Tajemnica Zagłady Wielkiej Nierządnicy
Misterium chrześcijańskie opiera się na nauce Jezusa Chrystusa, Proroka i Mesjasza oraz komentarzach Jego apostołów (posłańców) do zasadniczej nauki, jaka zawarta jest w tekstach źródłowych Ewangelii! Każdy człowiek, który uczciwie zapozna się z nauką Jezusa Nazarejczyka natychmiast zda sobie sprawę, iż prawdziwe chrześcijaństwo i prawdziwy Chrystus, Syn Boży nie ma nic wspólnego z katolickim i prawosławnym kultem maryjnym, gdyż Chrystus nie wprowadził żadnego kultu maryjnego ani żadnego specjalnego statusu dla swojej rodzonej matki, a wręcz przeciwnie - własną matkę odrzuca i potępia, co jest bardzo wyraźnie widoczne w naukach Ewangelii Jezusa Chrystusa. Najlepiej, jeśli każdy chrześcijanin prześledzi sobie zagadnienia w spisanych naukach Jezusa Chrystusa, w Ewangeliach, co w zasadzie jest bardzo łatwe dla każdego i dlatego uczciwych ludzi prawdy zdziwienie bierze, kiedy wprowadza się do prawdziwego chrześcijaństwa kult maryjny, który jest co najmniej potępiony przez Boga Ojca Nieba oraz przez Jezusa Chrystusa, Syna Bożego. To trochę tak, jakbyście wy ludzie nie potrafili ani czytać, ani pisać, ani też myśleć samodzielnie o religijnych prawdach wiary, a to bardzo źle, bo droga powrotu do Boga opiera się na studiowaniu i badaniu Świętych Pism.
Pierwszy ewangelista, Święty Apostoł Mateusz relacjonuje, że kiedy matka Jezusa i jego rodzeństwo, bracia i siostry chcieli z nim zobaczyć się i porozmawiać, On, Chrystus odciął się od nich, pokazał ręką całe zgromadzenie swoich Uczniów i rzekł, że Jego, Chrystusa matką i rodzeństwem (krewnymi) są ci, którzy pełnią Wolę Bożą, Wolę Ojca Niebiańskiego! Postawa Jezusa Chrystusa jest jednoznaczna, gdyż ani nie wyszedł do swojej matki, sióstr i braci, ani nie zaprosił ich do swego zgromadzenia Uczniów i nie pozwolił im ze sobą rozmawiać, a matką, braćmi i siostrami nazywa wyraźnie całe zgromadzenie, zbór wiernych sobie Uczniów i tych wszystkich, którzy pełnią Wolę Ojca Niebiańskiego. Wyraźnie Jezus Chrystus wskazuje na swoich Uczniów jako na matkę, braci i siostry, a swojej fizycznej rodzinie, z której pochodził wytyka życie w sposób bezbożny, niegodny Uczniostwa. Oto i matka własna zostaje odrzucona jako niegodna Chrystusa, bo nie pełniła Woli Bożej, nie była Uczennicą Jezusa Chrystusa.
Relację Świętego Apostoła Mateusza potwierdzają ściśle i dokładnie pozostali dwaj ewangeliści - Święty Marek oraz Święty Łukasz, co każdy może sobie zadać trud i samodzielnie w Ewangeliach przeczytać. Ewangelista Łukasz wspomina jeszcze, że matką i rodzeństwem Jezusa są ci, którzy słuchają Słowa Bożego i wypełniają je, stosując się wiernie do głoszonej przez samego Jezusa Chrystusa nauki. Widać, że w ocenie Chrystusa jego własna matka, siostry i bracia ignorowali Wolę Bożą, lekceważyli Słowo Boże, nie słuchali i nie wykonywali nakazów Boga będąc zwyczajnymi bezbożnikami o twardym sercu nieskorym do słuchania, skoro Jezus Nazarejski tak wyraźnie odcina się od matki i rodzeństwa. Badajcie ludzie wasze Pisma Święte i nie przyjmujcie tego, co wiedzie na manowce, a czego nie nauczali Święci Prorocy tacy jak Mesjasz, Syn Boży Jezus Chrystus. Wszystkie trzy wyraźne wypowiedzi samego Jezusa Chrystusa Nazarejczyka świadczą o tym, że On sam swoją matkę i rodzeństwo przeciwstawia Woli Bożej, pokazuje własną matkę jako antypodę, przeciwieństwo Słowa Bożego, co dla rodzicielki i rodzeństwa na pewno nie było ani przyjemnym, ani radosnym.
Uczcie się, o ludzie, ze słów Jezusa jak być Jego siostrą, bratem i matką, bo Syn Boży, Jezus Mesjasz rzekł, że kto słucha Słowa Bożego i wypełnia je, ten jest Jego bratem, siostrą i matką, a nie ten, kto się razem z Nim urodził w jednej rodzinie. Nie dziedziczy się Ducha Bożego przez urodzenie, ale przez słuchanie żywego Słowa Bożego z ust Proroka, to jest starożytna nauka Orientu, głoszona także przez Noah, Abrahama czy Mojżesza, a przecież Jezus bardzo polecał słuchanie nauk Mojżesza i Proroków! Jezus Chrystus po tym, jak odrzuca i potępia swoją matkę nie pozwalając jej nawet zobaczyć się ze sobą, zostaje też wzgardzony przez ogół wiernych synagodze w swych ojczystych stronach, a ludzie z jego ojczystej ziemi pogardzają nim i powątpiewają w niego, a przecież znów wszyscy trzej wspomniani ewangeliści zgadzają się co do zaistnienia tych faktów. Z uwagi na to, kim była i jak się prowadziła jego matka, siostry i bracia, lud jego ojczyzny wzgardził nim i odrzucił jego posłannictwo całkowicie. Właśnie wtedy Jezus wypowiedział słynne zdanie, że Prorok tylko we własnej ojczyźnie doznaje wzgardy i we własnym domu, co podsumowuje też postawę matki i rodzeństwa wobec jego Boskiej Osoby!
Nigdzie Prorok nie jest pozbawiony czci, szacunku, chyba tylko w ojczyźnie swojej i pośród krewnych swoich i w domu swoim! To jest refleksja Jezusa Chrystusa o własnej rodzince i rodzinnych stronach, które Posłańcowi Boga odmówiły czci i szacunku, a Bóg nakazał przecież ludziom szanować i czcić Proroków, lecz widać matce i braciom jego zabrakło pokory, aby przystąpić do stóp Świętego Chrystusa oddając należny Prorokowi i Mesjaszowi hołd, pokłon do stóp, tak jak to jest od zawsze ludziom nakazane wobec majestatu i chwały Świętych Osób Bożych! Ewangelista Łukasz uzupełnia jeszcze nauczanie w Świątyni o wątek usunięcia Jezusa z miasta Nazaret, z rodzinnej synagogi (kościoła) i próbę jego ukamienowania lub strącenia do przepaści, tak niegodziwi byli ludzie i własna rodzina Jezusa w Nazarecie! Wzgardzenie Jezusa Chrystusa w jego rodzinnych stronach, odrzucenie go przez społeczność Nazaretu to niewątpliwie wielki i ciężki grzech, zło, w którym uczestniczyła cała rodzina Jezusa Chrystusa przynależąca do tej synagogi i regularnie uczęszczająca na zgromadzenia w Świętym Dniu Soboty!
Matka Maryja nigdzie i nigdy nie towarzyszy Jezusowi w jego misji i w nauczaniu, a pokazuje się najbardziej jako jego przeciwniczka i to już gdy miał 12 lat, kiedy złośliwie przeszkadza Synowi Bożemu, kiedy ten rozmawia z kapłanami Jerozolimskiej Świątyni dając się poznać jako Boskie Wcielenie Mądrości, które swą wiedzą przewyższa teologów. Odrzucenie Jezusa Chrystusa i usiłowanie zgładzenia go przez ludzi, społeczność jego ojczystej ziemi i rodzinnej miejscowości uzasadnia potem stosunek potępiający ze strony Syna Bożego do jego ziemskiej fizykalnej matki i rodzeństwa, które było częścią wściekłego tłumu w synagodze w Nazarecie.
Blisko Jezusa Chrystusa była Maria Magdalena, oblubienica i orędowniczka, która zawsze była z Jezusem pośród jego Uczniów i Uczennic, także wtedy, gdy Jezus odpędził od siebie rodzoną matkę. Blisko z Jezusem oprócz Miriam (Maria) Magdaleny była także Święta Joanna, Zuzanna, a także Maria (Miriam) matka apostoła Jakuba czy Salome. Jeśli uważnie przeczytacie i zbadacie jakie osoby były przy grobie Jezusa, to także zobaczycie, o ludzie, Świętą Marię Magdalenę, oblubienicę Jezusa Chrystusa, a nie będzie tam jego matki ani żadnych krewnych, którzy uczestniczyli już w pierwszej próbie zgładzenia Jezusa w Nazarecie, gdzie wygłosił płomienne, acz krytyczne pod adresem bezbożności kazanie, które wzburzyło gardzących Prorokiem Ludzi.
Każdy, kto wprowadza kult Maryji, matki Jezusa jest bezbożnym i niegodziwym rozbójnikiem, który zaprzecza prawdzie Ewangelii i Słowom Chrystusa. Maryja nie jest ani żadną orędowniczką, ani też obiektem kultu czy czci dla chrześcijanina czy dla kogokolwiek, kto jest pobożnym człowiekiem, a wręcz przeciwnie - to kult Maryji z jego centrum na siedmiu wzgórzach Rzymu, w Watykanie jest potępiony przez apostoła, Świętego Jana w Objawieniu, bo to Maryja, matka Jezusa i cały jej kult jest Wielką Nierządnicą, matką wszetecznic, kobietą pijaną krwią świętych i krwią męczenników całej watykańskiej, zbrodniczej inkwizycji. I to zło opisane w 17 i 18 rozdziale Apokalipsy jest przez Jezusa Chrystusa skazane na Zagładę, jak również każdy, kto do tego szatańskiego nierządu Maryjnego należy. Czytajcie ludzie Słowo Boże i myślcie!
Himalaya Swami L.M.