni jak i czubków palców to metoda znana od wieków, ale współcześnie warta także naukowego upowszechniania, wsparcia materiałami z przewodnikowych badań naukowych. Jogini w Euroazji rozpowszechniają transmisję światła z dłoni, czoła, jak i ze stóp jako rodzaj medytacji i skupienia dla oczyszczenia i uzdrowienia nie tylko swego otoczenia, ale wszystkich potrzebujących na całej planecie Ziemi. Człowiek ma w sobie jeszcze wiele ukrytych potencjałów, które przy pewnym wysiłku potrafiłby uruchomić, na co wskazuje tak niewielki procent wykorzystania mózgu jak i ledwie kilkuprocentowa aktywność kodu życia DNA, którego większa część wydaje się być przechowalnią możliwości, o których nie śniło się jeszcze ludzkości, a które drzemią sobie w uśpieniu, czekając na rozwój człowieczeństwa.


Kwiatuszek.png


2. Joga wspomina o budzeniu pewnych sił duchowych, paranormalnych w związku z moralnym oczyszczeniem, uwolnieniem od fałszu, żądzy mordowania stworzeń czy złodziejstwa, a poprzez skupianie w Bogu i nieprzywiązanie do przedmiotów materialnych. Istnieje Dziesięć Siddhi, cudownych charyzmatycznych mocy powiązanych ściśle z przestrzeganiem jogicznych zasad Jama i Nijama w codziennym życiu w sposób szczery, głęboki i autentyczny. A przecież najlepsi uzdrowiciele są joginami, wegetarianami, duchowymi mistykami wszędzie pod słońcem na tej planecie. Ożywianie i pobudzanie zdolności do świecenia, do wysyłania jak najsilniejszego strumienia fotonów czy jak kto woli światła wymaga zarówno przestawienia na lekkie, dobroczynne i uzdrawiające odżywianie roślinne jak i rozwinięcia mocy umysłu polegającej na wytwarzaniu bardzo silnych życzeń wyzdrowienia, dobra i szczęścia dla innych ludzi. Świetlista myśl to podstawowe zaangażowanie ludzkiego umysłu, manasu, który chce wzmóc zdolność transmitowania, przesyłania światła, które i tak w małej ilości płynie z czoła, dłoni i stóp każdego człowieka. Uzdrawianie duchowe w dużej mierze zależy od zdolności generowania świetlistych myśli i przesyłania ich na falach światła, co oczywiście przekłada się praktycznie na wzmożoną emisję fotonów z opuszków palców, dłoni i stóp, z obszaru czoła czy ściślej ze źródła w centrum głowy. Leczące dłonie, to dłonie, w których człowiek siłą woli pobudził fotonowe emanacje tak, aby świetlna fala mogła przenosić pożyteczne informacje pobudzające odbiorcę do życia, uzdrowienia czy samonaprawy. Znani są wybitni jogini z szamańskimi zdolnościami, którzy potrafią tak bardzo wzmagać świecenie ze swego ciała, iż mogą dzięki temu świadomie czytać w nocy nie tylko oni, ale i ich oddani uczniowie. Wielu Sādhu – Świętych, Ucieleśnień Dobroci Bożej, potrafi błysnąć przez chwilę blaskiem światła z czoła, a także potrafi przemienić świetlistym dotykiem wnętrze i czoło tych, których błogosławią czy uzdrawiają. Światło z dłoni Guruh jest tym na czym normalni Uczniowie Duchowi skupiają uwagę i co absorbują dla swego nieustannego pożytku. Podobnie świeci punkt blasku z czoła Guruh, obrazowo przedstawiony Świetlisty Umysł, Wyższa Boska Jaźń Mistrza, co pięknie pokazują ryciny Bóstw i Pradawnych Mistrzów!


Kwiatuszek.png


3. Czoło świeci, oczy promieniują światłem, punkt z wnętrza głowy świeci, tak naprawdę we wszystkich kierunkach, acz w głębokim skupieniu mocen jest oczyszczony człowiek wzmacniać znacznie to subtelne światło z twarzy czy czoła, z dłoni oraz stóp. Bóstwa w ludzkich ciałach promieniują jeszcze mocno światłem ze środka brzucha, z okolicy pępka, co oznacza, że podświadomość jest całkowicie przemieniona w wyższą, świetlistą, uduchowioną istotę. Światła na obrazach Bóstw przedstawiano i jako Promienie i jako kuliste, koncentryczne kręgi, a to oznacza, że starożytni Mistrzowie Mądrości doskonale znali korpuskularno-falową, podwójną naturę światła. O ile trudniej znaleźć do zbadania fotonomierzem Bóstwo w ludzim ciele, o tyle łatwiej stwierdzić, że w zasadzie każdy człowiek trochę świeci z czoła, rąk czy stóp. Można sobie spróbować wyobrazić czym wspaniałym byłaby ludzkość, gdyby każdy człowiek miał otwartą zdolność świecenia całą mocą swojej istoty, którą to zdolność, charyzmę symbolizuje Bodhana Ćakra, wewnątrz głowy pod szczytem czaszki, niejako ponad gruczołem szyszynki. Bodhana jest Ćakramem Oświecenia, przebudzenia w Świetle Bożym, Ćakramem przedstawianym symbolicznie jako piękny kwiat o Stu płatkach, czyli splotem 100 kanałów czy strumieni subtelnej świetlistej energii. Jako lotos rysowane są dwa wieńce płatków, po 50 płatków w każdej Dalam, co oznacza jakby dwa kręgi Oświecenia, jeden niższy, podstawowy, a drugi wyższy, bardziej ostateczny i kosmiczny (całościowy). Bodhana to tak zwany tajemny ćakram, superlotos, czynny u bardzo niewielu poważnych Uczniów Duchowych, acz na pewno u 144 tysięcy Guruh – Mistrzów, Przewodników Ludzkości inkarnujących się w ludzkich ciałach jako duchowa władza nad ewolucją ludzkości!


Kwiatuszek.png


4. Zapewne inteligentnych osób nie trzeba przekonywać do prozaicznej konieczności utrzymywania higieny całego ciała, ale warto też podkreślić, że orientalne zwyczaje obmywania twarzy i czoła, rąk oraz stóp związane są w istotny sposób z ułatwianiem pracy światła, jakie wychodzi z ludzkiego ciała. Oprócz tego, uczniom łatwiej kontemplować światło z palców i dłoni Nauczyciela, jeśli paznokcie są czyste a ręce umyte i pachnące dobrymi aromatami. Nie trudno się domyśleć, że kwestia jeszcze bardziej odnosi się do stóp i paznokci przy palcach stóp, o które trzeba higienicznie dbać, aby były fizycznie czyste i zdrowe zanim się spróbuje robić za uzdrowiciela, co to wodę leczniczą światłem swych stóp energizuje dla uzdrowienia potrzebujących. Sādhu – Święte Inkarnacje Dobroci Bożej często emanują więcej fotonów właśnie ze stóp, a energia świetlna z nich płynąca znacznie lepiej uzdrawia, oczyszcza i błogosławi. Masowanie i higiena stóp, dłoni oraz twarzy wygląda słusznie za bardzo istotną część pracy osoby, która próbuje zacząć pracę instruktora jogi czy jakiegoś lidera duchowości. Trudno, żeby z bolących, schorowanych stóp i zagrzybiałych paznokci płynęły uzdrawiająco-oczyszczające informacje na falach światła. Dlatego też pod wielką rozwagę ten prozaiczny, higieniczny aspekt wszelkim tak zwanym liderom uzdrawiania, medytacji i rozwoju uprzejmie tutaj podsuwamy, aby polepszali jakość swych usług. W świetle faktów nie dziwi dbałość o twarz, stopy i dłonie u nawet najskromniejszych, ale rzeczywistych Guruh – Nauczycieli Duchowych Ludzkości. Rytualne wymogi dotyczące czystości stóp, dłoni i twarzy, oczyszczenia paznokci dotyczą zasadniczo wszystkich ludzi uczestniczących w duchowych ceremoniach, rytuałach czy nabożeństwach a także w Darśanach, bezpośrednich spotkaniach z Mistrzami. Wielu ludzi nie osiąga rezultatów medytacji ze światłem czy energią z prozaicznego powodu braku higieny, niedomycia obszarów, które mają przesyłać subtelny blask jasności pobudzonej wysiłkiem umysłu.


Kwiatuszek.png


5. Światło z czoła, z wnętrza głowy, tworzy kulistą, promienną aurę wokół głowy, ale taka aureola, nawet jak silna, naprawdę nie za wiele znaczy, jeśli dół nie jest oczyszczony i rozpromieniony. Umysł brzuszny, podświadomy też musi się rozpromienić, aby człowiek był podobny do Bóstwa, a nawet metodycznie zawsze poleca się oczyszczanie brzuszne, tak aby ośrodek pępkowy wyemanował kulistą promienną aurę, w której zanurzone będzie całe ciało. Duża część komórek nerwowych organizmu musi się nastawić na produkcję i emitowanie fotonów, zresztą w tym celu człowiek był stworzony przez Boga i Bogini, aby działał jako świetlista istota. Aktywacja Kundalini od dołu wprost przekłada się na zwiększenie mocy świecenia brzusznej aury człowieka z centrum w okolicy pępka. Kundalini to nie jakieś chore sensacje zmysłowe z pogranicza psychozy, ale potężna siła woli i efektywne działanie promiennej myśli o coraz większym zasięgu. Kundlini to zdolność dotrzymywania obietnic i przyrzeczeń, nadzwyczajnie wielka dyscyplina duchowa, spontaniczne zachowywanie boskich przykazań, jedność z duchową linią przekazu, z Bogiem, Guru i Wspólnotą. Pięć palców każdej dłoni oznacza moc zachowywania Pięciu Zasad, takich jak Jama czy Nijama, doskonale znanych w całej Jodze, w Tantrze czy Ajurwedzie. Tym większa jest moc świecenia z palców dłoni czy stóp, im większe jest oczyszczenie od drobnych błędów i grzeszków przeciwko ustanowionym Prawom Natury w pięcioraki sposób, dla lepszego zrozumienia, ujmowanym. Aparigraha, nieprzywiazanie do rzeczy materialnych, tak samo jak pozostałe zasady, pomoże zwiększyć moc świecenia, chociaż to najbardziej eteryczna i subtelna z Pięciu Zasad Jama. Tak ból pożądania rzeczy materialnych jak i ból z powodu ich utraty oznacza, że człowiek nie jest jeszcze należycie Oczyszczony do wstąpienia do Braterstwa Światości, do awangardy ludzkości. Światło jednak może w medytacyjnych grupach pobudzać i rozprzestrzeniać każda ludzka istota, bo to wymaga jedynie dobrej woli i dobrego serca.


Himalaya Swami