Psychopatyczne Meandry Choroby Egoizmu
Silny egoizm może prowadzić do patologii umysłowej, a im silniejsze są u osoby skłonności ksobne, egotyczne, tym bardziej psychopatyczna na różne sposoby jest osoba. U dzieci trzeba bardzo dbać o prawidłowy rozwój osobowości, aby budziły się cechy bezegoistyczne jak współczucie, miłosierdzie, chęć niesienia pomocy. Złe, egoistyczne wychowanie wiedzie do rozwoju osobnika psychopatycznego, silnie egoistycznego, pasożyta żyjącego kosztem innych czy wręcz do rozwoju jednostki destrukcyjnej, dążącej po trupach, kosztem innych, do swoich celów, szczególnie do pieniędzy, sławy czy władzy. W znacznym stopniu choroba egoizmu, psychopatia spowodowana jest niedorozwojem mózgu, jednak mózg podlega ćwiczeniu i modelowaniu aż do 25-30 roku życia, a nawet dłużej, i złe, egotyczne skłonności można łatwo przezwyciężyć, w znacznym stopniu zredukować, a łagodną psychopatię, najbardziej powszechną, całkowicie wyleczyć. Skupianie się w przestrzeni czołowej głowy, mózgu, centralizowanie odczuwania w środku czoła lub w całej centralnej, kulistej przestrzeni czołowej oraz wzbudzanie w tym czasie pozytywnych, boskich uczuć takich jak przyjaźń, życzliwość, radość, miłosierdzie, współczucie, chęć pomagania i opieki nad chorymi czy słabszymi jest bardzo pomocną, medytacyjną formą terapii. Wykrywanie cech ksobnych, aspołecznych musi mieć miejsce od dzieciństwa, zanim dziecko na dobre wejdzie w społeczeństwo, przed pójściem do szkoły, aby jak najlepiej prostować małych i szkodliwych egoistów za pomocą metod wychowawczych, perswazji, nauki wyższych wartości i medytacyjnego budzenia wyższych uczuć, których może brakować z powodu niewłaściwego kształtowania mózgu.
Łagodne cechy psychopatyczne, łagodna postać choroby egoizmu to bezemocjonalne zachowywanie, dla korzyści, skłonność do manipulowania ludźmi z pomocą fałszu i kłamstwa, udawanie przyjaźni dla intrygi lub korzyści i podobne ksobne, egotyczne cechy. Brak empatii, współczucia w jakimś stopniu, ustawianie otoczenia pod siebie i dla siebie, postawy roszczeniowe dla uzyskania celów bez pracy i wysiłku, skłonność do narzucania się innym i podporządkowywanie innych to cechy przywódcze, władcze, ale jeśli działania te opierają się na wyrachowaniu, fałszu czy psychomanipulacji, to jest to obraz psychopatycznej choroby egoizmu w jej łagodnym, delikatnym nasileniu. Odmawianie pomocy i wsparcia tam, gdzie nie ma z tego korzyści jest bardzo wymownym znakiem egotycznej, psychopatycznej osoby. Przyjaźń jedynie dla zysku, dla otrzymania czegoś w zamian, na zasadzie transakcji to fałszywa przyjaźń egotyków, psychopatów. Aspołeczność łagodnych psychopatów wyraża się w odmowie przynależności do duchowych społeczności, ale też w unikaniu bezinteresownej pracy dla grup i wspólnot Ducha, także niezdolność do działań charytatywnych, niezyskownych. Trzeba uczyć dzieci bezinteresownej społecznej pracy dla wspólnego dobra i wspólnej korzyści społeczności, a także dla pożytku innych osób. Dbanie tylko o siebie i swoje sprawy czy korzyści to bardzo zła, psychopatyczna postawa. Psychopaci nie mają oporów, aby zrobić coś, co przynosi im korzyść, zysk, sławę czy bogactwo. Nauka etyczna musi być praktyczna i rozbudzać uczucia wyższe jak zdolność do przyjaźni czy aktów miłosierdzia, pomagania innym w sposób bezinteresowny. Bóg nie pomaga tym, którzy nie chcą innym pomagać w sposób bezinteresowny, stąd egotycy, psychopaci są bezbożni, nie czują pomocy Boga, są areligijni, bo nie przejawiają zdolności do uczuć wyższych.
Każde dziecko w szkole powinno codziennie mieć zajęcia etyczno-medytacyjne poświęcone rozbudzaniu aktywności płatów czołowych mózgu, odpowiedzialnych za przepływ wyższych uczuć i reagowanie na wyższe uczucia. Nawet bardzo ciężkie przypadki egotyzmu można choć częściowo naprawić, zresocjalizować, ożywić, jednak potrzebna jest długotrwała i solidna praca uświadamiająca i medytacyjna. Brak wrażliwości na cudze cierpienie to jeden z typowych filarów egotyzmu, psychopatii, stąd rozbudzanie subtelnej wrażliwości na cierpienie i potrzeby innych, także zwierząt czy roślin jest bardzo dobrą metodą terapii. Niektóre narody czy społeczeństwa wymagają strukturalnej przebudowy pokoleniowej od dzieciństwa, a są to społeczności napędzane pijaństwem alkoholowym, w których element ksobny, psychopatyczny jest o wiele potężniejszy, niż w kulturach bezalkoholowych i beznarkotykowych. Jeśli ktoś wychowuje dzieci tak, aby były bezwzględnymi samolubami, których każdy kaprys jest spełniany, aby dążyły do zwycięstwa i sukcesu po trupach, kosztem cudzej nędzy czy cierpienia, to produkuje psychopatów, tyranów i rozbójników, którzy oprócz kształtu ciała nie mają w sobie nic z człowieczeństwa. Psychopatyczni egoiści często opacznie interpretują Boże Przykazania, bo nie rozumieją, nie czują, że Wyższa Istota jest miłosierdziem i współczuciem, daje życie i pozwala żyć. Dzieci, także Dzieci Światła w grupach należy uczyć publicznej samooceny, poddawania ocenie przez grupę, poprawiania błędów, usuwania złych nawyków. Niezdolność do samooceny swoich czynów, postępowania to oznaka egotycznej psychopatii. W dziecku trzeba rozbudzić, ożywić ciepłe cechy charakteru, zainteresowanie pomaganiem innym w bezinteresowny sposób, działania dla dobra grupy, szczerości i solidności bez udawania i bez oszukiwania. Terapia osoby dorosłej jest trudniejsza, ale też choć częściowo możliwa, jednak do około 30 roku życia, w cyklu saturnicznego modelowania mózgu daje najlepsze rezultaty.
Psychopaci niezdolni są do analizy konsekwencji swoich czynów, oszukują dla realizacji swoich celów, bywają ryzykantami, cechuje ich brawura dla zysku lub pomysłu. Psychopaci jeżdżą bez lęku w niebezpieczny sposób, nie licząc się z życiem i zdrowiem innych, uciekną z miejsca wypadku, aby nie udzielać pomocy i uniknąć kary. Wielu nie powinno być nawet kierowcami, ani sportowcami, bo zawsze będą oszustami, kłamcami, bezwzględni dla każdego, kto mógłby pokazać ich błędy i wady. Egotyczni psychopaci nie chcą rozmawiać o swoich błędach, wadach, nałogach i wszelkie złe czyny starają się ukryć, zatuszować albo wytłumaczyć w korzystny dla siebie sposób. W istocie są pasożytami żyjącymi kosztem innych i działającymi na szkodę otoczenia, krzywdzicielami. W skrajnych wypadkach może już nie być szans na naprawienie psychopaty, jak w wypadku seryjnych morderców – gwałcicieli, którzy dla własnej przyjemności seksualnej mordują inne osoby. Wtedy jedyną pomocą może być eliminacja skrajnego egoisty ze społeczeństwa, ale nie należy takich karnych metod nadużywać ani czynić standardem, zanim bezcelowość metod terapii nie zostanie praktycznie udowodniona. Brak płatów przedczołowych kory mózgowej lub ich znaczne pomniejszenie, przerwanie połączeń między hipokampem a płatami przedczołowymi kory mózgowej, zbytnio powiększony hipokamp w mózgu, to wszystko biologiczne dysfunkcje powodujące rozwój agresywnych postaci psychopatii, co jest wyjątkowo ciężką postacią choroby egoizmu.
Rozwijanie wrażliwości na ból i cierpienie innych, rozbudzanie współczucia i chęci pomocy dla cierpiących, biednych czy chorych, rozbudzanie skłonności do dbania o wspólne społeczne dobro, rozbudzanie potrzeby bezzyskownej pracy dla dobra i radości innych, dla wspólnego pożytku to terapia osób ksobnych, psychopatycznych. Terapia taka powinna być podstawą nauki dla menadżerów, biznesmenów, polityków i przywódców!
Egoistyczny przywódca to tyran-psychopata, a jego ustrój polityczny to faszyzm, apartheid, nacjonalizm w różnego stopnia dramatycznych odmianach. Ludzie niezdolni do okazywania pozytywnych uczuć, ukrywający emocję, zimni nie powinni być awansowani na żadne poważne, kluczowe stanowiska. Psychopaci, czyli chorzy na egoizm nie umieją budować związków i są domowymi tyranami, heterami, co powoduje rozpad miłosnych związków. Im bardziej psychopatyczne społeczeństwo, tym krótszy czas trwania związków, tym więcej ludzi osamotnionych, bez bliskich i przyjaciół. Przytępione emocje, skłonność do agresji i brutalności, uleganie nałogom, aspołeczna ksobność, trudności w założeniu rodziny, życie popędliwe, krotochwilność, kapryśność i spełnianie tylko własnych zachcianek to psychopatyczne cechy u dorosłych egoistów.
Psychopaci mogą być inteligentni, dobrze wykształceni, sprytni i zaradni, a lubią zaszczyty, zajmowanie wysokich stanowisk, lubią robić karierę polityczną, acz nie mają żadnych skrupułów w osiąganiu celów. Sfałszują podpisy na listach wyborczych, wezmą każdą łapówkę, uciekną z miejsca wypadku, bezwzględnie skłamią dla korzyści. Sama wysoka inteligencja nie świadczy o człowieczeństwie, o którym zaświadcza skłonność do bezinteresownego czynu społecznego dla dobra innych, poświęcenie siebie dla bliskich bez wyrzutów, zrezygnowanie z zysku dla miłości i podobne prospołeczne postawy. Brak odpowiedzialności za własne słowa i czyny, przedmiotowe traktowanie osób przeciwnej płci w związkach to cecha egona – psychopaty. Skupianie w obszarze czoła i wzbudzanie pozytywnych uczuć jak przyjaźń i miłosierdzie, chęć pomagania, chęć działania dla dobra i pożytku innych to budzenie człowieczeństwa. Słusznie dawne kultury psychopatów uważały za podludzi o zwierzęcych, mechanistycznych cechach demonicznych, asurowych. Duchowy człowiek musi starać się pomóc jak największej licznie osób!
(Udana)
Mistrz Himalaya Swami
Linki zewnętrzne
PMH - Przekazy Mistrza Himalaja znajdują się na portalu Lajów